[do 1000] Trekking bez dynamo

[Prometeusz]

Cześć.

Od kilku tygodni czytuję Internet w związku z przymierzaniem się do zakupu pierwszego lepszego roweru trekingowego, na wycieczki tak do 100 km na razie . 

Niestety, przeglądając modele zauważam, że producenci obsesyjnie montują w swoich sprzętach dynama w różnych wariantach. Akurat na latarkach (w przeciwieństwie do rowerów ) trochę się znam, dlatego wolałbym dobrać sobie odpowiedni sprzęt na baterie, zamiast akceptować przedefiniowaną propozycję firm rowerowych. Czy możecie polecić mi znośny rower w w/w cenie, który nie ma zamontowanego tego upierdliwego, awaryjnego komponentu?

Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam . 

[mezert]

http://allegro.pl/kands-maestro-28-men-cross-na-alivio-2014-i5099643992.html

 

http://allegro.pl/nowy-rower-author-horizon-2014-18-plus-bon-120-zl-i5095517954.html

[Prometeusz]

Jak rozumiem, muszę trochę dozbierać aby cieszyć się solidnym sprzętem. 

Jednak zaproponowane modele to jednak crosy. A czy znajdę wyposażone już w bagażnik i błotniki treki do powiedzmy półtorej tysiąca bez oświetlenia?

[Pablo59]

Dynamo w piaście może mieć swoje "minusy dodatnie"   Butelkowe niekoniecznie.

Trekking z założenia ma oświetlenie w standardzie i raczej szkoda czasu na szukanie innego.

 

Do crossa (albo bezproblemowo, albo z niewielkim "kombinowaniem") da się zamontować to co chcesz - co więcej, wtedy masz możliwość wyboru dodatkowego osprzętu a nie polegania na seryjnym.

 

Pozostaje kwestia pozycji  - ramy krossowe wymuszają pozycję bardziej pochyloną niż trekkingi.

Tu z kolei regulowany mostek daje możliwość manewru, ale w większości przypadków crossy nie mają tej regulacji.