positivv Napisano 30 Lipca 2014 Napisano 30 Lipca 2014 Witam serdecznie ! poszukuję chętnych na wyjazd rowerowy do wschodnich i południowych Czech. Termin: 15 - 31 sierpnia 2014 Propozycja trasy - mniej więcej jestem zainteresowany - pociągiem do Frydek Mistek - od Frydek Mistek na rowerach: - Stramberk, - Stary Jicin, - Kromeżiż - Napajedla - potem wzdłuż przepięknej Moravy i kanału Baty - winnice na południe od Brna - Lednice (piękny kompleks pałacowy Unesco) - Znojmo, - winnice, w parku narodowy Podyji - Vranov nad Dyji - Czeska Kanada, - Trebon (śliczna starówka) - Czeski Krumlov - dalej ewentualnie Szumava - Czeskie Budziejowice. razem circa 500 km Dziennie chciałbym przejechać w spokojnym tempie dystans około 60 - 90 km, Noclegi na campingach w namiotach, ew. w namiocie w gospodarstwach agroturystycznych etc. Śniadania we własnym zakresie, obiady/kolacje chętnie w czeskich gospodach :-) Cel wyprawy: - krajoznawcze poznanie południa Czech ze szczególnym uwzględnieniem przyrody, - kontakt z miejscowymi (jeśli to możliwe) - kosztowanie lokalnych potraw i napojów - w tym udział w degustacjach wina (na jednym z campingów koło Vestonic organizowana jest bezpłatna degustacja lokalnych win ! prawdziwa gratka dla smakoszy ! - przy okazji, pobieżne, przyglądanie się zabytkom (zamki starówki etc) O mnie: jestem bezkonfliktowy, otwarty na ludzi, lubię podróżować. W południowych Czechach byłem dwukrotnie w czerwcu i sierpniu 2013 i chyba zakochałem się w tym miejscu ludziach etc. Przy okazji mają świetne trasy rowerowe, bardzo duża ilość ścieżek, doskonałą infrastrukturę. Ludzie są bardzo przyjaźni, pomocni. Kogo szukam: szukam osób otwartych, bezkonfliktowych, pogodnych z poczuciem humoru oraz w 100% zdecydowanych na wyjazd ! Jeśli masz pytania/propozycje: proszę napisz do mnie, mail: positivv@gmail.com pozdrawiam Tomek
Duffi Napisano 10 Sierpnia 2014 Napisano 10 Sierpnia 2014 Witam Chętniebym do Ciebie dołączył też mi się marzą Czechy szczególnie ich smak regionalnego piwka i wina , festynów i ogólnie radosnego podejścia do życia. a teraz konkretnie ja dysponuję urlopem między 22 a 31 sierpnia i z tego urlopu mogę poświecić max 5-6 dni na wyprawę. Nie wiem na ile ty planujesz jechać bo w sumie piszesz o 500 km a planujesz 60-90 km dziennie to w sumie wychodzi od 7 do 10 dni. Optymalnie z mojego punktu widzenia to start 27 a koniec 31. Napisz proszę jak ty byś to widział. Pozdrawiam Tomek
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.