slimpack Napisano 13 Października 2009 Napisano 13 Października 2009 Wiem, że w sąsiedztwie jest bliźniaczy temat, ale mało tam padło konkretnych propozycji - może będę miał więcej szczęścia;) Rzecz nie łatwa, bo chyba nie istnieją opony mtb stworzone do zimowej jazdy w mieście, ale coś wybrać trzeba. Zakładając, że część zimy będzie sucha, marzy mi się opona, która nie będzie tańczyć, i nie wybije mi nadgarstków od drgań, a jednocześnie w porze mokrej/śniegowej pozwoli przeżyć sezon. Zastanawiam się nad: Conti Exploler Conti Gravity Pro Nokian NBX Panaracer Cinder ...albo...? No właśnie,im więcej czytam, tym większe wątpliwości. Będę wdzięczny za pomoc we wskazaniu konkretnych opon,a może lepszy będzie zestaw różnych?
creative1989 Napisano 13 Października 2009 Napisano 13 Października 2009 Moje typy: wet scream, IRC trial bear, intense, tioga factory DH, spec enduro, Maxxis High Roller, Minion, swampthing, Panaracer Fire, Nokian Gazza/Gazzaloddi,
Sorcerer Napisano 13 Października 2009 Napisano 13 Października 2009 Panaracer Mach SK na TYL. Swietny bierznik, male opory toczenia, ogromna trwalosc i odpornosc na przebicia.
slimpack Napisano 13 Października 2009 Autor Napisano 13 Października 2009 A na przód? Ponoć często używa się Explolera... Z tego co widzę, Mach SK raczej wyłącznie na suche nawierzchnie, no i chyba słabo się czyści. Choć przebiegi użytkowników faktycznie wyglądają imponująco:)
Sorcerer Napisano 13 Października 2009 Napisano 13 Października 2009 Raczej na kazda w miare ubita i twarda nawierzchnie. Po swiezo spadnietym sniegu 20cm+ na niczym sie nie pojedzie w miare skutecznie. Osobiscie przejechalem 3 sezony w zimie, na tej gumie z tylu. Okolo 4 tysiecy km w samej zimie, ubity snieg, lud, bloto posniegowe. Opona mimo ze przeznaczona raczej na sucho, swietnie spisuje sie na mokrym. Moment blokowania sie tylnego kola na moje oko okolo 50% wiekszy niz przy oponach scott ozon ktore sa z duzo bardziej miekkiej mieszanki. Zas sam moment jest swietnie wyczuwalny i zeby odblokowac kolo nie trzeba odejmowac calej klamki, tylko wystarczy delikatnie co jest kompletna zmora w przypadku scott ozon. Jezdzilem w dodatku na vkach za psie pieniadze Co do lodu, pare razy jezdzilem po totalnej szklance i zawsze to przod albo mi wyjechal w bok anizeli mialem problem z tylem przy ostrym skladaniu sie na lodzie. Ale jezdzilem na lipnej oponie z przodu. I zeby nie bylo, Lublin, wschodnia polska wiec zimy na pewno nie byly ani najlezjsze ani najciezsze. W dodatku bardzo pagorkowate miasto. Trasy pokonywane glownie po ubitych szutrach i asfalcie. Wiecej o oponie mozna poczytac w dziale testy.
slimpack Napisano 13 Października 2009 Autor Napisano 13 Października 2009 Ozony są kiepskie, nie ma co ukrywać. Przekonuje to co piszesz, pozostaje tylko dobrać przód (Mach SS?), choć chciałbym poznać więcej typów:) Ciekawe co na to wyznawcy NBX;)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.