Kawior Napisano 17 Września 2011 Napisano 17 Września 2011 Witam, zostałem dumnym posiadaczem owej ramki i teraz pojawia się zasadnicze pytanie. Jakiego sztućca wsadzić? Chciałbym utrzymać możliwość podjeżdżania wymagających podjazdów, równocześnie nie marnując potencjału jaki ta rama ujawnia poddając się działaniu grawitacji. Jak napisałem w temacie skok w granicach 150-160mm, nie ukrywam że widelec z możliwością skrócenia byłby wręcz wskazany. Istotne też czy wybrać powietrze czy sprężynę czy może sprężynę z asystą, itd. itd.......... Póki co nie przymierzam się do zakupu z braku gotówki. Na Alledrogo już widziałem kuszące propozycje. Chodzi mi głównie o wasze doświadczenia, opinie, sugestie apropos widelców lub jeżeli ktoś posiada to całego frameset'u (współpraca ramy z danym widelcem). Dodam tylko, że rama buja się na Fox Float RP2. Jakieś swoje typy mam np.: -Marzocchi Allmountain (właściwie cała rodzina) -Marzocchi Z1 Sport ETA 2006 (dostępny ku..wa właśnie teraz kiedy nie mam pieniędzy ) -Marzocchi 55 (w zależności od wariantu) -Fox'a bym chciał ale to już dosyć wysoki przedział cenowy Pod uwagę biorę głównie widelce używane, ewentualnie nowe ale tylko w wypadku niskiej ceny.
iwan1245 Napisano 17 Września 2011 Napisano 17 Września 2011 marzochi 55 ATA nie polecam , ma wylewy i nie cieszy się popularnością ja bym brał jakiegoś rock shocka np. domain , sektor
beardman Napisano 17 Września 2011 Napisano 17 Września 2011 Mam Allmountaina 2sl z tst2 i atą. I jakoś zachwycony nie jestem. ATA to dla mnie porażka. Zeby zmniejszyć skok to trzeba obrócić pokrętło kilka-kilkanaście razy co mnie strasznie irytuje. W praktyce wygląda to tak, że 80% podjazdów nauczyłem się wyjeżdżać na 160mm skoku, a pozostałe 20% wyprowadzam bo i tak jestem szybciej na górze niż przy próbie skręcania. Znajomy ma ten widelec z Etą i to już zupełnie inna bajka. Jeden ruch wajchą i obniża skok. Dodatkowo Ata (przynajmniej u mnie) często szwankuje. 3 komory powietrzne i uszczelki padają, jak muchy... Efekt taki, że widelec gorzej pracuje niż mój poprzedni bomber "mx pro eta" ze 100mm skoku A ostatnio sama z siebie na zjazdach zaczęła skracać skok... Tst2 póki co działa aczkolwiek szału nie ma. Blokady nie używam. Zasadniczo widelec jest ok ale z Etą, a nie z Atą. Takie przynajmniej są moje odczucia. Przez zimę z nim jeszcze powalczę ale planuję zakup jakiegoś Rock Shoxa (Revelation lub Lyrik).
Kawior Napisano 17 Września 2011 Autor Napisano 17 Września 2011 Domain w dostępnych wersjach miał 180mm skoku a to za dużo, co do Sektora to szczerze powiedziawszy sam jestem ciekaw tego widelca. Apropos 55 to słyszałem, że TST jest bardzo awaryjne ale czy to się tyczy każdego rocznika?? beardman - no właśnie jak Marcok to z ETĄ by mi najbardziej pasował. Co do Rock Shoxów to tylko Liryk przykuł moją uwagę (solidne golenie 35mm). To jest to co mi pasuje: http://allegro.pl/marzocchi-z1-sport-eta-150mm-20mm-i1822069984.html
Bombell Napisano 17 Września 2011 Napisano 17 Września 2011 A Domain 318 u-turn? Do 800zł spokojnie znajdziesz używkę, skok regulowany 115-160, masz MC więc kompresje sobie regulujesz. Do tego też ma golenie 35mm co daję mega plus dla sztywności i wytrzymałości w porównaniu do standardowych 32mm.
beardman Napisano 17 Września 2011 Napisano 17 Września 2011 Tą Z1 to sam bym chętnie przygarnął ale póki co funduszy brak niestety ... Nowe bombery (od 2011 roku) ponoć odzyskały wcześniejszą trwałość. Dla mnie bombery zawsze były wyznacznikiem amorów niezawodnych do katowania. Mimo ostatnich doświadczeń z atą nadal twierdzę, że są to dobre amory. TST miały jakąś wadę konstrukcyjną. Z tego co wiem to któryś o-ring puszczał olej. Szczegółów nie znam ale czytałem, że to naprawili. Aczkolwiek chciałbym wypróbować coś innego. Chociażby dlatego, żeby mieć potem punkt odniesienia. Ja będę celował początkiem sezonu w coś takiego: http://allegro.pl/nowy-amortyzator-rock-shox-sektor-u-turn110-150mm-i1810521730.html http://allegro.pl/widelec-rock-shox-revelation-rl-maxle-lite-i1813119931.html Lyrik też by mi siadł ale są niestety dość drogie. A używek jest mało. Revelation-y są bardzo chwalone za wytrzymałość mimo niskiej wagi. Sektor-y z kolei to chyba następca Revelation-a, więc pewno to to samo. Ale póki co opinii na necie jest mało bo to względnie nowy model. Domain'y to już wyższa półka: większy skok, cięższe i masywniejsze do mocniejszego katowania. Nie wiem, jak u Ciebie ale dla mnie to już za dużo.
supersam Napisano 17 Września 2011 Napisano 17 Września 2011 Sektora bym brał Myślę że to bardziej następca Pike.
iwan1245 Napisano 17 Września 2011 Napisano 17 Września 2011 sektor to następca pike tyle że regulacja u-turn do 0d 110 do 150 nie jak w pike 95-140 jest domain u-turn regulacja do 160mm
Kawior Napisano 17 Września 2011 Autor Napisano 17 Września 2011 Ja mam znowu mieszane odczucia do U-Turna. Już nie raz słyszałem, że się potrafi skracać samoistnie podczas jazdy. Poza tym U-Turn do ETY się nie równa. Oczywiście mówię o sprężynowym bo o Air U-Turn się nie mogę wypowiedzieć. Domain jak na mój gust to za ciężki kloc. Inną kwestią jest fakt jaki typ sprężyny w amorze będzie lepiej pasował charakterystyką ugięcia do Fox'a Float RP2. A co byście powiedzieli o Fox'ach serii 36 ??
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.