Bartko27 Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Witam serdecznie! Przymierzam się do zakupu roweru górskiego. Od lat pasjonuję się downhillem i freeridem. Postanowiłem złożyć rower na sztywnej ramie. Rower ma służyć do jazdy w terenie jak i wyjazdach w góry. Czytałem temat na forum odnośne takich ram: http://www.forumrowerowe.org/topic/171852-roweryramy-hardkorowe-sztywniaki/ . Znalazłem kilka fajnych, tanich ram ( Dartmoor Hornet - 719PLN, Dartmoor Primal 29 - 749PLN). Czy są jeszcze jakieś sztywne ramy warte polecenia? Oczywiście nie będę na początku wyczyniał hardkorowych rzeczy. To ma być rower dla początkującego w tym temacie ale z zacięciem do nauki downhillu, freeridu w polskich górach. Chciałbym zmieścić się w 2000 zł. Czy jest możliwość złożenia takiego roweru w tej cenie? Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc!
beskid Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Całkowicie od zera na nowych częściach to nie wykonalne w takim budżecie. Wystarczy policzyć ramę i amor a gdzie reszta??
Moorzyn Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Kolejny frirajdowiec/dajnhilowiec. Z całym szacunkiem, ale w tej kwocie nie pojeździsz w dh/fr. Co najwyżej jakieś am/enduro. Popatrz na rower jasinskiego http://www.forumrowerowe.org/gallery/album/3312-nowy-ht-enduro-25k-pln-skladamy/ Zagadaj do niego, może Ci pomoże, ale 2000 to zdecydowanie za mało.
Kamsyyo Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Rama 800, dobry amor i budżetu zaraz nie będzie
Bartko27 Napisano 21 Lipca 2015 Autor Napisano 21 Lipca 2015 "kolejny".. To źle, że się czymś interesuję i chcę spełnić swoje małe marzenie? Mieszkam w Polsce, pracuję w Polsce i nie zarabiam kroci jak wy państwo na forum. Zapytałem czy jest możliwość. Rozumiem, że na nowych częściach będzie ciężko. Pan Jasiński złożył taki rower do 2500 zł. Myślałem o zakupie nowej ramy + używane części.
Michalik85 Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 generalnie jakby kupił jakas rame a reszte XCT, naped najtanszy shimano to moze by sie zmiescił w budżecie. Ale pytanie po co to raz, a dwa ze do dh to to na pewno sie nie bedzie nadawać.
Bartko27 Napisano 21 Lipca 2015 Autor Napisano 21 Lipca 2015 Mieszkam w Poznaniu a wyjazdów w góry nie będzie dużo. 1-3 na rok. Chyba nie będę potrzebować drogich części bo nie skatuję roweru.
beskid Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 "kolejny".. To źle, że się czymś interesuję i chcę spełnić swoje małe marzenie? Mieszkam w Polsce, pracuję w Polsce i nie zarabiam kroci jak wy państwo na forum. Zapytałem czy jest możliwość. Rozumiem, że na nowych częściach będzie ciężko. Pan Jasiński złożył taki rower do 2500 zł. Myślałem o zakupie nowej ramy + używane części. Wszystko fajnie ale z g...a bata nie ukręcisz jak to jest w tym powiedzeniu. A Pan Jasiński nie złożył tego co ma za 2,5K. Kwota z księżyca. Wystarczy policzyć ramę, nowego Sektora i regulowaną sztycę. Komplet hydrauliki Elixir 7 to 8 stów. Ludzie czy wy chociaż trochę myślicie??
Moorzyn Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Nie miałem na celu zniechęcenie Cię do tego. Napisałem "kolejny", bo jest o tym już dużo tematów, trzeba się troszkę rozejrzeć. Ja nie zarabiam też kroci, mam rower, który buduję w średnim budżecie, zwykle kupuję części używane. Na używanych częściach może byś się wyrobił, ale to zajmuje dużo czasu. Jeżeli jesteś dość zdeterminowany, to radziłbym Ci poczekać do następnego sezonu i odkładać pieniądze. W grudniu/styczniu zacząć wertować allegro w poszukiwaniu okazji i coś upolować @Beskid No właśnie tak się dziwę cały czas, że się zmieścił, ale założyłem, że część części jest używana o.O
Michalik85 Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 dodam jeszcze do tego ze nowy Sektor to koszt bodajże ok 1800 zł... jak cos to zrób tak, kup sobie teraz jakis tani rower i nim jeździj, a powoli ciułaj pieniadze i buduj sobie porzadny rower, w rozsadnych pienadzach. Moze to potrwać rok, może dwa ale bedzie warto sam kompletny naped deore, z manetkami itp to koszt na allegro ok 800 zł minimum, jak kiedyś bratu szukałem. Kup solidna rame i na niej buduj amor zawsze możesz kupić używany, zreszta cała reszte też.. ale jak masz wydawać 2 tys na " byle co" to troche cierpliwości i zbuduj cos wartego swoich pieniedzy. Nie trzeba zarabiać milionów żeby mieć fajny rower najważniejsza cierpliwość. Jak mawiał poeta " nie od razu Kraków zbudowano"
MartinH Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Może kolega niech najpierw zobaczy co to jest DH/FR, w tej kwocie nawet na używanych częściach będzie ciężko złożyć coś sensownego to takiej jazdy, skupiłbym się raczej na ostrzejszym XC i kupił używanego gotowca, w tej kwocie jest co wybierać Kupno nowej ramy, używanego amora i kół które zniosą to co masz na myśli to wydatek co najmniej 2000 zł i to jest minimum, a gdzie napęd, hamulce, opony i rurki? Przemyśl to jeszcze raz bo jest to nierealne w tym budżecie.
Bartko27 Napisano 21 Lipca 2015 Autor Napisano 21 Lipca 2015 Może warto do tego podejść tak jak MartinH napisał. Pomyślałem o budowie takiego roweru głównie dla jazdy w mojej miejscowości "ostrzejsze XC" jak to MartinH się wyraził. Wyjazdy w góry miały być bardziej w celu rekreacyjnym na jakieś łagodne zjazdy przygotowane dla początkujących. Rama np Dartmoor hornet + części do bardziej zrównoważonej jazdy mtb niż rasowego DH.
Moorzyn Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 W takim razie ja zrobiłem tak, że kupiłem na początek Hexagona X3 Krossa. I teraz przerobiłem go na maszynkę do XC. Koszt możesz rozłożyć wtedy. Wydałem na rower 1200 i na ulepszenia ok 2000, ale oczywiście nie od razu tylko stopniowo. Jednakże, jeżeli już chcesz iść tą drogą kup rower, który pozwoli Ci na stopniową wymianę. Czyli musi mieć koniecznie kasetę nie wolnobieg, główka ramy 1 i 1/8 cala, idealnie byłoby tapered. Gniazdo IS lub PM w ramie i widelcu. No i najlepiej tarcze. Wtedy możesz wymieniać praktycznie wszystko stopniowo i nie będziesz musiał dokupować innych części razem, żeby to działało (np. ja nie miałem z tyłu kasety, no to trzeba kupić koło, no ale jak już to lepiej pod tarcze, ale nie mam tarczówek, no to hamulce, ale nie mam z przodu gniazda na hamulec itd...). Oczywiście dużo z tego co wymieniłem to już standard nawet w makrokeszach, ale warto pamiętać. Tutaj dobrze sprawdzi się jakiś rower używany. Obserwuj allegro.
beskid Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 @Beskid No właśnie tak się dziwę cały czas, że się zmieścił, ale założyłem, że część części jest używana o.O Ja to wiem i Ty to wiesz ale są ludzie co łykną tą kwotę i jest to co jest. Ja wiedziałem, że tak to będzie. Marcin tutaj ma o tyle słuszność, że HT jest "łatwiej" kupić pod względem ile co i jak było użytkowane. Poszukać czegoś w swojej okolicy. Skupić się na ocenie ramy, przede wszystkim amora i kół. Na reszcie szpeja można przebidować i z czasem powymieniać.
Mod Team IvanMTB Napisano 21 Lipca 2015 Mod Team Napisano 21 Lipca 2015 rasowego DH. Filutek... Popatrz no sobie co to jest rasowe DH a potem wypisuj takie androny... Sprawdź ofertę On-One. Za około 1400PLN możesz mieć ramę 45650b ze sterami, sztyca, siodłem i kokpitem. Niestety na reszte to juz trzeba rzeźbić, bo za 600 stówek amora z kołami, napędem i heblami to choćbyć na uszach stanał i rzęsami przytupywał to nie kupisz... Szacunek... I.
Bartko27 Napisano 21 Lipca 2015 Autor Napisano 21 Lipca 2015 Za 600 stówek to mam tylko używany amortyzator.. Muszę sprawdzić jakby wyglądała by końcowa cena nowego Horneta + części do XC. Powiem szczerze, że troszkę grzeje mi się głowa od tego wszystkiego. Z początku chciałem kupić Scotta Aspect 750 i z czasem pozmieniać części. Lecz myślałem, że w takich samych częściach z hornetem bym się zmieścił do 2000zł
modrzew Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Mieszkam w Poznaniu a wyjazdów w góry nie będzie dużo. 1-3 na rok. Chyba nie będę potrzebować drogich części bo nie skatuję roweru. Albo mowa o fr/dh albo o "nie skatuję roweru", to są dwie różne rzeczy Nie dziw się potraktowaniu jako kolejnego "erotomana gawędziarza nt frirajdu i lekkiego dałnhilu z elementami ędóro" po takim wstępie. To nie jest szydzenie z czyjejś pasji czy niskich zarobków, tylko delikatne sprowadzenie na ziemię. A takie ludki co to się naoglądali czegoś na jutubie i myślą że kupią byle co i pojadą jak na redbullu pojawiają się na forum nieraz całymi stadami.
Mod Team IvanMTB Napisano 21 Lipca 2015 Mod Team Napisano 21 Lipca 2015 Scotta Aspect 750 Ale to nie jest nawet maszyna XC, tylko rekreacyjne MTB Budżet do re-negocjacji kolego, lub używka po całości... Możliwą opcją jest podstawowy NS Clash http://allegro.pl/rower-ns-bikes-2015-clash-2-26-roz-l-i5400365495.html Tylko ten ciulowaty amor No ale gdzies trzeba przyoszczędzić, aby rower za 2 i pół kilo złotówek wystawić... Szacunek... I.
Bartko27 Napisano 21 Lipca 2015 Autor Napisano 21 Lipca 2015 Ja rozumiem co chcecie mi przekazać. Dobrze w takim razie zostawmy w spokoju Downhill i freeride. Chciałem pozjeżdżać w górach na trasach dla początkujących. Coś w stylu bikeparku u nas w Polsce. Sądziłem, że nie potrzebuję mocnego sprzętu do tego typu wyjazdów.
Moorzyn Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Dokładnie. Nie potrzebujesz do tych tras roweru do dh/fr Źle zacząłeś. Do objechania dużej części tras/singli w Polsce wystarczy sztywniak do XC na w miarę dobrym osprzęcie. A-line oczywiście nie przejedziesz tak płynnie, albo nawet w ogóle, jak na pełnoprawnym fullu, ale uwierz, że naprawdę dużo tras można objechać na rowerze XC
Bartko27 Napisano 21 Lipca 2015 Autor Napisano 21 Lipca 2015 A więc chciałem przeprosić za wprowadzenie w błąd . Znów pewnie się denerwowaliście niepotrzebnie na nowego pogromcy DH... Chodziło właśnie o takie bikeparki. W takim razie jeśli chodzi o XC to sytuacja się zmienia jeśli chodzi o złożenie do 2000 zł? Damy radę czy jednak ten NS Clash jest maszyną całkowicie podstawową i od niej powinienem zacząć?
modrzew Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Nawet w XC 2000zł to budżet powiedzmy na ramę i jako taki widelec. Jeśli rzeczywiście chcesz ambitniej podejść do tematu, to raczej coś używanego. Inaczej czeka Cię kupno maszynki imitującej rower MTB i ewentualne mozolne jej modyfikowanie.
beskid Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 Odpuść sobie wynalazki typu bikeparki w naszych górach bo one są przystosowane do jednak cięższych zastosowań. Chyba, że kręcą Cię tylko zabawy w stylu "wjadę wyciągiem a w dół to grawitacja". Tutaj szukaj używki. "Normalnie" kup sobie nowy rower i już. Nie tak dawno na jednym z wypadów po typowej beskidzkiej trasie jechałem z gościem, który był na tym http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.27.5.2.ltd/18870/76354/ Na to co chcesz robić to w sam raz. Rabaty mieli spore więc raczej minimalnie byś przekroczył 2K.
Moorzyn Napisano 21 Lipca 2015 Napisano 21 Lipca 2015 ewentualne mozolne jej modyfikowanie Czy takie mozolne to bym nie powiedział. Zależy od człowieka. Mi np. zbieranie wszystkich części (Koła, hample, widelec, cały napęd, rurki) w sumie zajęło ok. 2-3miesięcy. Ale co się naczytałem i dowiedziałem to moje. Mi tam się podobało Ogólnie rzecz biorąc, jak się kończy kasa to zaczyna kombinowanie Zastanów się nad wyżej podanym rowerem. Jedyne co można by wymienić na początku to hamulce. W dalszej perspektywie amor i jest to niezła maszynka do jazdy
Bartko27 Napisano 21 Lipca 2015 Autor Napisano 21 Lipca 2015 Chciałem wam podziękować za wszystkie odpowiedzi . Dzięki wam dowiedziałem się, że na taki sport trzeba wydać troszkę więcej niż kupować "coś" co by imitowało zamierzony zakup.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.