Makker Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Witam, Przymierzam się do składania roweru (full'a). Bądź kupnie gotowca i wymianie paru części. Czym dobrym rozwiązaniem będzie SRAM X9 (2010r.) czy coś z Shimano'wskiej półki ?. Sram X9 mam akurat na byciu , i nie wiem czy się jej pozbywać.
ulvgar Napisano 18 Czerwca 2011 Napisano 18 Czerwca 2011 Skoro masz X9 to moim zdaniem wiesz na co ją stać i raczej błędem byłoby się ją pozbywać. Jeśli już chciałbyś przejść na Shimano to lepiej zrobić nieco km na pożyczonym rowerze (najlepiej w konfiguracji sprzętu jaki byś kupował). Ale z reguły mało użytkowników SRAMa przesiada się na Shimano. Osobiście używałem produktów Shimano, również tych z górnej półki i na dzień dzisiejszy pozostaję przy SRAMie.
krzysztofsi81 Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 Zdecydownaie Sram. Po przesiadce z shimano ze sramem sie nie rozstane.
Makker Napisano 19 Czerwca 2011 Autor Napisano 19 Czerwca 2011 A jeśli chodzi o manetki. Czy wybór jest taki sam?.Nie wspominam tu już o tym , że jak posiadam Sram'y to komplet byłby mile widziany .
ulvgar Napisano 19 Czerwca 2011 Napisano 19 Czerwca 2011 To kwestia gustu i ergonomii. Mi X.0 pasują idealnie, wcześniej ujeżdżałem X.9, jeździłem też na Shimanowskich DC LX i XT oraz rapidfire Deore, Deore XT i XTR. Przy rapidfire'ach czuję że mam po prostu za ciasno między klamką a manetką. Ponadto mimo, że Shimano wprowadziło system rapidfire plus, w którym można operować używając tylko kciuka to jednak moim zdaniem sprawdza się to tylko w triggerach SRAMa. Nie można mieć i jednego i drugiego.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.