Skocz do zawartości

[hamulce tarczowe]Tektro Auriga/comp/Avid Juicy 3


andrzi1995

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zastanawiam się nad kupnem hamulców hydraulicznych. Teraz mam w rowerze Avid BB5 ale chcę coś mocniejszego który z nich będzie lepszy:

Tektro Auriga Comp

Tektro Auriga

Avid Juicy 3

Myślałem żeby kupić 2 z tych i w jednym skrócić przewód i dać na przód co o tym myślicie?

Wszystkie 3 to popularne modele i jeżeli poszukasz to na pewno znajdziesz wszystkie plusy i minusy systemów. Auriga ma większą klamkę niż J3, która przywodzi na myśl takie rekreacyjne zastosowanie. 

Napisano

Od razu odradzę Tektro Auriga - miałem, i hamowały gorzej od mechanicznych Tektro IO (ważę 84kg).

 

 

Pozytywne opinie widziałem na temat hamulców Shimano Deore M595.

 

edit

Napisano

Ok czyli kupić same zaciski, myślałem też nad zmianą klamek(teraz ma zwykłe tektro) na Avid fr5 co o tym myślisz??Aha i mógłbyś mi podać stronkę gdzie znajdę same zaciski bo na allegro są całe komplety.

Napisano

A opłaca się zmienić jeszcze te klamki, i czy dużo da jak zmienię tarcze z przodu ze 185mm na 203mm, a z tyły ze 160mm na te 185mm??

 

BB7

BB7

BB7

Znalazłem takie komplety na ebay.pl pisze ,że jest [front&rear]

Czy opłaca się kupić któryś z nich?

Napisano

Musisz być bardziej szczodry w udostepnianiu danych wyjściowych. Napisz coś o swej wadze, stylu jazdy, widelcu i używanych klamkach. Nie jestem wróżem... Kwestia opłacalności to temat do do indywidualnych rozważań.

Pzdr

Napisano

Mam tektro auriga comp od paru dni i moge powiedziec ze hamuja bardzo dobrze przy mojej wadze 72kg tylko modulacja mnie nie zadowala chociaz nie mam porownania bo jezdzilem ponad rok bez zadnego hamulca. Ogolnie polecam z uwagi na niska cene, hamuja mocno, problemow nie ma, mysle ze sa solidne, modulacja niby jest chociaz nie chce sie o niej wypowiadac nie majac porownania, pojecia. Mam nadzieje ze modulacja sie poprawi z czasem chociaz TROCHE jej tam jest ;)

Napisano

Ważę 47 kg, Tektro bez modelu(?)Duro triple po tuningu tarcza 185mm avid. Jeżdżę trochę Dh ale teraz bardziej ditr ale też normalnie.

Napisano

Przy takiej wadze, jeżdżąc DH nawet z Czomolungmy, 160/140 jest IMO OK. Reszta to przerost formy nad treścią. Osobiście mam 180/160 i rower stawiam dęba w każdej sytuacji, a ważę circa 40 kg więcej.

Napisano

Przy takiej wadze, jeżdżąc DH nawet z Czomolungmy, 160/140 jest IMO OK. Reszta to przerost formy nad treścią. Osobiście mam 180/160 i rower stawiam dęba w każdej sytuacji, a ważę circa 40 kg więcej.

Słaby wymiernik, w jeździe DH po to bierze się duże tarcze aby dobrze odprowadzały ciepło oraz im większa tarcza tym krótsza droga hamowania - a wiadomo downhill to jazda w "dół". Ja waże 84kg i mam tarcze 160/160 (też blokują mi się koła), ale na pewno gdybym miał jeździć w DH musiałbym mieć z przodu 203mm. Co do wagi andrzi1995 zestaw 160/160 lub 180-185/160 jeżeli piszemy rzeczywiście o DH i wiemy o co w tym chodzi, inaczej tak jak napisał Gothic zestaw 160/140, chociaż brałbym 160/160 (łatwiej dostępne tarcze w dobrej cenie).

Napisano

Jakoś wątpie by zawodnik o wspomnianej wadze jakoś szczególnie nagrzać tarcze. Poza tym, zaproponowałem mechaniczne zaciski, którym zjawisko fadingu jest obce. Zatem gdzie tu problem?

Napisano

Poza tym, zaproponowałem mechaniczne zaciski, którym zjawisko fadingu jest obce. Zatem gdzie tu problem?

SŁUCHAM??? Od kiedy spadek skuteczności hamowania spowodowany wysoką temperaturą NIE dotyczy tarczówek mechanicznych?

Napisano

SŁUCHAM??? Od kiedy spadek skuteczności hamowania spowodowany wysoką temperaturą NIE dotyczy tarczówek mechanicznych?

koledze chyba chodziło o zagotowanie płynu ;]

Napisano

SŁUCHAM??? Od kiedy spadek skuteczności hamowania spowodowany wysoką temperaturą NIE dotyczy tarczówek mechanicznych?

 

A gdzie ja napisałem, że nie dotyczy? Dotyczy, jednak w znacznie mniejszym stopniu, gdyż mechaniki nie są narażone na fading będący wynikiem zagotowania płynu hamulcowego.

 

Pzdr

Napisano

No to jestem totalnie zaskoczony, gdyż do tej pory sądziłem, iż to właśnie zagotowany płyn jest dominującą przyczyną spadku skuteczności hamowania, a zagrzane klocki i tarcze miały mieć marginalny wpływ. ;)

Napisano

Co za różnica czy mechanik czy hydraulik skoro o wiele szybciej przegrzewają się klocki niż zagotuje płyn i to one głównie odpowiadają za spadek siły hamowania na długich zjazdach.

Dokładnie tak jest. 

 

Gothic fadeing czyli spadek skuteczności układu hamulcowego dotyczy wszystkich systemów hamulcowych bez względu na to czy sa one uruchamian hydrauliczne czy mechaniczne. Hamulce mechaniczne są na to narażone dokładnie tak samo jak i hydrauliki bo jedne i drugie generują tarcie w miejscu styku tarczy i klocków. Jeżeli temperatura gwałtowanie rośnie to układ nie jest w stanie odprowadzić więcej ciepła i spada wydajność klocków. Można bez problemu zagotować mechanika z tarczą 203mm do tego stopnia, że przestanie w ogóle zwalniać a po polaniu tarczy wodą jest chmura pary. Gdyby zaufać Twojemu tokowi rozumowania to powinno być to niemożliwe a jak najbardziej jest :) 

 

Poza tym jest jeszcze jedna kwestia, w czasie długich i mocnych hamowań palce męczą się dużo mniej na hydraulice niż na linkach więc zanim klocki zaczną się buntować jest spora szansa, że ręce odmówią posluszeństwa. Płyn hamulcowy można zagotować, ale on też musi mieć źródło ciepła żeby zaczął wrzeć.

Napisano

Ok widzę ,że lekka dyskusja została wywołana. Teraz już kompletnie nie wiem co zrobić może tak na koniec ktoś powie co kupić??

Napisano

Ok widzę ,że lekka dyskusja została wywołana. Teraz już kompletnie nie wiem co zrobić może tak na koniec ktoś powie co kupić??

 

Litośc :)  Przeczytaj wątek i zdecyduj sam. Czego nie rozumiesz to poszukaj w archiwum bo na ten temat jest bardzo dużo napisane. Decyzje zawsze podejmujesz sam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...