Skocz do zawartości

[gleby] Skutki waszych gleb rowerowych


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

W sprzęcie i w zdrowiu.

 

Sorka zapomniałem dodać.:) Moja wyglądała tak. Byłem na downhillu z kolegami i zjeżdżałem z bardzo ciasnej trasy szerokość około 30 cm. taka jakby półka w górze czyli góra po lewej a po prawej 5-cio metrowy pionowy spad. Otórz jechałem pewny siebie i w 1/4 drogi trafiłem na korzeń, ncisnełem przez przypadek przednią klamke i zrobiłem piękne OTB tyle że troche na prawo i zleciałem razem z rowerem na dół. Uderzenie o (bardzo twardą) ziemie bardzo bolało mimo że miałem kask i ochraniacze. Efekty na ciele: liczne stłuczenia i (zawroty głowy przez około 10 min po wypadku). Efekt na rowerze: Wygięta tylnia tarcza hamulcowa, malutkie wgięcie w ramie wygięte przednie koło i lekko pęknięta tylnia przerzutka.

Morał: kask i ochraniacze są najważniejszą częścią roweru.

Napisano

Temat o glebach jest. Kask i ochraniacze nie są częściami roweru. Jakbyś spadł z 5 metrów to byś tu raczej nie napisał :D

 

No offence ofc.

Pozdrower

Napisano

Dla mnie tak. Może jeszcze nie ochraniacze, ale kask jest dla mnie częścią roweru i to najważniejszą bo bez kasku nigdzie na rowerze się nie rusze. a po zatym dla mnie ta gleba była bardzo śmieszna tylko nie śmiałem się w trakcie lotu bo wtedy wykrzyknełem najbardziej popularne słowo w polsce i tuż po (lądowaniu) na ziemie bo wtedy myślałem że zaraz sie skupcze jak dinozaur. Ale pózniej śmiałem się do rozpuku patrząc na siebie jaki jestem uwalony i na rower bo też zabawnie wyglądał. tylko naprawa była troche droga bo kosztowała mnie 700 zł :icon_confused:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...