Skocz do zawartości

[do 3300zl] mtb dla nowicjusza


brejk

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

Rzważam zakup roweru MTB do 3300 zł, mój wzrost to 193cm, a waga 100kg. Poszukałem trochę i te typy wpadły mi w oko, który polecacie ? A może w tym przedziale jest coś innego, lepszego ? ;)

 

Scott

http://www.scott.pl/produkt/158/466/rower-scale770/

http://www.scott.pl/produkt/157/455/rower-scale-970/

 

Unibike

http://www.unibike.pl/flite29.php

 

Radon

http://www.bikecenter.pl/p16241,radon-zr-team-29-7-0-anthracite-red-black-2015.html

 

Author

http://velo.pl/rowery/gorskie-sztywne/cross-country-29/author/traction-29-2015

 

romet

http://www.romet.pl/Rower,MUSTANG_29_10,10,668,672,14070,2015.html

Napisano

Zależy do czego potrzebujesz ten rower. Author, Unibike i Scott mają geometrię bardziej wyścigową, natomiast Radon jest krótszy więc byłby to rower lepszy do jazdy rekreacyjnej ew. pod sakwy. Geometria Rometa jest zagadką.

 

Druga sprawa to napęd - ja odrzuciłbym wszystko co nie ma 10rz. Napęd 9rz. jest już mało perspektywiczny, a co do mitycznego szybszego zużycia to też wątpię. Dla mnie napęd 10rz ma same zalety.

 

Co do widelca to brałbym powietrzny czyli akurat odpada ten Scott oraz chyba Romet bo tamten raidon jest na sprężynie. jeżeli chodzi o klasyfikację widelców to XC32 sa > xcr air > rst aerial (wydaje mi się że aerial ma golenie 30mm więc przy twojej wadze szybko by złapał luzy).

 

Radona bym odpuścił ze względu na problem z serwisem gwarancyjnym, chociaż jeżeli chodzi o osprzęt to dają chyba najwięcej (warto zwrócić uwagę na takie niuanse jak piasty deore, przerzutka xt z tyłu, czy korba z pełnym hollowtech II (tj. zintegrowana oś oraz puste ramiona)).

 

Z pozostałych co podałeś to pod kątem geometrii najlepiej wygląda Scott (krótszy tylny ogon 438mm), a ze względu na osprzęt Unibike. Co do ram Unibike to w tym roku sporo pozmieniali tzn. ramy są długie (17 - 60cm, 19-62cm itd...) oraz mają ogon 445mm co jest wartością kompromisową między zastosowaniami sportowymi oraz turystycznymi.

 

Ja osobiście bym rzeźbił żeby kupić Scotta Scale 970, ale żeby za dodatkową opłata wymienili widelec na powietrzny, a tego XCRa wzieli w rozliczeniu, oczywiście taki manewr wyszedłby trochę drożej niż 3300.

 

Jak nie masz aż takiego parcia na jazdę sportową to bierz Unibike Flite. Jest to w sumie rower kompletny bez jakichś wyraźnie słabszych komponentów. Dodam że od tego roku Unibike daje 5 lat gwarancji na ramę.

Napisano

Jezeli chodzi o jazdę to mieszkam w Warszawie i najbliżej mam górkę szczesliwicka, ktora nie jest zbyt duża, większe wypady jedynie w weekendy i to tez nie zawsze. gdybym myślał o wymianie widelca w najbliższej przyszłości i ew. jak bede miał troche pieniedzy to przerzutek to ktory byłby lepszy, scott, czy cube ? A jeśli chodzi o widelec to jaki bys polecił, oczywiście nie w zbyt wysokiej cenie ? :)

Napisano

3300 to kupa kasy w tej cenie możesz się pokusić o coś fajniejszego

https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3642

 

Problem z tym, że sezon w pełni i dostępności tych rowerów są bardzo słabe więc trzeba poczekać.

 

I jeszcze jedna sprawa z tymi wymiarami (ps. jaki masz przekrok tak swoją drogą ?) i wagą wchodzą Ci w grę dwaj producencji którzy dają "grawarncję" do 136 kg wagi zestawu czyli roweru i rowerzysty z majtkami włącznie : TREK i Canyon.

Napisano

Cube też ma ramy raczej krótkie więc bardziej do jazdy turystycznej. Tak jak pisałem Scott Scale to rower typowo do jazdy po lesie i ścigania się. Myślę, że powinien Tobie przypasować jeżeli szukasz roweru do jazdy typowo sportowej po lesie. Gdyby jednak zmieniły się preferencje jazdy np. za rok lub dwa chciałbyś pojechać gdzieś turystycznie z sakwami to nic z tego bo on nie ma dziurek do montażu bagaźnika. Ale to taka moja uwaga.

 

Co do widelca to RST First. Cena regularna w Velo to 1200zł, ale na allegro są już za 850zł. To już jest konkretny widelec, moim zdaniem sporo ponad Twoje potrzeby, ale jak już wydawać pieniądze to lepiej kupić coś dobrego. Piszę to ze swojego punktu widzenia. Aczkolwiek jak czytam do czego będziesz ten rower używał, to myślę że kupno Scotta i wymiana widelca na dzień dobry to za duża rzeźba jak dla Ciebie. Chyba najlepszym rozwiązaniem byłby zakup tego unibike flite. Dodam że unibike ma dziurki pod bagażnik.

 

Co do przerzutki to jak nie masz zamiaru się ścigać to deorka spokojnie wystarczy. Przerzutka sama nie zmienia: na jej pracę duży wpływ ma także manetka.

 

Piszę to jako osoba nie posiadająca roweru górskiego, a jedynie mająca jakieś tam rozeznanie w temacie. Dwa lata temu kupiłem swój pierwszy prawdziwy rower (trekingowy) żeby jeździć do pracy oraz w weekendy na wycieczki po 30km. Miesiąc temu kupiłem szosę i latam kółka po 100km, chociaż jeszcze 3 miesiące temu byłem zdecydowany na zakup górala na kółkach 29cali (właśnie Scotta Scale). Po testach Scotta gdzie miałem okazję przejechać się na fullu za 17 kafli (karbon, cały na xt + amory foxa) było zdziwienie że to samo nie jedzie, także temat zakupu górala odłożyłem na następny sezon póki nie zrobię nogi.

 

Piszę to dlatego, że z tego co czytam to widzę że jesteś początkujący i możliwe że preferencje Tobie się zmienią. Być może jazda na góralu po lesie to nie będzie to co Ciebie kręci, może bardziej będzie Ciebie kręcić właśnie jada turystyczna. Kupując Scotta Scale zawężasz sobie pole manewru dlatego właśnie polecam Unibike Flite jako kompromis.

Napisano

Moj przekrój ( od piety do pachwiny?) to 91-92cm ( mierzyłem sam, wiec moze to byc mała roznica ).

Szczerze mówiąc na 100% nigdy nie bede chciał zakupić bagażnika/sakiew z tego jak znam siebie.

A jak z tym modelem co podał marcusb ? Warto dołożyć 200zl do tego canyona ?https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3642#tab-reiter1

Malo znam sie na geometrii ram, podobna jest do scotta ? I jak z reszta sprzętu ? :)

Napisano

3300 to kupa kasy w tej cenie możesz się pokusić o coś fajniejszego

https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3642

 

 

A ja bym koledze nie polecał ani Canyona ani Radona. Sam mam w pracy kolegów którzy mają Canyony Spectrale za 9 kafli (właśnie stąd ciągnie mnie w stronę górala, a kiedyś może też takiego roweru all mountain) więc markę znam. Jednakże brak serwisu jak ktoś jest początkujący to duży problem. Lepiej kupić w zaufanym sklepie, gdzie od razu można ten rower serwisować.

 

Wystarczy, że w tym Canyonie koła złapią bicie i co wtedy zrobi? Ze swoich doświadczeń mogę powiedzieć że jak się idzie do sklepu/serwisu z nowym rowerem nie kupionym u nich tylko np. w internecie żeby wyregulować i ogólnie przygotować rower do jazdy to robią to byle jak. Na pocztek lepiej mieć serwis na miejscu. Pierwszy rower kupiłem na allegro i co się nadenerwowałem to moje (piasta była uszkodzona). Drugi rower wolałem kupić w normalnym sklepie właśnie żeby mieć serwis na miejscu (warto było bo już musiałem z niego skorzystać).

 

Ponadto ten Canyon ma amor z goleniami 30mm więc przy tej wadze kolegi szybko by złapał luzy.

 

Ten Canyon ma geometrię bardziej turystyczną. Co do osprzętu to Canyon w takiej samej cenie zawsze będzie lepiej wyposażony względem rowerów które można kupić w normalnym sklepie.

Napisano

Zaraz wątek skręci w złą stronę bo zaraz wyjdzie że w tej cenie, takiej wadze i wzroście nic fajnego nie kolega nie kupi ...

Pewnie, że przydałaby się do wszystkiego sztywan oś i mocniejszy armor ale nie do 3300 - chyba że szukać używanego ale to loteria z której sam zrezygnowałem.

"Tanie" Radony i Canyony to fajne rowery nie mają sklepów stacjonarnych (może Radon) więc są tanie i o wiele lepiej wyposażone i tyle.

Canyona można do tego zwrócić (bez kosztowo) co sam przetrenowałem bo po kilku przejażdżkach w końcu wybrałem większy model.

 

Tu masz najtańszego Canyona AL SLX na sztywnych osiach i amorkiem Fox ale to inna bajka i cena - sam mam model 8.9 z tego roku w rozmierze XL  (wzrost 190, przekrok 93 i długie ręce do kompletu)

https://www.canyon.com/mountainbikes/bike.html?b=3645

Drugi "tani" rower ze sztywnymi osiami to TREK SuperFly 7

http://www.trekbikes.com/pl/pl/bikes/mountain/cross_country/superfly/superfly_7/ ale za niego trzeba zapłacić znacznie więcej no i w sklepie często bez przymiarki ale tragować się można.

Ja bym się przymierzył do Canyona.

 

Napisano

Nie No tyle kasy to nie wyciągnę, nawet jakbym sie puszczał.. xD

Rower z możliwością zakupu w sklepie wybrałbym scotta

A przez internet lepiej wypada radon, czy ten wcześniejszy canyon ?

Napisano

Ok, dzieki za pomoc. Jak rodzice sie zgodzą to kupie tego canyona przez internet, a jak nie to scotta scale 970 i za jakis czas wymieniłbym w nim widelec. Marcusb, dzieki za propozycje, jakby cos to napisze do ciebie ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...