Skocz do zawartości

Author Racing Club!!


Żbik

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam nadzieje, że przystąpię do waszego klubu. Tylko czy ktoś może mi napisać coś o AUTHOR STRATOS SX ponieważ zastanawiam się nad jego kupnem z góry dziękuję. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam Basica '04. O jaa, naprawdę spoko rower. Na drugi dzień po zakupie zerwał mi się łańcuch, trzeba było skrócić. Następnie padła korba (brawa dla twórców Sutoura XCC300 za naprawdę genialny sh*t) po 3 miechach użytkowania. Zęby na wszystkich blatach były tak zjechane, że łańcuch się ślizgał. Gwarancja nie została uwzględniona, gdyż uznano to za naturalne zużycie :evil:. Musiałem zmienić napęd i to szybko, bo każda chwila bez jazdy na rowerze powoli wyniszcza mój organizm :D. Wybór padł na Alivio. Przy okazji zaopatrzyłem się w nowy łańcuch i kasetę. Mam ten zestaw ok. 3 miesięcy i nie stwierdziłem żadnych znaków zużucia. Chodzi naprawdę genialnie. Moja konfiguracja to:

- rama - author basic sx

- widelec - RST Capa T4 76mm skoku (trochę duże luzy, ale to nie przeszkadza)

- napęd - pełna grupa Alivio

- przerzutki - jak wyżej

- stery - Ritchey na łożyskach kulkowych

- mostek, kierownica, sztyca - ZOOM, ale zmieniam na Ritchey'a

- piasty - Quando(!) zaskakująco dobrze się trzymają

- obręcze - Alex DM18

- opona przód - Maxxis Calibos 1.95

- opona tył - Tioga Blue Dragon 2.10

- manetki + klamki - alivio

- hamulce - Tektro, zmieniam na LX

- siodło - San Marco

 

Konfiguracja taka sobie, trochę zbyt delikatne niektóre części. Oceniam mój rower jako dobry. Przydał by się lepszy sprzęt, ale na to niestety nie mam pieniędzy. Pozdrawiam wszystkich użytkowników rowerów marki Author. AUTHOR RULEZ!!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konfiguracja taka sobie, trochę zbyt delikatne niektóre części

 

Fakt, w nowych rowerach niektore czesci sa troche delikatne. Za przyklad u siebie podaje piaste ritcheya. hmmm co to w ogole ma byc ? :? W zyciu bym juz takiej nie kupil.

 

Co prawda od obecnego sprzetu wiecej wymagam i bardziej go katuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj był ten dzień.Wróciłem ze szkoły po 9 godzinach idę do łazienki a tu nagle domofon.Odebrał mój brat i powiedział mi że to kolo z poczty polskiej.Serce zabiło mi mocniej gdyż to właśnie w piątek miało przyjść to cudo.Płace 513,20 zł i dostaje paczke.Nerwowo otwieram i patrze....14 cali...czerwona...moja...piekna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rama fajnie wyglada ma kilka wzmocnień i wydaje mi się że długo mi posłuży.Pytanko do bardziej wtajemniczontch bikerów:czy można kupic uszczeleke i ten pierscien co się nabija na rure sterową do dolnej miski w sterach??Bo mi tego brakuje do kąpletu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostros masz na swojej obecnej ramie jakies mikro pekniecia
Dzis go mylem i obejrzalem - nic nie ma (odpukac). Jedyne do czego sie moge przyczepic to slabiusienki lakier. Lancuch juz mi strasznie ja obil - mimo zalozenia oslonki z opony. Poza tym, jak raz otb zrobilem to mi kierownica sie o 180 stopni przekrecila i zostawila przydki slad na ramie. To wszystko na razie :> Mam nadzieje ze nic nie przybedzie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam Authorów :wink: Śmigam w swojej krótkiej "karierze" na 2 modelu Authora, miałem Kinetica03, teraz mam Versusa 04 ( dla dziewczyny zbudowałem bika na ramie Basic Asl)- jakoś nie mogę się rozstać z tą marką. W nowym Versusie zmieniłem; opony-założyłem Maxxis Larsen TT 2.0 i pedały-zatrzaskowe Authora. Przez 4 m-ce zrobiłem ok.1500km; 600-700km w terenie, super wrażenia z jazdy potwierdziły wybór modelu. Jeżdzę w Beskidzie Niskim i Bieszczadach, wolę raczej trasy niż ostre xc, zjazdy itp co nie znaczy, że.... W pierwszym tygodniu września postanowiliśmy zdobyć niewielką górkę k.Dukli, piękna pogoda, podjazd, podejście, zaj... widoki, trasa przez las w błocie po ośki (nie lubię tego) i zjazd ok.1,5 km zarośnięta trasą przetartą przez traktory leśników. I wszystko było by ok. gdyby nie nagle koleina głeboka na 1m, mały uskok, krzaki i przeleciałem przez kierownicę nawet nie wiem kiedy .... ocknąłem się szybciutko na glebie, pocieszony czuciem w kończynach odnalazłem rowerek kilka metrów dalej i resztę trasy pokonałem pieszo. Bilans był taki : ja połamałem wyrostki poprzeczne w kręgosłupie (nie należę raczej do postaci o słabej posturze- 6 tyg gorset i L4 3 m-ce) oględziny kasku (też Authora) pokazały, że spełnił swoją rolę a rowerek ; rozcentrowane koło, amortyzator do kosza (zgięta rura sterowa w miejscu łączenia z koroną), zgięta kierownica, mostek i sztyca(?), rama na szczęście cała, uff. Brakło umiejętności i doświadczenia- szacunek dla starszych bikerów, zawodników xc, fr, dh ! Zwolnienie lekarskie oprócz rehabilitacji wykorzystałem na wertowanie katalogów w poszukiwaniu części do mojego rozbitka i planowanie tras na 2005. Wracając do Authora był bym wdzięczny za rady na temat sprzętu; chcę zmienić koła na - piasta Author (pod tarczę) + obręcz Mavic Xm321 Disc, i nie wiem jaki sobie sprawić amorek - moje typy: Manitou Axel Super / Elit / Comp lub lub Rock Shox Pilot SL / XC / Judy Sl U-Turn. Pozdrawiam a-gang Author Racing Club!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...