Skocz do zawartości

[lemondka] czy warto do roweru crossowego


ancient

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Jeżdżę na rowerze crossowym, w najbliższym sezonie mam zamiar zacząć częściej trenować i jeździć dystanse około 50-100 km i po kilku godzinach pedałowania bolą mnie ręce, bo mam tylko jedną możliwość ich ułożenia na mojej kierownicy. Czy lemondka/rogi mogą coś z tym zmienić? Czy ktoś używał tego typu sprzętu? Dodam, że mam rower Trek 7300 model 2007 z giętą kierownicą. Dziękuję za porady

pozdrawiam

Napisano

Witam!

Jeżdżę na rowerze crossowym, w najbliższym sezonie mam zamiar zacząć częściej trenować i jeździć dystanse około 50-100 km i po kilku godzinach pedałowania bolą mnie ręce, bo mam tylko jedną możliwość ich ułożenia na mojej kierownicy. Czy lemondka/rogi mogą coś z tym zmienić? Czy ktoś używał tego typu sprzętu? Dodam, że mam rower Trek 7300 model 2007 z giętą kierownicą. Dziękuję za porady

pozdrawiam

Rogi rzeczywiście poprawiają komfort jazdy, przy czym ich zalety docenia się bardziej na podjazdach kiedy pasuje mieć środek ciężkości przesunięty ku przodowi.

 

Jednak również podczas dłuższej jazdy są przydatne po to właśnie, aby odciążyć dłonie i nadgarstki poprzez zmienianie ich ułożenia. Osobiście na równych i w miarę płaskich drogach od czasu do czasu łapię za kierownicę przy połączeniu z mostkiem :wallbash:

 

Tak btw, to mnie dla przykładu, lepiej jeździ się na prostej kierownicy niż na giętej, ale być może to kwestia anatomii moich rąk albo po prostu przyzwyczajenia (chociaż dopiero od dwóch sezonów jeżdżę na prostej) :P

 

Pointa jest taka, że rogi raczej nie zaszkodzą :laugh:

Napisano

Najpierw kup rogi potem pomyśl o lemondce, ja nie wyobrażam sobie jazdy bez nich.

 

sam mam rower crossowy z lemondką(patrz awatar), zmniejsza o dużo opór powietrza, średnia mi wzrosła o około 2-3km, ale jest niebezpieczna brak dostępu do hamulców, jak sie wiedzie w dziurę łatwiej sie wywrócić.

Napisano

A na drętwiejące ręce lemondka bardzo pomaga, bo opierasz się na przedrmionach, dłonie właściwie nie muszą być zaciśnięte, mogą być tylko oparte o lemondkę.

Przy giętej kierownicy mogą być problemy z montażem, to zależy jednak od kierownicy i lemondki.

Napisano

Ja mam ten komfort, że rower z lemondką służy mi tylko do długich wypadów po szosie. Aby jeździć komfortowo musiałem pochylić siodło (nieprzyjemne obcieranie krocza i narządów). Ale teraz nie mogę za długo jechać w "klasycznej pozycji - duży ciężar na nadgarstkach. Reasumując: jeśli rower służy do "łykania kaemów" po szosie to brać lemondkę - wzrasta średnia, dodatkowe pozycje i wygląd "pro" ;) . A jeśli rower ma być uniwersalny to lepiej jakieś długie rogi z zagięciem.

 

No i chyba do lemondki musiałbyś kierownicę zmienić na prostą.

 

Takie jest moje zdanie wynikające z doświadczenia i obtartych narządów ;)

  • 1 rok później...
Napisano

By nie tworzyć nowego tematu piszę tutaj:)

Jaką lemondkę najlepiej wybrać do długie wypady? Mam Giant Roam 2 i kompletuje właśnie zestaw podróżniczy (bagażnik + sakwy) i zastanawiam się jaka będzie najlepsza lemondka. Z tego co wiem to jest kilka typów o różnych zastosowaniach, a ja się na tym nie znam:(

W tej chwili mam zamocowaną lemondkę, która wygląda jak: TranzX JD-802 (nie wiem czy to na pewno ta), mam ją z poprzedniego roweru, który był totalnym składakiem ala kolarka:) i nie wiem, czy nie powinienem używać innej:) (jakoś mało miejsca mam na kierownicy na montaż światła, dzwonka i licznika, a na długi wypad uchwyt na telefon by się przydało też założyć)

Jak sobie nie wyobrażam jazdy bez:) bo zazwyczaj po 30-40km bolą mnie plecy i jest jakoś wygodniej:)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...