Skocz do zawartości

[1000-2500] jazda zimą - czy warto kupić droższy rower


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

 

Od dłuższego czasu zastanawiam się nad nowym rowerem. Zakres cen wpisałem tak szeroki bo nie wiem co kupić. Zastanawiam się nad Krossem Level R6 lub A6, ale oprócz letnich wycieczek zamierzam rowerem też dojeżdżać do pracy przez cały rok - również jesienią i zimą. Zastanawiam sie czy po jednym sezonie rower nie zniszczy się na tyle, że nie posłuży zbyt długo. Może lepiej kupić coś prostszego, np. Mongoose Maurice za 1200zł w celu dojazdu do pracy (tylko miasto), a latem kupić drugi rower, któryś z wyżej wymienionych i jeździć nim podczas lepszej pogody.

 

Jak uważacie?

Napisano

 

 

Rower będzie stał w strzeżonym miejscu monitorowanym, więc nic mu nie grozi

Też tak myślałem zostawiając mojego, dopóki nie zniknął :)
Napisano

 

Za 1970PLN. Przerzutka w piaście, więc nie jest narażona na warunki atmosferyczne, brak amortyzatora, który w mieście na niewiele się zdaje. Co o nim myślicie?

ja bym na zimę szukał z tarczami obojętne nawet mechaniczne przyjdzie sól i piasek wtedy obręcz szybciej się zużywa :thumbsup:

Napisano

Dzięki za sugestie. A co myślicie o limitowanej serii Kross Unplugged? Ma hamulce tarczowe, single speed, stalową markową ramę, nie ma amora... w sumie to co mi potrzebne. Już w niewielu miejscach można je kupić bo już kilka lat nie są produkowane, ale można znaleźć za 2150PLN. Myślicie, że warto?

Napisano

Powiem tak

swoim rowerem w zimę jezdze juz 3 rok.

Jako ze jezdze nim do szkoly rower stoi przez 6-7 godzin na dworze,mrozie deszczu.

Większych zniszczen nie zauwazyłem, no może jedyne co to zardzewialy sruby mostka

Napisano

@rambolbambol, wcześniej nie widziałem Kona Unit, dokładnie o coś takiego mi chodzi! Tylko czy warto dopłacać 850PLN do Krossa Unplugged?

Napisano

Cześć,

 

Od dłuższego czasu zastanawiam się nad nowym rowerem. Zakres cen wpisałem tak szeroki bo nie wiem co kupić. Zastanawiam się nad Krossem Level R6 lub A6, ale oprócz letnich wycieczek zamierzam rowerem też dojeżdżać do pracy przez cały rok - również jesienią i zimą. Zastanawiam sie czy po jednym sezonie rower nie zniszczy się na tyle, że nie posłuży zbyt długo. Może lepiej kupić coś prostszego, np. Mongoose Maurice za 1200zł w celu dojazdu do pracy (tylko miasto), a latem kupić drugi rower, któryś z wyżej wymienionych i jeździć nim podczas lepszej pogody.

 

Jak uważacie?

 

wszystko zależy od warunków jakich ten rower będzie jeździł zimą (czy ulicami w solnej brei czy ścieżkami), ale ja i tak bym kupił oczywiście sama ramę ze sztywnym widelcem na górnym ciągu, założył tradycyjne hamulce, metalowe klamki na hamulce osobne metalowe manetki, bardzo dobre piasty (uszczelnione), bardzo dobre pedały (uszczelnione platformy), bardzo dobry suport i bardzo dobre korby, bardzo dobre siodełko, resztę można odpuścić czyli np. mostek, kierownicę, itp. Wyjdzie cię taniej i lepiej niż taki z półki.

Napisano

@kris750, będę jeździł ulicami i ścieżkami rowerowymi. Twój plan zapewne jest dobry, ale dla mnie zbyt ambitny - nie mam czasu, wiedzy (i szczerze mówiąc chęci) do samodzielnego składania roweru. Może coś wg Twoich założeń znajdzie się na rynku z seryjnych rowerów?

Napisano

ale kto mówił żebyś samodzielnie składał? Idź do rowerowego (normalnego a nie jakiegoś w centrum handlowym) zapytaj się czy mogą ci złożyć rower (tutaj może być upust na robociznę jeśli części będą ze sklepu) jeśli jest to sprzedawca fachowiec to bez problemu podpowie Ci co i jak, a elementarną wiedzę już masz :) napisałem na co masz zwrócić uwagę, tak że niczego się nie bój śmiało idź. I nie kupuj nic z półki jeśli ten rower ma ci służyć a nie stać w serwisie.W razie czego to ja ci podpowiem, Jeżdżę rowerem cały rok do pracy i rekreacyjnie (przebiegi 6000km rocznie) rower mam składany 10 lat temu w tym czasie zauważyłem co i jak się najszybciej zużywa i co musi być mocne a w co nie ma sensu inwestować.

Napisano

@rambolbambol, wcześniej nie widziałem Kona Unit, dokładnie o coś takiego mi chodzi! Tylko czy warto dopłacać 850PLN do Krossa Unplugged?

Warto dołożyć do Unita, bo dostajesz znacznie lepszy stalowy widelec zamiast aluminiowego kowadła, minimalnie lepszą ramę, lepsze koła i najlepsze tarczowe mechaniki BB7 (chociaż na zimę wolałbym cos zalewanego płynem DOT) i DOŻYWOTNIĄ GWARANCJĘ a wszyscy wiemy, jak Kross patrzy na roszczenia gwarancyjne.

O ile pamiętam to w 2013 można było wyrwać koło września-października nowy Kona Unit w cenie 2200-2600zł, więc praktycznie tyle co Unplugged. Jakkolwiek obecne Unplugged to tylko i wyłącznie leżaki magazynowe to Kona cały czas robi te rowerki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...