Skocz do zawartości

[pedały] spd czy moze platformy do agrsywnej jazdy


Ronol

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Wystarczy poczytać opinie. To, ze Tobie się jeździ dobrze, nie znaczy że inni mają te same doświadczenia.

Proszę wskaż mi te opinie, moje doświadczenia są dość konkretne dlatego że to nie forumowe bicie piany tylko naocznie stwierdzone fakty, łożyska oryginalne SKF w zawieszeniu wytrzymują tyle samo co zwykłe chińczyki, dlaczego ? Bo łożyska są przeznaczone (tak ogólnie niezależnie od producenta) do ruchu obrotowego, a czy w zawieszeniu jest ruch obrotowy ? Nie, w zawieszeniu masz ruch 25 stopni ? 35 ? 45 ? nie wiem dokładnie, ale nie jest to ruch obrotowy. Smar poprzez taki ruch zostaje spychany na skrajne położenia i w efekcie po jakimś czasie kulki w łożysku pracują prawie na sucho. Dlatego ja wymieniam w zawieszce łożyska na chińczyki po 3 zł i pakuję do nich więcej smaru.

Kwestia piast, wymieniałem u kolegi łożyska w piastach Hope. Lata na tym od trzech sezonów, po drodze maratony, przebieg roczny około 8 tysięcy... raz na sezon dołożony smar, dziękuję nie mam pytań, wszystko działa. Oryginalny Hope po 4 sezonach padł, może jak by smar był dokładany to by nie padł, ale za chwilę chińczyki przegonią przebiegiem Hope... nie wiem jaki producent łożysk był oryginalny, ale skoro to Hope to pewnie coś ultra hiper mega...

 

 

nie zgodzę się z faktem, że maszyny są och i ah, bo wszystko zależy od klasy

Wiesz jak mam się pierdzielić z kontrowaniem konusów, wyciąganiem kulek i czyszczeniem ich, to wolę jednak łożyska. I klasa łożysk nie ma tu nic do rzeczy, rower to nie jest piekielna maszyna, bądźmy poważni. Jeśli łożysko trzyma parametry to wystarczy. 

Gdybym miał kupować łożyska z wyższej półki to jednak wolał bym zostać przy kulkach... poświęcił bym swój czas po to żeby tyle nie wydawać kasy na łożyska super hiper. Mam pytanie, zastsowałeś gdzieś łożyska po 3 zł w swoim rowerze ? Dołożyłeś im smaru ? Jaki producent był na opakowaniu ? Ile wytrzymały po dołożeniu smaru...

Kuriozalne jest to że markowe łożysko potrafię wytrzymać mniej niż znacznie tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę wskaż mi te opinie, moje doświadczenia są dość konkretne dlatego że to nie forumowe bicie piany tylko naocznie stwierdzone fakty, łożyska oryginalne SKF w zawieszeniu wytrzymują tyle samo co zwykłe chińczyki,

 

Dyskusja dotyczyła/zaczęła się na temat łożysk w pedałach...

 

7 lat temu kupiłem samochód i wbrew przestrogom kolegów nabyłem budżetowe łożyska do tylnej piasty bliżej nieokreślonej firmy. Przejechały około 2500 km i łożysko po prawej stronie się skończyło. Kupiłem oryginalne sygnowane Ford i jeżdżą do tej pory (ok 50 tyś). Od tego czasu nie kupuję bezimiennego produktu, którego producenta nie da się ustalić. Bynajmniej mając te doświadczenia nie biegnę od razu po SKF (czy wyżej), bo rower to nie samochód. W piastach mam NBK (takie przyszły od producenta) i katuję je naprawdę mocno (głównie pod względem pracy w wilgoci). Zatem ta półka cenowa (czyli około 7 PLN za łożysko 6000) jest w zupełności bezpieczna. Na Allegro można kupić łożysko 6000 za 1 PLN... Wybacz, ale trochę trudno mi uwierzyć, że coś co jest 7 razy tańsze jakościowo jest identyczne. A skoro tak jest, to po co Novatec stosuje w swoich piastach budżetowych sygnowane łożyska, a nie noname? Przecież to ekonomicznie nieuzasadnione płacić za trzy literki na pokrywce, których i tak klient nie widzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku... Co ty mi tu z samochodem wyskakujesz... Czy rozumiesz różnicę między parametrami pracy łożyska w piaście auta a w piaście roweru ? Od prędkości, przez ciężar po temperaturę pracy... Szkoda mi czasu na dyskusję w tym stylu.

Nawiasem mówiąc oryginalne łożyska w Novatecach wtrzymały u mnie jeden sezon, konkretnie w tylnej piaście. Kupiłem takie za 2,40 zł. przejeździły już prawie trzy sezony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był przykład, że od taniego badziewia należy oczekiwać tyle, ile wynosi jego cena. Zatem wrócę do zasadniczego pytania. Dlaczego Twoim zdaniem Novatec stosuje w piastach sygnowane łożyska a nie noname, skoro są równie dobre? Mają gest? Bo wychodzi na to, że świadomie pomniejszają swój zysk bez uzasadnienia. A piasta o której mówię, to nie jakiś wysoki model, tylko budżetówka NT-802SB. Piasta z przebiegiem ponad 10 tyś km, z czego na początku tego roku wymywałem rdzę z łożysk i wciąż nie chcą zdechnąć... Słuchać je, ale luzów nie mają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle wojenka czy kulki czy maszyny. Żeby to się jeszcze piast tyczyło a tu mamy taką pierdołę jak pedały.

 

Mam dwa komplety jednych z tańszych Shimano na kulkach i chodzą już 6 lat. Nie przeżyły żadnego serwisu i poza lekkim luzem mają się dobrze. Jak tu jest tak to jak musi być w tych bardziej "na czasie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W niektórych opisach stoi, że HT A120S ma uszczelniane łożyska. Nie jest to prawda. Uszczelnienie jest tylko po jednej stronie. Strona od gwintu jest otwarta. W NS - nie wiem. Nie rozbierałem jeszcze.

 

NS Aerial podobnie jak HT A120S jest nieuszczelniony od strony gwintu. Kulki są małe 3/32".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 miesięcy temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...