Greg00 Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Witam Jak w temacie do końca tygodnia będzie padac więc wszędzie będzie mase błota Moja waga 90kg Obecnie mam lekko zużyte Racing Ralphy 2.25, ale cienko je widze w tym terenie, a może dadzą radę? Co prawda na trasie są szuterki i lżejsze przejazdy gdzie można by troche ponadrabiać ale na podjazdach moze być ciężko Ewentualnie mam w obwodzie Smart Samy 2.25 Rozważam opcje: Zakup opony na przód Nobby Nic lub Rocket Ron 2,25 Zakup na dwa koła NN ??? Oczywiście jak zamówie ponki dzisiaj to założe je dopiero na maraton więc jazda troche w ciemno ktoś pomoże ?
Linus Napisano 28 Lipca 2010 Napisano 28 Lipca 2010 Obecnie mam lekko zużyte Racing Ralphy 2.25, ale cienko je widze w tym terenie, a może dadzą radę? Gdyby było sucho mógłbyś zaryzykować ale w Krakowie od wczoraj intensywnie pada więc lepiej odpuścić Ralphy i poszukać czegoś na błoto.
Greg00 Napisano 29 Lipca 2010 Autor Napisano 29 Lipca 2010 Zadam ciut inne pytanie Do swojej wagi 90 kg wziasc NN 2.1 czy 2.25 ? Co będzie lepsze na błoto? bo wyglądać to będzie tak Na trasie 60 km ok 20 km bedzie błotniście reszta raczej ubita końcówka szutrowa
Greg00 Napisano 30 Lipca 2010 Autor Napisano 30 Lipca 2010 Tak jakby ktoś kiedyś szukał: Zdecydowałem się na NN 2.1 na oba koła - czas pokaże czy to był słuszny wybór Rok temu jechałem w podobnych warunkach na Maxxis Crossmark 2.1 w wersji zwijanej i to nie był najlepszy pomysł duzo czasu i siły straciłem na podjadach, gdzie niestety crossmark w błocie radził sobie kiepsko, a na prostych odcinkach ciężko było nadrabiać straty
xis Napisano 31 Lipca 2010 Napisano 31 Lipca 2010 Shwalbe zaniża mocno rozmiarówke. W porównaniu 2.1 a 2.25 nie ma prawie żadnej różnicy. Może milimert lub dwa.
Greg00 Napisano 4 Sierpnia 2010 Autor Napisano 4 Sierpnia 2010 Odnośnie wyboru Nobby Nic Od razu zaznaczam że jestem amatorem i w rajdzie biorę udział raz w roku jak zawita do Krakowa. W stosunku do roku poprzedniego czas lepszy o 1 godz. 10 minut do maratonu dwa lata temu nie prównuje bo wtedy jechałem mini. Dystans jak i trasa prawie identyczna, z większych rzeczy wypadł jeden wąwóz. Stan odnośnie pogody i warunków niemal identyczny, błoto w tych samych miejscach tak jakby powtórka z rozrywki. Jednak odnośnie wyboru opon Nobby Nic na ten rajd przy tych warunkach uważam za dobry wybór. + prawie wszystkie podjazdy zaliczyłem ( poza paroma na które nie było wiadomo że podjadą tylko zawodowcy i jeden na początku który był prosty jednak na liczbę osób i korek był nie do podjechania - wszyscy prowadzili całą szerokością) + przez błoto opony szły jak burza, wystarczyło kręcić i szło się do przodu, miłe uczucie gdy się jedzie a spora część osób pcha, choć nie popadam w samozachwyt bo rok temu na crossmarkach byłem wśród nich, racing Ralphy, kendy SBE czy inne "szybkie" opony nie dawały rady, zaklejały się błotem (błoto takie z gliną) + na zjazdach i podjazadch w laskach super nie było problemu, tak samo na kamienistych odcinakach, był jeden zjazd kilkaset metrów z jakby potłuczonej skały, luźne kawałki, jechało się pewnie, tutaj cieszyłem się że nie wybrałem Rocket Rona w wersji EVO, na pewno trzeba było by uważać na boczne ścianki - ponoć są cienkie - nic co dobre nie trwa wiecznie, na odcinkach asfaltowych czy szutrowych koledzy na "szybkich" oponach dawali czadu a NN miały jednak większe opory toczenia, na ogół jeżdzę na Racing Ralphah stąd porównanie Jak ktoś w przyszłości będzie startował w maratonie, najbliższy 28 sierpień Przy deszczowej pogodzie polecam coś z bardziej agresywnym bieżnikiem, Tu polecam Nobby Nic, lub coś pomiędzy tą oponą a Racing Ralphem, może Rocket Ron w wersji Performance Przy słonecznej i suchej polecam Racing Ralpha lup podobne, dwa lata temu przejechałem dystans mini na semi-slikach Podsumowując wybór NN uważam za słuszny
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.