Skocz do zawartości

[uszczelniacz do opon] domowej produkcji


leo1

Rekomendowane odpowiedzi

Po dwóch tygodniach testów:

zaliczone jedne zawody XC i dwa maratony. Koła jechały w różnych warunkach, mokrych i suchych, w temp od 10 do 30st w cieniu - wszystko ok. Aż do dziś. Wracając do domu z treningu przeskakiwałem przez leżące drzewo, prędkość ok 30km/h, wylądowałem trochę pod kątem - opona spadła z obręczy, nie udało się tego już uszczelnić ręczną pompką w terenie. Ciśnienie ok 1.6-1.7 bara.

Po powrocie do domu uszczelniłem oponę (wcześniej wszystko myjąc z syfu), teraz sobie leżakuje, mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy i będę się starał nie schodzić aż tak nisko z ciśnieniem (lub to wina opon, w końcu Hutchinsony nie nadają się niby na notubes).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nabite dopiero 200km bez dętki, w tym jedna mazowia. Ciśnienie najpierw 2bary ale teraz zszedłem do 1,5bara i jeździ się rewelacyjnie. Zero problemów, ciśnienie przez tydzień nie spadło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra ja sie podepne pod temat

 

przeraciał ktos equalirery na bezdetki???

 

Jeśli masz wersję pod tarcze to nawet na samej taśmie łatwo zrobić, natomiast wersja pod v-ki jest bardzo oporna na przeróbki. Wynika to z tego, że wszystkie opony zakłada się na nią bajecznie prosto i siedzą luźno. Ja mam wersję pod v-ki i robiąc ghetto tubeless udało mnie się założyć oponę bez używania łyżek!! Wersja disc jest zupełnym przeciwieństwem opony zakłada się ciężko i siedzą bardzo ciasno, znam osoby które z powodzeniem jeżdżą na samej taśmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zmieniłem opony na geaxy mezcale. Uszczelniły się praktycznie od razu. Teraz leżakują.

Tak wyglądało mleczko w nobby nic'u po ponad 2 tygodniach. Założyłem go do roweru bez leżakowania ale i tak sprawował się świetnie.

 

2904ecdcce63df94m.jpg

 

5bb37c18db37084cm.jpg

 

5720cf6ecb328c80m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i coś ode mnie. Schwalbe RoRo wersja na rok 2011 czyli juz fabrycznie TR - waga lekko wiecej niż ich "norma" czyli 425 gr sztuka. Po zalaniu za to zero białego sita po bokach opony, czyli już wiadomo gdzie dołożyli te dodatkowe gramy. Uszczelnione... ręczną małą pompką :) - wcześniej oczywiście jeden rant uszelniony dętką, ale i tak jestem w szoku że tak łatwo poszło. Od jutra testowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wytestowałem system w Beskidzie Śląskim.

Wszystko trzyma idealnie.

Ciśnienie 2,8 bara ( zalecane 2,5-4 )

 

Zazdroszczę Ci jazdy w Bieszczadach. Co prawda mam TPK pod nosem ale to zalewdwie namiastka i do tego już zjeżdżona wzdłuż i wszerz.

Swoją drogą dosyć wysokie masz ciśnienie jak na bezdętki.

Ja mam z przodu jakieś 1,5 z tyłu ok. 2.0 a ważę 100. Jak zapomnę odblokować amortyzator po jeździe po twardym to zdarza mi się przypomnieć jak na niego popatrzę, bo w ogóle nie czuć blokady, tak się komfortowo jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leo1 w Bieszczadach jeszcze nie byłem :no: W tym roku planuje.

 

Co do systemu, to ciężko powiedzieć na ile mleczko jest dobre, bo nie wiadomo tak naprawdę, na co się najeżdżało. Wiem, że podczas testów przejeżdżałem przez jeżyny i raz trafiły się gałązki róży, także podejrzewam, że mleczko zadziałało :thumbsup: ale najlepiej to się sprawdza przebijając celowo oponę. Nie chcę tego robić, bo szkoda mi nowych opon.

Natomiast sam system bezdętkowy jest bardzo fajny.

Co do ciśnienia, to spróbuję jeszcze obniżyć o jakieś 0,2 bara.

 

Takie pytanie jeszcze ?? czy mleczko może zalepić wentyl ?? próbowałem ostatnio podłączyć pompkę ale nie dało się nic dopompować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do systemu, to ciężko powiedzieć na ile mleczko jest dobre, bo nie wiadomo tak naprawdę, na co się najeżdżało. Wiem, że podczas testów przejeżdżałem przez jeżyny i raz trafiły się gałązki róży, także podejrzewam, że mleczko zadziałało :thumbsup: ale najlepiej to się sprawdza przebijając celowo oponę. Nie chcę tego robić, bo szkoda mi nowych opon.

...

Takie pytanie jeszcze ?? czy mleczko może zalepić wentyl ?? próbowałem ostatnio podłączyć pompkę ale nie dało się nic dopompować.

Spokojnie ,możesz przebić pinezką oponę :thumbsup: Po kilku minutach nie poznasz gdzie miałeś nakłucie.

Mleczko może trochę zalepić wentyl. Możesz spuścić trochę powietrza powinno puścić. Jak nie puści pozostaje wykręcić zaworek wentyla i wyczyścić wentyl w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja napiszę kilka słów. W tym roku postanowiłem sprawdzić na własnej skórze jak to jest jeździć bez dętek. Koła mam zaplecione na obręczach equalizer 21 pod v-ki, ale używam ich z tarczami. Niewątpliwą zaletą tych obręczy (gdy jeździ się na dętkach) jest łatwość zakładania i zdejmowania z nich opon, co bardzo mi odpowiadało do czasu gdy spróbowałem ich uszczelnić. Pierwsza próba jeszcze na seryjnym mleczku i yellow tape zakończyła się klapą. Jak dowiedziałem się, że można testować mleczko - postanowiłem spróbować jeszcze raz, ale tym razem w systemie ghetto tubeless. Kupiłem dętkę 20 cali z Decathlonu na prestę, z pudełka ważyła 153 gramy (czyli sporo, ale zależało mi na gwintowanym wentylu). Po założeniu dętki na obręcz pojawił się pierwszy problem, guma w okolicy wentyla wyraźnie wystawała nad obręcz, tak że rant opony nie miał jak chwycić w tym miejscu (opona wcale nie chciała uszczelnić się wodą z mydłem - całe powietrze z kompresora wylatywało przy wentylu). Stwierdziłem, że tak łatwo się nie poddam i papierem ściernym zniwelowałem nadmiar gumy, tak żeby rant opony mógł chwycić. Oglądając filmiki instruktażowe myślałem, że będzie ciężko założyć oponę, ale ku mojemu zdziwieniu udało się na założyć bez łyżek na samej wodzie z płynem do naczyń(co nie wróżyło dobrze łatwości uszczelniania). Bez większej wiary poszedłem na stację zobaczyć czy opona uszczelni się na samym płynie do naczyń i poprawionej papierem ściernym dętce. Ku mojemu zaskoczeniu opona uszczelniła się, a powietrze uchodziło przez kilkanaście minut. Wróciłem do domu po mleczko i ponownie uszczelniłem przy użyciu kompresora. Niewielkie ilości mleczka wyszły na rancie opony. Wróciłem do domu, stacjonarką napompowałem do 45psi i dalej według prawidła: potrząsanie, leżakowanie i sprawdzanie wodą z mydłem, czy gdzieś nie uchodzi. Niestety po kilku godzinach ciągle gdzieś uchodziło, ale tak bardzo powoli. Dopompowałem do 4 atmosfer, szkoda że od razu tak nie zrobiłem. Wyszło trochę mleczka, ale wyższe ciśnienie pomogło. Koło jeszcze poleżało na wiadrze i w środę pierwsza jazda około 20km, żeby opona się do końca ułożyła. Wczoraj zrobiłem 70km w terenie i ciśnie takie samo jak przed jazdą. Zobaczymy jak będzie z trzymaniem powietrza jak rower stoi. Trochę danych liczbowych:

-obręcz equalizer 21 pod v-ki

-opona Race King 2,2 Protection

-uszczelniacz 100ml

-dętka 153g - 101g = 52g (bardzo miłe zaskoczenie, myślałem że będzie ciężej)

 

Na razie napompowałem 30psi, tyle samo co na dętce i wydaje się, że jest trochę bardziej miękko niż z dętką. Będę jeszcze próbować obniżyć ciśnienie, bo już nie ma czego dobić :) Tyle tytułem wstępu, o dalszych odczuciach będę informować z biegiem czasu i poprawą zdrowia (bo na razie mam problemy z kolanem, które boli mnie po każdej jeździe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

To i ja sie podziele wrażeniami po jakims czasie uzytkowania, oraz wielu form montazu opon.

 

Na poczatku kusiła waga, wiec robilem systemem duct, jak dla mnie g.owno warte. Taśma pod wplywem mleczka odkleja sie, powietrze uchodzi i taka to robota.

 

Teraz mam obydwa koła przerobione z dętką 20" i cisnienie trzyma ok. Utrzymuje stale cisnienie 2 bar w oponie.

 

Detka 140gr - 70gr = 70gr / koło

Mleczko 50gr / koło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bikeman1, wydaje mi się, że system tzw duct jest bardzo fajny, tylko pod kilkoma warunkami:

-obręcz idealnie odtłuszczona

- taśma z ogromną dokładnością naklejona

 

U mnie ten system się sprawdza. Taśmę naklejałem centymetr po centymetrze z dbałością właśnie o brzegi taśmy, tak by mleczko czy ciśnienie nie powodowało odklejania się.

 

Jeśli miał bym zastosować system ghetto, to dla mnie to mija się z celem, bo zysk wagowy co najmniej średni... :confused:

 

Naklej taśmę jeszcze raz i zobaczysz, że będzie oki :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do taśmy, polecam 'power tape' z castoramy, kosztuje 15zł 10m ale jest meega mocna. Obręcz odtłuścić i mocno naciągając naklejać i dociskać taśmę. Są spore problemy, żeby ją odkleić od obręczy więc mleczko jej nie ruszy. Moja koła już 5 wyścigów przeleciały na tej taśmie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej kupic mocna tasme dwustronna 25mm i zrobic z niej podklad pod ducta :)

 

u mnie w dalszym ciagu wszystko super smiga, 0 ubytkow cisnienia, tylko eclipse wyraznie chlupie, a produkt leo1 mimo rozcienczenia jakby znowu zgestnial...ale dziala!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że już czas na małe podsumowanie.

Gorąco proszę osoby które dostały ode mnie uszczelniacz a jeszcze się nie podzieliły wrażeniami o choćby dwa słowa na forum.

Parę słów o składzie uszczelniacza.

Pierwsza partia poszła bez modyfikatora lepkości. Wg testerów lepkość Była za mała.

W drugiej partii dodałem modyfikatora lepkości. Jednak wg części testerów lepkość była jednak za duża, więc w przyszłości zredukuję ilość modyfikatora.

Środek spieniający jak się okazało ma przeciwstawne właściwości do modyfikatora lepkości. Dodanie modyfikatora lepkości powoduje likwidację działania spieniacza. Mogę w przyszłości robić uszczelniacz spieniony bez modyfikatora lepkości, uzyska się w ten sposób lepszą ochronę ścianek bocznych kosztem gorszego uszczelniania większych dziur. Coś za coś.

Mam już nowe komponenty i od dziś rusza sprzedaż przez forum.

Dziękuję serdecznie wszystkim testerom za ogromną pomoc oraz swój poświęcony czas. Zgodnie z umową którą zawarliśmy na początku testów na każdego testera czeka 2l uszczelniacza w dowolnej wersji po kosztach takich samych jak w testach tj 20zł/l (przynajmniej dopóki będę się tym regularnie zajmował)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...