KrisDNM Napisano 9 Września 2011 Napisano 9 Września 2011 Witam, posiadam siodełko San Marco Ponza Power i mam nie mały problem.. Siodełko jest dosyć twarde, przez co po dosłownie kilku kilometrach zaczyna mnie boleć tyłek. Na dłuższe trasy się poprostu nie nadaje i jest masakra, im dłużej tym boli mnie bardziej, i jeździ się strasznie niewygodnie. Zamiast skupić się na jeździe myślę tylko o tym jak by to zrobić alby chociaż trochę zniwelować ten ból. Jest to bardzo uciążliwe i poprostu nie dam rady tak jeździć. Jakie macie pomysły aby było mi miękko, a co najważniejsze nie odczuwał bólu? Jakieś specjalne ubranie? Coś pod tyłek? Czy musiał bym kupić całkowicie inne siodełko..?
k2cl Napisano 10 Września 2011 Napisano 10 Września 2011 Zakładając, że siodełko jest poprawnie ustawione i pomimo tego 4 litery nadal bolą, do głowy przychodzą mi dwa proste rozwiązania: - poszukać takiego siodełka, które będzie wygodne, - zacząć jeździć w spodenkach / bokserkach z wkładką.
mklos1 Napisano 10 Września 2011 Napisano 10 Września 2011 Mam to samo siodełko w Kross Level A4. Fakt. Siodełko jest bardzo twarde, ale kilka km da się wytrzymać spokojnie, a nawet kilkanaście km nie jest jakąś szczególną katorgą. Zwróć uwagę na swoją pozycję na rowerze. Im bardziej wyprostowana tym większą masę przenosisz na siodełko oraz siadasz inną częścią rzeczonej części ciała. Nie jeżdżę zbyt często na tym rowerze. Ot w miesiąc zaledwie 100 km, nie zdarzył mi się dystans większy niż 20 km. Kupiłem sobie spodnie i spodenki z wkładką. Jest wyraźna różnica, ale spodziewaj się nie wiadomo czego. Ja akurat nie planuję zmieniać tego siodełka, bo ma ono swoje pewne zalety podczas agresywniejszej jazdy oraz jazdy w terenie (poza tym to nie jest mój jedyny rower, długie dystanse robię na trekingu).
niezniszczalny Napisano 10 Września 2011 Napisano 10 Września 2011 posiadam owe siodełko od ok 1000km - 2,5 miesiąca w moim przypadku jest tak że prawie od razu się przyzwyczaiłem do deski pod plecami mogę zrobić jednego dnia nawet 70km i nie mam specjalnych problemów po kilku kilometrach pojawia się lekki ból który już się nie wzmaga może to kwestia przyzwyczajenia >?
Mod Team michuuu Napisano 10 Września 2011 Mod Team Napisano 10 Września 2011 Szkoda czasu na umartwianie się ,siodełko do wymiany.Ale nie ma gwarancji że następne będzie tym jedynym. Jeżeli zmienisz pozycje i przeniesiesz większy ciężar na ręce sytuacja się powtórzy tyle że z bolącymi dłońmi. Siodła z WTB obrosły na forum w legendę ,popatrz może coś wygodnego znajdziesz: http://www.rowersport.pl/sklep/podkategoria/30/40%2Csiode%C5%82ka
Piksel Napisano 10 Września 2011 Napisano 10 Września 2011 Jeśli nie pasuję Ci to siodełko to chętnie je od Ciebie kupię, bo mam już jedną sztukę i jest dla mnie idealne, a właśnie poszukuje siodełka do drugiego roweru.
Mod Team Odi Napisano 10 Września 2011 Mod Team Napisano 10 Września 2011 1. Poprawne ustawienie siodła, pokombinuj. 2. Spodenki z wkładką. 3. Wymiana siodła na inne.
KrisDNM Napisano 10 Września 2011 Autor Napisano 10 Września 2011 Poszperałem trochę i padnie decyzja na WTB, tylko teraz jakie? Muszę wybrać pomiędzy PURE, SPEED, zauważyłem też VIGO COMP które ładnie się prezentuje i jest w przystępnej cenie, poza tym jest jeszcze ROCKET. Chcę aby cena nie przekraczała 100zł. Przy okazji sprzedam siodełko San Marco Ponza Powerm, jest nowiutkie, przejechałem na nim niecałe 10km, czyli nic.
kadargo Napisano 10 Września 2011 Napisano 10 Września 2011 Od siebie polecę Rocket V. Zrobienie na nim 70-80 km bez pampersa nie jest problemem. Sent from my HTC Desire
KrisDNM Napisano 11 Września 2011 Autor Napisano 11 Września 2011 Wybór padł na WTB ROCKET V COMP, pozostałe były za szerokie. Nie wiecie czy dostane je gdzieś taniej niż 98zł?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.