[napęd] Łańcuch lub korba wydaje dźwięki przy bardzo niskich przełożeniach

[UserProfile]

Nowy, mający kilka dni rower Rockrider 540, a napęd nieco hałasuje, jakby metalicznie i nieregularnie szeleści, a raczej pyka, bo przeplata się to z przerwami. Słychać najlepiej na niskich przełożeniach. Jeżeli jadę na ciężkich przełożeniach np. 3x8 to problem nie jest zbyt słyszalny, a na niskich jest notoryczny i niemalże ciągły.

Na 1x1 czy 1x2 słychać dodatkowo także takie strzelanie od czasu do czasu, być może w wyniku tego, że wtedy łańcuch jest trochę krzywy, a nie prosty. Pierwszy bieg z tyłu jest dużo mniej wychylony niż pierwszy z przodu i łańcuch jest dość krzywo.

 

Druga sprawa - delikatne, gdzieś 1 mm, bicie całej korby, raczej bardziej falowanie, ale to podobno norma? Korba Prowheel Flint-451. Temat zakładam, bo średnio znam się na rowerach i chciałbym wiedzieć co można uznać za normę przy nowym rowerze, a o czym wspomnieć w serwisie. Dodam że wynika to z obcierania łańcucha o przerzutki. 

 

Przy okazji: Mogę też dodać bardzo małe bicie tarczy hamulcowej z tyłu, mega trudno dostrzegalne bez odmontowania tarczy, ale jednak zupełnie wystarczające, aby hamulec punktowo tarł o klocki. Po prostu będę męczyć ich o wymianę tarczy.

Kilka zdjęć z osprzętu:
http://imgur.com/a/3UF2F