fragi Napisano 1 Lipca 2016 Napisano 1 Lipca 2016 Ostatnio pisałem o dziwnym trykaniu w okolicach korby więc wykręciłem korbę i suport. Oczyściłem i wkręciłem na nowo. Wszystko ustało, nie było żadnego trykania, po przejechaniu około 80km znowu słychać takie dzwięki choć nieco inne. Jutro spróbuję dokręcić na nowo. Możliwe że się znowu poluźniła korba? Dokręcać ją do oporu ile mam sił? Może gwinty czymś przesmarować?
fragi Napisano 1 Lipca 2016 Autor Napisano 1 Lipca 2016 Suport akurat przesmarowałem tylko na korbe nic nie dawalem
Gość Napisano 1 Lipca 2016 Napisano 1 Lipca 2016 Jeżeli to korba na kwadrat to nie powinno się nakładać smaru. Jeżeli Octalink to warto delikatnie przesmarować. Korby z zintegrowaną osią z tego co wiem się nie smaruje, oprócz suportu. A może ona łapie luz?
fragi Napisano 1 Lipca 2016 Autor Napisano 1 Lipca 2016 Korba na kwadrat, patrzyłem pod wzgledem luzu i nic niepokojącego nie zauważyłem. Zaledwie 1000km na tej korbie zrobiłem. A jak z siłą dokręcenia? Dawać do oporu czy razcej nie ?
Gość Napisano 2 Lipca 2016 Napisano 2 Lipca 2016 Teraz sobie uświadomiłem że mówiłeś o śrubie a nie o miejscu gdzie wchodzi suport w korbę. Na gwint zawsze smar. Nie wiem co znaczy do oporu, ile masz siły itd. Działa to na zasadzie klina, więc musi wejść dość głęboko całość. Jak poczujesz opór i raczej już nie będzie chciało iść dalej to zostaw, najlepiej mieć klucz dynamometryczny.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.