Kiedyś przez 13 sezonów jeździłem na sztywnym ,ciężkim stalowym pseudo mtb. Mieszkam w G.Świętokrzyskich,Ręce mam mocne i oblatywałem tym starym żelaźniakiem.Ostanie 5 lat to amor z przodu i HT ,Full itd.
Teraz mam HT MCM karbon, I chcę coś sklekotać. Coś fajnego do jazdy po płaskim i po górkach ( w grę wchodzą strome podjazdy ,a jeśli miałby to być sztywny przód - wiadomo zjazdy spokojniej i oponka 27.5/2.25 )
Obawiam się karbonowego widelca,może na spróbę szukać jakiegoś cr-mo stali ? 2 sezony i sezon temu jeździłem w maratonach w ŚLR, teraz nie koniecznie się będę ścigał.
Korci mnie po prostu założenie 650b z przodu.Co do Foxa to właśnie 80mm.
Mam Sid-a 80mm XC z 2000 roku,ale niestety będzie mało miejsca, a szkoda.
Dużo komfortu nie potrzebuję na przodzie jak widać wystarcza mi 80mm i 26`` z oponką o szerokości 1.9,Więc może sztywniak z 27.5 / 2.25 ? Jaka będzie różnica ?