[opony] nowe, mniej terenowe, ale wytrzymałe opony do gravela

[alelukasz]

Bardzo proszę Was o pomoc w wyborze nowych opon do gravela. Tak jak mam określone zdanie i doświadczenie w oponach szosowych, tak gravel i rynek opon gravelowych wciąż jest dla mnie nowy i nie chciałbym zaliczyć wtopy. Przebrnąłem przez tematy na Forum i wciąż mam kilka pytań.

Mam w tej chwili WTB resolute 700x42 i niby jest OK, ale 1) złapałem ostatnio trzy kapcie (gravel ma 1800km i 4 kapcie; na szosie 9000km w tym sezonie bez żadnej gumy) i nabrałem wątpliwości co wytrzymałości tej opony przy splocie 60; 2) dopiero uczę się roweru gravelowego i wiem, że nie będę potrzebował terenowych opon, raczej coś pośredniego w  kiepskiego asfaltu, szutru i od czasu do czasu mniej lub bardziej ubitych leśnych ścieżek.

Dla mnie kluczowym elementem jest odporność na przebicia (jeżdżę na dętkach ze względów praktycznych) i – wiem, że to abstrakcyjne kryterium – względna chociaż uniwersalność, by nie cierpieć przesadnie na asfalcie. I tu pytania:

1) uznałem, że rozsądna szerość to 36 lub 38 – nie jestem pewien, czy odczuję istotną różnicę wobec 42?

2) Moje propozycje z pytaniem i prośbą o komentarz/rekomendacje:

– Challenge Gravel Grinder TRL - 700x38c 120 TPI

– Challenge Grinder RACE  700x38c 120 TPI

– Challenge Gravel Grinder Open tub 700x36c 260 TPI

– Panaracer Gravelking SK TLC 700x38C 126 TPI

A może jeszcze coś innego w związku z moimi chyba nieskomplikowanymi oczekiwaniami:)

 

Z góry bardzo dziękuję Wam za pomoc!

 

 

[Wodzu]

Jeśli chodzi o Gravelkingi SK 700x38, po ponad 3000 km nie zaliczyłem ani jednego kapcia. Ślady zużycia opon na tyle znikome, na przodzie brak. Do tego opony dobrze się toczą, więc mogę je polecić. Użytkowane z dętkami. Na obreczach o szerokości wewnętrznej 22 mm mają dokładnie 38 mm szerokości. 

[Quell]

Stojąc przed identycznym wyborem,padło na gravelkingi które muszę zamówić przy najbliższej okazji.

Dlaczego nie challenge ?

Mimo bardzo odpowiadającego mi bieżnika,to z opinii znajomych,jak i z sieci są baaardzo delikatne,i łapią gumy jak szalone,panaracery wypadają pod tym względem dużo lepiej.

[alelukasz]

 

Godzinę temu, Wodzu napisał:

Jeśli chodzi o Gravelkingi SK 700x38, po ponad 3000 km nie zaliczyłem ani jednego kapcia. Ślady zużycia opon na tyle znikome, na przodzie brak. Do tego opony dobrze się toczą, więc mogę je polecić. Użytkowane z dętkami. Na obreczach o szerokości wewnętrznej 22 mm mają dokładnie 38 mm szerokości. 

Bardzo dziękuję. Brzmi to bardzo dobrze. Mam Rondo Ruut z obręczą (chyba) 21 – powinno być więcej OK. A mógłbyś się podzielić z wrażeniami jazdy po asfalcie, średnim i gorszym? Uczę się dopiero całej koncepcji jazdy gravelowej i planuję zabierać ten rower na wyjazdy, gdzie chcę pokręcić, a nie jestem pewien warunków drogowych. Na pewno będę unikał ekstremalnych historii – głębokie błoto, piachy, super wertepy.

45 minut temu, Quell napisał:

Stojąc przed identycznym wyborem,padło na gravelkingi które muszę zamówić przy najbliższej okazji.

Dlaczego nie challenge ?

Mimo bardzo odpowiadającego mi bieżnika,to z opinii znajomych,jak i z sieci są baaardzo delikatne,i łapią gumy jak szalone,panaracery wypadają pod tym względem dużo lepiej.

Super! Dzięki. Ciekawe jestem, czy ta opinia dotyczy też, wydawałoby się pancernych, Grinderów 260TPI. Anyways, to bardzo cenna uwaga. Jeszcze raz dziękuję.

[Wodzu]

@alelukasz, drobne sprostowanie: dziś zmierzyłem ponownie szerokość na obręczach dt r 500 22mm i wyszło mi 41 mm, więc opona trochę inaczej się z czasem ułożyła, albo źle zapamiętałem wynik pomiaru dokonanego zaraz po montażu opon. 

Co do wrażeń z jazdy po asfalcie, według mnie jest dobrze. Jak już pisałem, jeżdżę z dętkami. Po napompowaniu w granicach dopuszczalnego maksimum opony toczą się bardzo dobrze po asfalcie, natomiast przy nieco niższym ciśnieniu znacząco poprawia się komfort, choć opór odczuwalnie wzrasta. 

Myślę, że w opisanych przez Ciebie zastosowaniach opony dobrze się sprawdzą.

Przyznam jednak, że ponieważ jeżdżę ostatnio głównie po asfalcie w parze z zawodnikiem na typowej szosie, myślę o zmianie opon na coś szosowego w rozmiarze 32 mm, zeby mi było łatwiej dotrzymac tempa. 

[alelukasz]

W dniu 27.12.2019 o 21:31, Wodzu napisał:

@alelukasz, drobne sprostowanie: dziś zmierzyłem ponownie szerokość na obręczach dt r 500 22mm i wyszło mi 41 mm, więc opona trochę inaczej się z czasem ułożyła, albo źle zapamiętałem wynik pomiaru dokonanego zaraz po montażu opon. 

Co do wrażeń z jazdy po asfalcie, według mnie jest dobrze. Jak już pisałem, jeżdżę z dętkami. Po napompowaniu w granicach dopuszczalnego maksimum opony toczą się bardzo dobrze po asfalcie, natomiast przy nieco niższym ciśnieniu znacząco poprawia się komfort, choć opór odczuwalnie wzrasta. 

Myślę, że w opisanych przez Ciebie zastosowaniach opony dobrze się sprawdzą.

Przyznam jednak, że ponieważ jeżdżę ostatnio głównie po asfalcie w parze z zawodnikiem na typowej szosie, myślę o zmianie opon na coś szosowego w rozmiarze 32 mm, zeby mi było łatwiej dotrzymac tempa. 

Bardzo dziękuję. Przywracasz nadzieję, w wydawało się dawno miniony, system eksperckiej pomocy w Sieci:) Decyzja podjęta. Dodam tylko, bo chciałbym ostrzec – albo mam jakiegoś przekraczającego statystyczne normy pecha, albo WTB Resolute 700x42 to naprawdę kiepskie opony: to trzeci flak od wtorku. Do rozważenia:)

[Wodzu]

Cieszę się, że mogłem pomóc, przy czym moje rady na pewno nie mają cech eksperckich :-) . To tylko subiektywne odczucia z użytkowania. Co do kapci, na dystansie 3kkm nie złapałem ani jednego, więc jest ok, choć to pewnie też kwestia szczęścia. Gravelkingi w wersji sk, czyli z bieżnikiem mają pod tym względem dobre opinie, natomiast wersja gładka ponoć jest podatna na przebicia, a szkoda, bo bardzo chętnie bym zmienił na gładkie 32 mm.