turbokolor Napisano 15 Czerwca 2014 Napisano 15 Czerwca 2014 Witam, Planuję zakup roweru górskiego za ok. 2000 zł (jestem w stanie dołożyć parę stówek jeśli to konieczne). Mam 185 cm wzrostu, ważę ok. 90 kg. Mieszkam w mieście, i to w nim głównie będę jeździł, ale chciałbym mieć możliwość pojechania gdzieś poza miasto, do lasu czy generalnie poruszania się po bezdrożach. Oprócz osprzętu (na którym raczej się nie znam) liczy się dla mnie estetyczny wygląd, co niestety skreśla większość rowerów, choć wiadomo, że wygląd rzecz dyskusyjna. Jedyny rower jaki wcześniej miałem to Trek 4300 w czarny mat, lecz niestety mi go skradziono, a teraz już takiego nie da rady znaleźć Odwiedziłem trochę sklepów, większość marek odrzucałem już po wyglądzie i ostatecznie zastanawiam sie nad: Giant Talon 5 lub KTM Chicago lub ewentualnie KTM Ultra One KTM-y są droższe, lecz chyba dałem się przekonać sprzedawcy, że warto dopłacić parę stów by mieć konkretny osprzęt a nie komponenty marki "GIANT" czyli jakichś chińskich podwykonawców. Proszę was o fachową opinię, który byście wybrali. Jakie są wady i zalety. Czy rzeczywiście KTM to coś więcej niż masówka czy to tylko zabiegi sprzedawcy? Czy skoro i tak dokładam to może warto by sie pokusić o taki rower, który wizualnie bije wszystko, jednak jest trochę drogi. Powiedzcie proszę trochę konkretniej o specyfikacji sprzętu. Jeśli możecie to podajcie również inne propozycje rowerów w tym przedziale cenowym. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam
mort3n Napisano 15 Czerwca 2014 Napisano 15 Czerwca 2014 Sam byłem zdecydowany przez pewien czas na Chicago.. z uwielbienia dla marki i znaczka jednak w salonie KTM'a odradzono mi go i sprzedawca stwierdził że to najtańszy model KTM'a i nie warto go kupować. W zamian pokazał mi Ultra Fun mówiąc że bardziej opłaca się dopłacić te 500zł i wybrać właśnie Ultra Fun z racji lepszego osprzętu no i powiem tak.. przejechałem się kilka kółek w koło sklepu i przypasował mi, wygodnie mi się na nim siedziało i fajnie prowadziło. Napaliłem się na niego i chciałem go kupić no ale stwierdziłem że jak na sam początek jazdy te 3 tysiące to przeginka. Sprawdź Cube'a Aim'a bo chciałem go kupić i kupiłbym go gdybym nie trafił okazji i nie kupił Treka 6500. Wydaje mi się że jest lepiej wyposażony od Giant'a.
modelarz Napisano 15 Czerwca 2014 Napisano 15 Czerwca 2014 W tym KTM jedyna rzecz różniąca go od innych to napis KTM na ramie. Reszta części to jest to samo i tych samych producentów co w innych rowerach( np.shimano czy sram). Ewentualnie geometria może być trochę inna, ale to trzeba już samemu sprawdzić i wybrać to co najbardziej odpowiada. W tej cenie można kupić Giant Talon 27.5 3. Osprzęt lepszy niż w KTM, a cena prawie ta sama. A po za tym to Giant to nie jest wcale taki "Chiński" rower. Za pewne tak samo jak w Giant czy KTM rama jest i tak robiona w Chinach, tylko ma inny napis.
mort3n Napisano 15 Czerwca 2014 Napisano 15 Czerwca 2014 Nie chcę się kłócić ale wydaje mi się że KTM robi ramy w Austrii.
Tadeus Napisano 15 Czerwca 2014 Napisano 15 Czerwca 2014 Na początku tak było, choć obecnie nie jest to chyba na 100% pewne, bo firma miała problemy finansowe i powstał KTM Bikes Asia, obecnie nie do końca wiadomo, które są robione w Austrii, a które w KTM Asia Obecnie na stronie piszą: "Entwicklung, Lackierung, Laufrad-EInspeichung, Montage, Testcenter und vieles mehr - alles Made in Austria." Czyli, Projektowanie, lakierowanie, zaplatanie kół, montaż, centrum testowe i wiele więcej - wszystko made in Austria. Jak widać, nie ma w tym ram... Ale takie zabawy z różnymi fabrykami są ostatnio bardzo popularne. Tajwański Giant też dla prestiżu ma parę europejskich lokalizacji i nie za bardzo wiadomo, co gdzie robi. Globalizacja, baby
mort3n Napisano 15 Czerwca 2014 Napisano 15 Czerwca 2014 To wiem, tak samo jest z Duke'iem 125.. ale to był specjalny zabieg bo to miałbym motocykl dla młodzieży i miał być tani. Produkują je w Indiach i nowy kosztuje bodajże 17 tyś, a gdyby je produkowali w Austrii to cena przekraczałaby 30. Więc można to zrozumieć.
turbokolor Napisano 15 Czerwca 2014 Autor Napisano 15 Czerwca 2014 Dzięki za odpowiedzi. Czyli twierdzicie, że KTM to tylko marka, a osprzętem nie odstaje od takiego talona? Nie warto płacić więcej? Pisząc o "chińskości" nie miałem na myśli ramy, bo tej zapewne i tak nie uda mi się połamać, ale raczej o innych częściach. Nie jest tak, że w Giancie po roku czy dwóch będę musiał wymienić połowe części?
Tadeus Napisano 15 Czerwca 2014 Napisano 15 Czerwca 2014 Wszystkie części, w których nie ma nazwy znanego producenta takich części, tylko logo firmy składającej rower to najczęściej komponenty tego samego typu - czyli robione przez azjatyckie firmy trzecie, które mogą się co sezon zmieniać - nie wiadomo o nich nic, tak samo jak o produktach dyskontowych. Nawet jak znajdziesz gdzieś o nich opinie z poprzedniego rocznika, to nie masz żadnej pewności, że to nadal to samo z tej samej fabryki. Więc masz rower, w których masz pełno anonimowych części "marki własnej", a części, które są ogólnie znanych marek są gorsze niż u konkurencji. To, czy uważasz, że taki jest lepszy od innych zależy tylko i wyłącznie od twojej wiary w danego producenta. Mnie by musiało chyba totalnie pomylić, żebym za 2500zł kupił rower na XCT, i napędzie tourney/altus/acera Jeśli koniecznie chcesz coś markowego to Giant Talon 27,5 3 ma naprawdę bardzo dobry stosunek ceny do jakości. (co u Gianta też jest raczej rzadkością, bo niższe modele z tej serii już się prawie w ogóle nie opłacają). Choć oczywiście nikt nie będzie ręczył za części brandowane logiem Giant, tak samo jak za KTM, Kelly's, Merida, Kross czy innych kombinatorów, którzy ukrywają prawdziwego producenta
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.