[klocki V-brake] piszczące/ skrzypiące klocki Kellys Dualstop

[Paulus]

Witam.

Na wstępie napiszę, jak to na forach bywa - przeszukiwałem trochę informacji, jednak nie znalazłem do tej pory porady, która mogłaby pomóc.

Zaznaczę również, że jestem amatorskim użytkownikiem roweru, z tym tylko, że pewne podstawowe naprawy staram się robić samemu i staram się omijać części typu "Chiny tańsze" lub "Chiny standard".

Problem:

Wymieniłem klocki w V-brake'ach przód. U lokalnego sprzedawcy kupiłem klocki Kellys Dualstop - do tej pory były jakieś zupełnie zwykłe, ale już dość mocno starte. Ustawiłem, wycentrowałem przy okazji koło, przy kontrolnym hamowaniu wokół domu - piękna sprawa. Wyjechałem nieco dalej i rozpoczęło się niemiłosierne piszczenie/ skrzypienie. Sądziłem, że może muszą się nieco rozetrzeć, ale hałas nie ustępuje.

Wyjąłem je - klocki były brudne po starym pyle. Wyczyściłem zatem felgę: ropą, płynem do spryskiwaczy i na sucho. Niestety ten zabieg nie pomógł. Z powrotem zamontowałem stare klocki - te nie piszczą.

Czytałem o: wilgoci, o brudzie, o odpowiednim ustawieniu, a także, że podobno pewne klocki będą zawsze piszczeć ze starszymi obręczami. Z przodu są po prostu obręcze stożkowe, jak mniemam, aluminiowe.

Co jeszcze może być nie tak? Chyba, że rozwiązaniem jest kupno zwykłych chińskich klocków...