wyciorex Napisano 30 Lipca 2009 Napisano 30 Lipca 2009 Witam Zazwyczaj ludziska rejestrują się na takich forach z dwóch powodów albo mają problem albo są wielkimi miłośnikami. W dziedzinie rowerów jakimś wielkim fanem nie jestem ale mam problemik. Byłem dziś dać swojej grubej życi wycisk i wyrwałem z pedałkiem gwint z ramienia ww. korby. I moje pytanie co dalej z tym robić. Da radę kupić gdzieś samo ramię ? Cz przyspawać pedał do czasu aż nie będe wymieniał całej korby. Troche mi jej szkoda bo w miare wydawało mi się że jest dobra, choć trochę się gięła pod naciskiem, nie wiem czy to była jej wina czy ramy. Przebieg miała nie wielki bo może max 400-500 km ale ze 2-3 razy dostała po dupie od 120 latających kilogramów. Poradźcie co dalej robić. na pewno nie mam w planie wydawać 500 zetów na nowe korby max 300 i to pewnie dopiero kupie w zimie. No i pedałki też do wymiany bo gwint wyrwany - a wszystko było dobrze skręcone, przynajmniej mi się tak wydawało. Co robić ? Najlepiej jakby ktoś miał takie ramię na zbyciu to by mi życie uratowało i może bym jeszcze coś w sezonie pojeździł.
Miecho87 Napisano 30 Lipca 2009 Napisano 30 Lipca 2009 Zależy jak mocno jest zniszczone to ramię, bo standardową naprawą jest na gwintowanie na większy rozmiar i wkręcenie takiej specjalnej spiralki, która robi za gwint.
wyciorex Napisano 30 Lipca 2009 Autor Napisano 30 Lipca 2009 Tak to wygląda http://picasaweb.google.pl/baciareks/Rower#
Miecho87 Napisano 30 Lipca 2009 Napisano 30 Lipca 2009 Powinno dać się naprawić takim zestawem naprawczym. Jedynie, że to rozmiar dość rzadki, a do tego gwint jest lewozwojny. Poza tym cena detaliczna całego zestawu naprawczego jest dość mało przyjemna, moja rada - znajdź dobry zakład ślusarski. O ile oczywiście chcesz próbować czegoś zamiast kupować nowe ramię lub całą korbę. Kiedyś ktoś jeszcze robił takie patenty typu rozwiercanie i wklejanie gwintowanej tulejki, ale to taki sobie pomysł.
wyciorex Napisano 30 Lipca 2009 Autor Napisano 30 Lipca 2009 Dzięki za zainteresowanie, właśnie znalazłem kogoś kto ma do sprzedania używki i sprzeda mi same ramiona. UFF - internet to w dzisiejszych czasach zbawienie, w okolicy w życiu bym nikogo takiego nie znalazł Pozdrawiam
kilroy Napisano 31 Lipca 2009 Napisano 31 Lipca 2009 Tak tylko się wtrącę, lewe ramię zawsze można kupić drogą oficjalną. Koszt takiej części to 175 zł...
Makabra Napisano 28 Marca 2010 Napisano 28 Marca 2010 Czy ktoś z Krakowa zna może jakiś zakład ślusarski który by naprawił taki zerwany gwint?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.