Skocz do zawartości

[do 1500 zł] trekking


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Mam zamiar kupić rower trekkingowy głównie do jazdy rekreacyjnej tj. wycieczki z rodziną w weekendy, nie planuję na razie wykorzystywać go jako rower miejski, zresztą miasto jest małe i niewielkie obszarowo 20k mieszkańców. Na razie tłukłem się na podarowanym mi marketowym pseudo-MTB ale ten się już rozpada. Teren to będzie asfalt (60%) i leśne trakty (40%) raczej utwardzone, choć mogą się zdarzyć jakieś odcinki wertepów. nie planuję też zbytnio jazdy po zmroku, więc dynamo raczej nie będzie, aż tak konieczne. Myślę, że na razie przejazdy będą do 1000 km/rok a jak dzieci podrosną to się zwiększy.  Należy podać wzrost i masę tak więc mam 173 cm (przekrok 79 cm) i 69 kg. Na razie nie planuję forsownych wypraw, jednak sakwy się przydają na jakieś bagaże więc wybór padł na trekking. Rozważam 2 typy w moim budżecie do 1500 zł:

1. Spartacus Premier 4.0 - 17' http://infinitibike.pl/glowna/80-spartacus-premier-40.html

2. Kross Trans Pacyfic - 19' https://trekking24.pl/rowery-turystyczne-2017/970-rower-kross-trans-pacific-2017.html

Mam wrażenie, że Spartakus ma trochę lepszy osprzęt ale nie jestem pewny na 100%. Nie jestem fachowcem więc pytam o radę. Na rożnych Krossach jeździłem, bo są w rodzinie (wszystkie rowery moich dzieci też), na temat Spartakusa (i innych klonów Kandsa) nie wiem nic poza tym co poczytałem, więc tylko wiedza teoretyczna. Co radzicie kupić?

Napisano

spartacusa lub lazaro senatore V3, choćby za  3x8 a nie 3x7 (wprawdzie też z kasetą). Kross nie pisze o blokadzie amortyzatora, ale może to tylko niedopatrzenie ?

Chwyt marketingowy spartacusa z obniżką z 1800 dość prymitywny, bo NIGDY tyle nie kosztował ;)

Ciekawszy byłby romet wagant 4.0 - o ile udałoby się upolować go w okazyjnej cenie... Na ramę 19" powinieneś ze swoim przekrokiem wejść.

Napisano

Dziękuje za odpowiedź. Wagant z pewnością byłby ciekawy, jego specyfikacja wydaje się zdecydowanie lepsza, nawet dla takiego laika jak ja. Jednakże mój budżet i tak jest naciągnięty, a wydanie kolejnych 200 - 250 zł to jednak za dużo. Jakby taki rower był w cenie do 1500 zł to brałbym od razu. 

Teraz jeszcze decyzja Spartacus czy Lazaro (w sumie to samo) więc porównanie cen i ew. warunków gwarancji i coś kupię :).

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...