Skocz do zawartości

[do 1000zł] Rower na miasto i trasę dla dużego gościa!


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Na wstępie chciałem serdecznie się przywitać! Jest to mój pierwszy post na forum mam nadzieje że nie ostatni. 

Na rowerach nie znam się wcale, wiec proszę o pomoc szanowne forum :))

Poszukuje roweru do jazdy na codzień po mieście i czasami na małe wyprawy poza miasto. 

Jedyne wymagania jakie chciał bym osiągnąć z rowerem to aby był jak najbardziej minimalistyczny. 

Mam 187 cm wzrostu, i wagę 124KG - Tak wiem Duży jestem :) 

Bardzo proszę o poradę i jeżeli można o jakieś linki do rowerków które polecacie ! :) 

 

Pozdrawiam Serdecznie !!

Napisano

No to trochę skomplikowane z takim budżetem :)

 

Jaki rower konkretnie miałeś na myśli? Rower miejski bez przerzutek? Czy może coś w stylu crossa/trekkinga?

Napisano

Raczej coś w stylu crossa/trekkinga. Wydaje mi się ze to dobry pomysł dla mnie. Może być też używany byle wytrzymał moja wage.

Napisano

No, w tej cenie z takich na kasecie (a nie wolnobiegu, który jest podatniejszy na uszkodzenia osi przy wyższej masie to tylko te):

 

http://allegro.pl/bialy-mocny-trek-lazaro-senatore-v2-shimano-acera-i4319432328.html

 

http://allegro.pl/mocny-cross-lazaro-integral-v2-acera-suntour-alu-m-i4326643905.html

 

Z drugiej strony są tam słabe amortyzatory, które pewnie się docisną i tak zostaną, można by pomyśleć o sztywnym widelcu jak tu:

 

http://allegro.pl/lazaro-integral-v1-aluminiowy-szybki-cross-altus-m-i4323357654.html

 

Tylko wtedy znowu jest tam wolnobieg, a nie kaseta :/

 

Na plus to że wszystkie powyższe mają wzmacniane koła stożkowe.

 

Z taką wagą nie łapał byś się chyba jednak na gwarancję u tego producenta (tam jest chyba do 130kg ty+rower+bagaż).

 

Jest na polskim rynku firma Unibike, która daje 140kg, ale tam minimum 1300zł no i jest wolnobieg i nie wzmacniane koła. Więc rower by pewnie siadł, ale przynajmniej byś miał gwarancję :D

 

Z drugiej strony jeśli bierzesz pod uwagę używkę, to tam nie miałbyś żadnej gwarancji.

 

Sam nie wiem, co bym zrobił. Pewnie szukałbym czegoś pancernego używanego... albo wziął tego Senatore, tam w sumie jest prawie pionowa pozycja, więc ten przedni amortyzator nie powinien być aż tak obciążony, by go dobić.

 

Ostatnio w takich sytuacjach polecane są też po prostu używane pancerne mieszczuchy, na klasycznych masywnych miejskich ramach. Tylko to nie cross, ani trekking :)

Napisano

Odświeżam temat. Gdyż naprawdę już nie mam pojęcia jaki rower kupić. Pod siebie :( 

Biorę pod uwagę również używany sprzęt. Polecił by ktoś coś konkretnego ?? :

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...