Trekuu Napisano 4 Września 2010 Napisano 4 Września 2010 Witam! Zastanawiam się nad kupnem któregoś z tych 2 amortyzatorów; RockShox Reba Sl lub FOX 32 RLC. Który z nich wybrać do jazdy terenowej? Jakie są wady i zalety obu amorków? Pozdrawiam i dziękuje
Grand231 Napisano 4 Września 2010 Napisano 4 Września 2010 Słyszałem wiele dobrych opinii o Rebie sam się nad nią zastanawiałem ale ostatecznie zabrakło na nią kasy wybrałem Marzocchi 33 PRO. Fox jest o wiele bardziej rozprzestrzeniony na rynku USA i stąd zapewnie jego mniejsza popularność w Europie. Obydwa amorki są bardzo dobre, jednak ja osobiście brałbym Rebe. Niższa cena a jakość sądzę porównywalna.
Kawior Napisano 4 Września 2010 Napisano 4 Września 2010 Fox to Fox, klasa sama w sobie. Nie wiem jak wypadają te dwa widelce w porównaniu ale Foxy charakteryzują się bardzo wysoką kulturą pracy. Co do Reby to na pewno jest tańsza, a w dodatku jest tańsza w serwisowaniu.
Trekuu Napisano 5 Września 2010 Autor Napisano 5 Września 2010 Dzięki, popatrzyłem jeszcze trochę w sieci i chyba wezmę Foxa
enduroriderPL Napisano 5 Września 2010 Napisano 5 Września 2010 Ja bym wziął RS'a bo można go smaodzielnie serwisować i konstrukcję są prostsze tzn. mniej rzeczy, które moga polec. Poza tym serwis foxa jest zdecydowanie droższy.
Sonix Napisano 5 Września 2010 Napisano 5 Września 2010 Patrząc z punktu ekonomicznego kupiłbym Rebę (zresztą kupiłem). Natomiast patrząc na "kulturę" pracy to plus dla Fox'a, ale Reba to też bardzo dobry kandydat i jego praca jest zadowalająca nawet bardzo.
netta1987 Napisano 6 Września 2010 Napisano 6 Września 2010 miałem rebe miałem sida oba 2009 mam teraz fox-a z 2008 i jestem z niego zadowolony działa płynnie łatwo go ustawić a reba w ustawianiu to kilka godzin z pompką dla niektórych kilka dni
Kawior Napisano 6 Września 2010 Napisano 6 Września 2010 Od czego jest tabelka z ciśnieniami w instrukcji serwisowej. Floodgate'a też szybko ustawisz jak przeczytasz co trzeba i ustawianie skończone.
1415chris Napisano 6 Września 2010 Napisano 6 Września 2010 Gdyby to bylo takie proste.... temat o rebie ponad 76000 wyswietlen, jakos o foxie z taka objetoscia nie znalazlem?
enduroriderPL Napisano 6 Września 2010 Napisano 6 Września 2010 Zapewne dlatego, że ilość użytkowników reby jest wieloktornie większą niż foxa. Nie cytujemy postow pod ktorymi bezposrednio odpowiadamy 1415chris
1415chris Napisano 6 Września 2010 Napisano 6 Września 2010 To swoja droga ale dywagacje ile do ktorej komory, to niekonczoncy sie temat. Fox w 'najbardziej' skaplikowanej wersji rlc jest prosciutki i powiedzialbym intuicyjny w ustawianiu.
enduroriderPL Napisano 6 Września 2010 Napisano 6 Września 2010 1415chris na pocieszenie można powiedzieć, że jak ktos sie nauczy ustwiać rebe dual air to potem sobie ze wszystkim poradzi choć szczerze mówiąc nie wydaje mi się to AŻ TAK skomplikowane jak można czasami odnieść wrażenie
netta1987 Napisano 7 Września 2010 Napisano 7 Września 2010 jak ustawiałem wedle tabelki to nawet 2/3 skoku na maratonie nie wykorzystywałem a jak się pobawiłem to działał w miarę fajnie ale sid to już w ogóle dla mnie była tabelka nie wiadomo jaka bo dałem prawie 2x mniejsze ciśnienia i w tedy wybierał to co powinien a fox nie mając manuala dałem tyle co ważę niego i chyba jest fajnie może troszkę jeszcze dopompuje ale dla mnie fox to inna bajka może i se perfekcyjnie reby nie nastawiłem ale miałem 2 łącznie około roku temu jak bym teraz miał ponownie wybierać bym brał fox-a
1marecki79 Napisano 9 Września 2010 Napisano 9 Września 2010 Fox działa dobrze, ale zauważyłem że nie posiada deklarowanego skoku, tzn. w moim Fox 32 F120 RL zamiast 120 mm jest około 90 mm ugięcia. Pobawiłem się troszkę z ciśnieniem i zmniejszenie nie dało większego ugięcia. Uważam że w przypadku takiego sprzętu taka sytuacja jednak nie powinna mieć miejsca. Z plusów, to raz ustawiony na wiosnę trzyma parametry do jesieni(albo ja się przyzwyczajam do zmian;) ), dodatkowo w wersji qr15 bardzo sztywny. Pozdro
Trekuu Napisano 9 Września 2010 Autor Napisano 9 Września 2010 Dzięki marecki, uwzględnię to prze kupnie tak przy okazji co powiecie o hamulcach hydraulicznych firmy Hayes? Konkretny model to stroker tu jest strona producenta ; http://www.hayesdiscbrake.com/brakes/stroker/ z góry dzięki
Miecho87 Napisano 9 Września 2010 Napisano 9 Września 2010 Powiemy tyle ile możesz znaleźć. A Stroker nie jest konkretnym modelem, jak sam widzisz producent wyróżnia jeszcze 5 wersji, które potrafią się dość znacznie różnić.
Trekuu Napisano 9 Września 2010 Autor Napisano 9 Września 2010 Chodzi mi o stoker race i lepszy o 1 pozycję ( zapomniałem nazwy )
Sorcerer Napisano 9 Września 2010 Napisano 9 Września 2010 RLC jest o tyle wygodny, ze dobrze ustawiony 'automatyczny' floodgate naprawde sie przydaje jak sie nie chce bawic na trasie w ciagle blokowanie amora. Aczkolwiek, ja tak bardzo zadowolony nie jestem, JESZCZE z pracy mojego RLC, ale za malo sie bawilem ustawieniami/cisnieniami bo skupiam sie ciagle w dopasowaniu pozycji na rowerze... O ile bez blokady nie mam wielkich zarzutow, to ustawienie foxa tak aby praktycznie caly czas jezdzic na blokadzie zabiera troche czasu, nadal musze pobawi sie ustawieniami tak aby jak floodgate odbijal zeby praca amora nie byla tak uposledzona.
micferrari Napisano 9 Września 2010 Napisano 9 Września 2010 Opinie o tych amortyzatorach są różne jedni uważają że fox jest lepszy a inni reba. Z opinii które czytałem już wcześnie moim zdaniem wynika że są to porównywalne amortyzatory. Powiem tak że gdybym miał dużo kasy to wziął bym na pewno fox-a chociażby za malowanie nie wiem dlaczego ale fox- bardziej mi się podoba, ale jeśli miałbym kupować i akurat miałbym 1000 zł to wolał bym kupić rebę niż dokładać czy dozbierać na fox jak za tą samą cenę mam porównywalny amorek. Podsumowując najlepiej jakbyś się na nich przejechał i wybrał tego co ci najbardziej odpowiada, no ale wiem że czasami nie jest to łatwe
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.