kuchaty Napisano 9 Października 2018 Napisano 9 Października 2018 Śledzę forum od jakiegoś czasu ale jest to mój pierwszy post więc witam wszystkich serdecznie. Po 20 latach chcę kupić nowy rower ale nie bardzo potrafię ogarnąć się w tych wszystkich nowinkach a dodatkowo nigdy nie miałem amortyzatora w rowerze. Do czego mi te 2 koła? Ano do weekendowego zmęczenia organizmu około 40km tygodniowo i to tylko w sezonie. Gdzie będę jezdził? Po Wielkopolsce - 30-40% asfalt reszta to tłuczniowe drogi i lasy. Nie mam kondycji 20 - letniego studenta AWF ale naprawdę lubię mocno przycisnąć na szosie i poszaleć na mniej ubitym gruncie (tłuczeń, piach, leśne ścieżki itd). Na tą chwilę nie planuję zabierać roweru na jakieś górskie szaleństwa. Moje wymiary to: 191cm / 92kg. Dł nogi od krocza 87cm Na razie udało mi się pojeździć kilka minut (po asfalcie i progach zwalniających) na rowerach Northtec i ogólne wrażenia są pozytywne. Caledon DB AL http://nrowery.pl/rowery/cross/57-caledon-db-al - bardzo dobra pozycja - czy amortyzator tego typu nadadzą się do "dzikowania" po za asfaltem (skok, budowa vs moje gabaryty) czy trzeba w przyszłości pomyśleć o zmianie na cokolwiek powietrznego? - teoretycznie linia osprzętu wydaje się być OK (wnoszę na podstawie opinii "z internetów" a nie doświadczenia) Cayon AL 21" http://nrowery.pl/rowery/mtb-29/50-cayon-al - pozycja do przeżycia, fajny amorek powietrzny - Trochę za duże opory toczenia na asfalcie. Czy można zmienić opony na węższe i czy ma to sens? - czy zastosowany system korby jest cokolwiek wart przy moich potrzebach czy z góry należy założyć wymianę na coś innego? Uwaga! Powyższe rowery to nie są moi faworyci,tylko sprzęt, który mogłem się akurat chwilę przejechać. Nie jestem przekonany jakiego typu rower potrzebuję dlatego, bardzo proszę o sugestię, gdyż nie mam za bardzo możliwości biegania po poznańskich sklepach i sprawdzania każdego roweru po kolei tym bardziej że aura nie zawsze ku temu sprzyja. Budżet jaki jest każdy widzi, ale nie oznacza to, że w bliższej/dalszej przyszłości nie będę chciał modyfikować zakupionego sprzętu.
dorota57 Napisano 9 Października 2018 Napisano 9 Października 2018 Nie myślałeś nigdy o rowerze tego typu? https://www.1enduro.pl/gravel/ Jak ci się spodoba jazda to kondycja przyjdzie z czasem.
pp516 Napisano 9 Października 2018 Napisano 9 Października 2018 Przez wiele lat jeździłem crossem i jeszcze nim jeżdżę głównie po mieście, z tym że widelec wymieniłem na sztywny. Mam też mtb 29era i jest to bardziej wszechstronny rower. Zrobi wszystko to co cross, natomiast w terenie jest dużo lepszy (szczególnie jak się trafi piach, korzenie czy większe podjazdy). Tak że ja bym stawiał na 29era. Jak kupisz z oponami o zbyt terenowym bieżniku, możesz zawsze dać z mniejszym, ewentualnie też węższe, nie ma z tym żadnego problemu. Przy Twoim wzroście i wadze tym bardziej szedłbym w stronę 29era. Zwróć tylko uwagę na geometrię, żeby nie była zbyt agresywna. Np. tańsze modele Cube mają właśnie taką zrelaksowaną, podobną jak w crossach. Dopisek : korbami się za bardzo nie przejmuj, są trzy najbardziej popularne systemy : kwadrat, octalink i hollowtech ii, w zasadzie każdy Ci starczy, najlepszy jest ten ostatni. Dopisek nr 2. Padła też propozycja gravela. też jest to jakaś opcja. Proponuję film: Dopisek nr 3: Sam się zastanawiam nad zakupem gravela, z tym, że w moim przypadku byłby to drugi rower, obok 29era który mam i którego bym nie oddał w żadnym wypadku . Gravel będzie owszem fajny na długie trasy asfaltowe i lekki teren (czy też dojazdy do pracy). Nie widzę go jednak zupełnie w przypadku jazdy po piachu, łąkach i innych wybojach. Jednak szeroka opona w 29er robi swoje. Duży skok amortyzatora i miękkie przełożenia też.
kuchaty Napisano 10 Października 2018 Autor Napisano 10 Października 2018 dorota57, pp516, dziękuję za odpowiedź. Prawdę mówiąc gdyby nie względy medyczne pewnie od początku rozglądałbym się za rowerem typu gravel. Niestety mam problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa dlatego wykluczyłem ten typ rowerów ze względu na sposób obserwacji drogi podczas jazdy. W związku z powyższym wymyśliłem sobie dwie opcje: - rower crossowy z osprzętem ze średniej półki, który powoli będę przystosowywał do jazdy typu tłuczeń/lekkie błotko/ las- korzonki (lepszy widelec?), ale w taki sposób żeby nie stracił zalet jakie daje nim jazda po szosie. - rower MTB o niezbyt ostrej geometrii, którego chciałbym trochę wykastrować z własności terenowych, żeby lepiej sprawdzał się na asfalcie. Wydaje mi się że poszukiwania będą trudniejsze ze względu na spory rozrzut w geometriach ram. Jeszcze nie wiem, która koncepcja ma większy sens. Czy konstrukcja cross'a będzie odpowiednio wytrzymałą ? Czy nie bezie problemu ze znalezieniem odpowiedniego MTB do przeróbek w założonej cenie? Jeżeli komuś przychodzą do głowy jakieś konkretne modele to proszę o podesłanie linków. Najlepiej gdyby dało się je obejrzeć na żywo
dorota57 Napisano 10 Października 2018 Napisano 10 Października 2018 Podeśle linki gdzie będziesz miał co oglądać i zdecydować, czy MTB lub cross. https://katalog.bikeworld.pl/2018/web/szukaj/rowery/cros https://katalog.bikeworld.pl/2018/web/szukaj/rowery/MTB
pp516 Napisano 10 Października 2018 Napisano 10 Października 2018 No ja ma być tłuczeń/lekkie błotko/ las- korzonki i przy tym jak najlepsza amortyzacja, to wg mnie nic nie zastąpi szerokich i wysokich opon napompowanych na dość niskie ciśnienie (około 2 bary). Do przeciętnego crossa montowane są opony 1.6 cala (42 mm) , maksymalnie wchodzą w okolicach 1,75. Pompować trzeba ponad 3 bary. Natomiast w 29erze masz na dzień dobry 2,25 cala (57 mm) a można założyć też szersze. Na oponach 29x2,25 bez problemu można jeździć po asfalcie, trzeba tylko wybrać takie z dość niskim bieżnikiem i trochę więcej napompować (około 3 barów). Tak że jak piszesz kastrowanie mtb 29era z właściwości terenowych polega na tym, że zakładasz inne opony (np. z bardziej budżetowych o niskim bieżniku mógłby to być Continental Race King : https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-race-king-pd7103/ ) opcjonalnie blokujesz amortyzator (zwykle jeden klik manetką z kierownicy), plus opcjonalnie dodajesz trochę ciśnienia do opon i tyle. W sumie na takich oponach w lekkim terenie też spokojnie można jeździć. Tak "zmodyfikowany" 29er nie jest wcale wolniejszy niż rower cross na asfalcie. Ja przynajmniej na moim 29erze i oponach 29x2,25 osiągam podobne czasy przejazdu do pracy co na crossie ze sztywnym widelcem i oponach 28x1,35 (znacznie węższe). Co do geometrii, to mój Cube Ltd Pro 2015 w fabrycznej konfiguracji zapewnia zupełnie zrelaksowaną pozycję, bardziej niż mój cross Trek 7200 . Jak dla mnie, to przód był nawet sporo za wysoko i go obniżyłem poprzez obrócenie mostka na negatyw i usunięcie podkładek. W Poznaniu masz sklep z rowerami Cube : Ski Team. Możesz się przymierzyć. Ważne żeby był to model z niższej półki cenowej, właśnie w okolicach 3 tyś, bo właśnie te są skierowane do amatorów i mają rekreacyjną geometrię.
kuchaty Napisano 10 Października 2018 Autor Napisano 10 Października 2018 A tak z czystej ciekawości, te dwa rowery Northtec, o których pisałem na początku waszym zdaniem w tej cenie warte są uwagi?
pp516 Napisano 10 Października 2018 Napisano 10 Października 2018 Nigdy się z tą marką nie spotkałem. Co do osprzętu, głównie Alivio, to jest takie w zasadzie minimum, Jak dobrze poszukasz, to w podobnej cenie znajdziesz modele z osprzętem o klasę wyższym, czyli Deore (np. https://www.rowerzysta.pl/rowery-twenty-niner-29/rower-gorski-kellys-spider-90-29-2018.html).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.