Krzychu_P Napisano 26 Maja 2017 Udostępnij Napisano 26 Maja 2017 Witajcie, mój łańcuch kwalifikuje się do wymiany a razem z nim pora pożegnać się z pierwszą kasetą. Ponieważ po głowie chodzi mi pewien pomysł chciałbym się Was poradzić co do sensu jego wdrożenia. Najpierw o sprzęcie: Rower MTB HT. 3x9, 44-32-22/ 11-13-15-17-20-23-25-30-34 Przerzutka tylna SLX, nie mogę się dopatrzyć dokładnego modelu ale prawdopodobnie M670. Rower z 2010r. Nie mam urządzenia do pomiaru kadencji ale licząc łapię się przy ~88 RPM. Biegi jakich używam do jazdy po płaskim to 32/20-17-15, 44/20-17-15. Ponieważ nie pamiętam kiedy wrzucałem młynek a z tyłu 11 chodzi mi po głowie założenie kasety szosowej CS- HG50. Pierwszy wariant to 12-13-14-15-17-19-21-23-25. Przypuszczam, że spowoduje to większe przekoszenie łańcucha na moich preferowanych przełożeniach dlatego rozważam przesunięcie wszystkiego w prawo przynajmniej na 2 z przodu i wariant drugi 13-14-15-16-17-19-21-23-25. Czy waszym zdaniem taka zabawa ma sens? Jak będzie to ze sobą współgrało? Regulacja opasania łańcucha jest wkręcona na maksa tzn. nie da się zmniejszyć odległości wózka do kasety. Wydaje mi się, że mniejsze przeskoki między biegami pozwolą na łatwiejszy progres oraz lepsze wykorzystanie wszystkich zębatek. Natomiast co tyczy się kadencji. Od lat było zawsze to samo. Jeżdżąc nawet ze średnimi typu 28-30 km/h na odcinku 60 km wahała się ona zawsze w przedziale 84-92. Co prawda nigdy poważnie i na długą metę jej nie trenowałem, ale serducho i nogi mówiły mi że jest to moje optimum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.