[sakwy na bagażnik] Jakie sakwy wybrać?

[TomoFL]

Witam. Od następnego sezonu mam zamiar zwiększyć trasy na rowerze więc muszę się do czegoś zapakować. Mam bagażnik na sztyce bez tych bocznych stelaży więc ogromne boczne torby odpadają. Mam na oku sakwy firmy Sport Arsenal http://www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?photo_id=20 . Może macie jakieś doświadczenie z tą firmą? Może macie jakieś inne ciekawe propozycję. Z góry dziękuję

[alagor96]

Dobrze by było, gdybyś określił ile będziesz jeździł. Jeśli dużo, to na twoim miejscu bym sobie odpuścił sakwy, które nie są wodoszczelne. Najprościej będzie zmienić bagażnik na jakiś tańszy, ale mocowany do ramy i kupić crosso dry small, lub big (small może nawet nadały by się na sztycę), lub coś właśnie ze sport arsenal.

[robertrobert1]

Pytanie jest zasadnicze ... do czego ci te sakwy są potrzebne, co chciałbyś przewozić bo pokonywanie wielkch dystansów można dokonywać tylko z torebką podsiodłową.

[TomoFL]

Jeździć dużo raczej nie będę. Max odległość dziennie to 120km. Do sakwy jakąś kurtkę, strój na zmianę i drobne pierdoły. Bagażnik montowany do ramy to dobry pomysł. Niestety niska wypłata praktykanta zmusza mnie do szukania oszczędności na wszystkim a mój bagażnik dorwałem od kumpla za grosze. Dzisiaj przyszedł mi taki pomyśl żeby do mojego bagażnika dospawać jakieś wzmocnienia na boczne sakwy, wtedy można kupić coś większego.

[robertrobert1]

Jeśli ma być super budżetowo to nie ma sensu pakować się we wszelkiego rodzaju sakwy kordurowe. Kupujesz wór transportowy, są dostępne o różnych pojemnościach i przypinasz go do bagażnika za pomocą ekspanderów. To może być początek oprzyrządowania wyprawowego a jak kasa przybędzie to możesz dokupywać sakwy boczne.

[alagor96]

Rozumiem, że szukasz oszczędności, ale bagażnik za 30-40zł będzie dobry i posłuży długo. Co do sakw, to mógłbyś kupić crosso dry small, dopłacasz kilkadziesiąt zł, ale masz pełną wodoodporność i większą pojemność.