Skocz do zawartości

[Opony] Ocena stanu zużycia i pomoc w dobraniu nowej


tomkusi1

Rekomendowane odpowiedzi

Póki co ja jestem zadowolony.... choć faktycznie na kostce czasem takie dziwne uczucie jak ten środkowy fragment bieżnika trafi na szpar w kostce, ale można przywyknąć... Od tego roku od maja mam na przodzie i tyle, wcześniej tylko tył (przód jeszcze poprzedni dawał rade, choć już w zimę słabo)... także po tamtorocznej zimie z tyłu jestem zadowolony... ogólnie w tym roku 1900 km na nich zarówno asfalt, szutry, sypki piasek, trochę leśnych ścieżek... no i kolejowe kruszywo... . Dodatkowo mam pewność (może złudną ale mam), że jak wyjadę to nie będę miał problemu z przebiciem... a sporo w tym roku potłuczonego szkła rozjechałem... wcześniej każdego roku minimum jeden flaczek zaliczony... w tym póki co odpukać... bez takich problemów... jeśli chodzi o trzymanie.. jeżdżę ostatni głównie na ciśnieniu 3,6 bara.. czyli jak dla mnie dość twardo... nie narzekam... czasem jak przesadzą na szybkim zjeździe to czuję lekki uślizg ale wszystko do opanowania i kontroli... najbardziej jestem ciekawy jak sobie w zimie na lodzie i śniegu poradzą... nie wiem co by tu jeszcze... aha miałem przygody, że jakiś większy kamień wbił się w bieżnik.. ale spoko, wystarczyło wyjąć... ale to spowodowane terenem było jakim jeździłem.. takimi przykolejowymi trasami... ogólnie ładnie się oczyszcza i daje radę na mokrym ... co do zużycia, wbrew pozorom nie widzę by asfalt mocno je pożerał... a mam go też sporo... standardowo do pracy to zazwyczaj po asfalcie i kostce...raz mi się tylko trafiło w mocnej ulewie na mokrym asfalcie... był lekki uślizg ale szukałem limitów... pod kontrolą, nie wyglebiłem ;)  Ja bym brał od razu 2, żałowałem przez cała zimę, że od razu 2 nie wziąłem mimo, ze poprzedni przód jeszcze do czasu śniegu dawał radę ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...