Skocz do zawartości

[Rower przełajowy] Pomoc przy zakupie roweru "uniwersalnego"


Przelaj

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam :)

Na samym początku bardzo proszę o wyrozumiałość ponieważ jestem w tym temacie amatorem i szukam pomocy przy odpowiednim wyborze roweru dla mnie. 
Przez wiele miesięcy oglądałem i czytałem różnego rodzaju informacje dot. modeli rowerów i mój wybór padł właśnie na rower przełajowy. 

 

Przechodząc do tematu, szukam dla siebie uniwersalnej maszyny, którą będę mógł wjechać wszędzie. Rower przede wszystkim ma służyć mi do tzw. dojazdów (dom/praca/szkoła), przede wszystkim do jazdy po mieście - po ścieżkach rowerowych (która jest z kostki brukowanej - równa/nierówna / płyty chodnikowe) oraz co jakiś czas trafiać będę na krawężniki mniejsze bądź większe, ale także do weekendowych wypadów poza miasto do lasu na tzw. ubite leśne ścieżki, drogi szutrowe itp. Rower musi być jednak wytrzymały i wygodny oraz nie był męczący podczas dojazdów i rekreacyjnych wypadów. Rowerem nie będę jeździć jak będzie padało więc nie patrze na kwestie braku możliwości montażu błotników. Nie będę brać udziału w maratonach.

 

Całe życie jeździłem na MTB, ale rzadko kiedy trafia się trudny teren wymagający szerokich kapci i amortyzatora, więc taki rower odpuszczam. Rower również muszę mieć gdzie chować, zarówno w szkole jak i w pracy więc z takim rowerem przełajowym który nie jest tak "olbrzymi" w porównaniu do MTB, nie byłoby problemu.

Na oku mam dwa rowery, z których jeden chciałbym kupić. W moim mieście mam autoryzowany sklep wraz z serwisem tych marek i właśnie tam mógłbym taki rower zakupić, także na innych markach się nie skupiałem i skupiać nie chce. Chciałbym wybrać jeden rower spośród tych wymienionych przeze mnie.
Dlaczego wybrałem akurat te rowery: Bardzo podoba mi się ich "sportowy design", posiadają aluminiową ramę z carbonowym widelcem, osprzęt OK.

MOJE TYPY ROWERÓW:
1) Specialized Crux E5: http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/road/crux/crux-e5    (jest to mój typ nr 1)

2) Cannondale CAADX Tiagra: http://www.cannondalebikes.pl/rowery/2016-szosowe/cyclocross/caadx/caadx-tiagra



Moje wymiary:

Waga: aktualnie 65kg 

Wzrost: 180 cm

 


Pytania do Was:

- Jak oceniacie wymienione przeze mnie rowery, a przede wszystkim Specialized Crux E5 ?
- Jaki rozmiar ramy byłby dla mnie odpowiedni ? 54 czy 56 ?
- Jaki maksymalny rozmiar kół mógłbym zamontować do takiego roweru abym odczuł maksymalny komfort podczas jazdy po kostce brukowanej i ogólnej jazdy rekreacyjnej ?
- Czy założenie owijki na kierownice (która amortyzowałaby drgania podczas jazdy po kostce na scieżce rowerowej i innych drogach) odczuwałbym komfort podczas prowadzenia i trzymania kierownicy czy "strasznie by mna trzęsło" ? Jakie znacie metody na to, aby maksymalnie poprawić komfort, podczas trzymania kierownicy aby jej że tak powiem "nie wybijało". 

 

 

 

Z góry dziękuję za każda pomocną radę,
Pozdrawiam :)

  • 2 miesiące temu...
Napisano

Witaj.

 

Ja na Twoim miejscu wziąłbym Cannondale, według mnie ma lepszy osprzęt.

 

Co do rozmiaru ramy, mam 183 cm wzrostu i ramę 58 cm i jest trochę za duża. Nie startuje w żadnych zawodach itp, więc nie jest to problem, aczkolwiek mniejsza byłaby lepsza. Długość ramy jest w porządku, chodzi raczej o wysokość. Wydaje mi się, że dla Ciebie lepsza byłaby 54 cm, nie 56. Wiadomo - najlepiej przymierzyć się do roweru, to by rozwiało wątpliwości.

 

Co do owijki, mam założoną korkową, która nieco amortyzuje i nie zauważyłem jakichkolwiek problemów z prowadzeniem roweru. Jedyny minus owijki korkowej - stosunkowo łatwo ją uszkodzić, nawet przez delikatne otarcie (ale to subiektywna opinia). Za to są dość tanie.

 

Jeśli chodzi o opony - jest to uzależnione od prześwitów w ramie, na zdjęciach rowerów nie da się tego ocenić. Poza tym dwie różne opony 700x35c wcale nie muszą być identyczne - mogą się różnić obwodem. W każdym razie z oponami około 35c nie powinno być najmniejszego problemu. Najlepiej gdybyś napisał do producenta, on powinien orientować się najlepiej. Moim zdaniem 700x35c powinno dawać wystarczający komfort do jazdy na co dzień - skoro nie mają to być wyścigi, zawsze można mieć nieco niższe ciśnienie, rzecz jasna w granicach zdrowego rozsądku.

 

A, byłbym zapomniał - nie jestem wybitnym specem od przełaju, jedynie od jakiegoś czasu sam mam taki rower. Dlatego powyższego nie traktuj jako niepodważalnej prawdy. Pozdro!

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...