melomonster Napisano 9 Czerwca 2014 Napisano 9 Czerwca 2014 Witam. Chciałbym w najbliższym czasie kupić sobie rower - głównie do jazdy miejskiej, rzadziej po bezdrożach. Podstawowym problemem może być fakt że ważę ok 130kg (teraz wiecie po co mi rower). Chciałbym się zmieścić w widełkach cenowych do 1600 zł ewentualnie pare złotych więcej jeśli będzie warto. Dodam że mam ok 185 cm wzrostu.W trakcie moich wstępnych poszukiwań natrafiłem na te 2 modele: http://www.unibike.pl/flashgts.html - Unibike Flash GTS - zalety: 140 kg dopuszczalnej masy całkowitej - wady: brak błotnika i bagażnika (zależy mi zwłaszcza na błotniku) http://rowerykands.pl/rowery/47-kands-elite-pro-men-alivio.html Kands Elite Pro - zalety: błotnik i bagażnik, duża rama 28" - wady: brak informacji o dopuszczalnej masie Znalazłem też parę innych takich firm jak Kross, Giant, Romet i innych ale te moim zdaniem prezentują się najlepiej. Napiszcie jakie marki i modele polecacie. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tadeus Napisano 9 Czerwca 2014 Napisano 9 Czerwca 2014 Flash jest raczej słaby. Kandsy chyba mają DMC 120-130kg. Najlepiej byś zdecydował się, czy chcesz pozycję wyprostowaną, prawie jak w miejskim, wtedy Elite Pro jest znakomitym wyborem, czy bardziej lekko-pochylono-sportową, wtedy poszukamy jakiegoś crossa. Tu jest klon Kandsa (ta sama fabryka): http://allegro.pl/spartacus-cross-4-0-disc-alivio-blokada-skoku-i4280253131.html Który ma dodatkowo wzmacniane oczkowane obręcze, które przynajmniej w teorii, powinny być wytrzymalsze na wyższą wagę.
melomonster Napisano 9 Czerwca 2014 Autor Napisano 9 Czerwca 2014 Najlepiej byś zdecydował się, czy chcesz pozycję wyprostowaną, prawie jak w miejskim, wtedy Elite Pro jest znakomitym wyborem, czy bardziej lekko-pochylono-sportową, wtedy poszukamy jakiegoś crossa. Wolałbym jeździć w pozycji wyprostowanej. Mi osobiście ten Kands też podoba się coraz bardziej ale chciałbym mieć pewność że sie pode mną nie rozpadnie.
Tadeus Napisano 9 Czerwca 2014 Napisano 9 Czerwca 2014 Tego nie powinieneś się obawiać, DMC poszczególnych producentów najczęściej nie ma nic wspólnego z prawdziwą wytrzymałością rowerów (większość firm i tak składa na tych samych częściach). To tylko decyzja związana z polityką firmy. Poza tym, z tego co widać po forum, to sprzedawcy Kands/Lazaro do roszczeń pochodzą raczej na luzie i pewnie nie będą się doszukiwać tych 10kg w przypadku jakiejś awarii Ja w twojej sytuacji brałbym Kandsa. Jak się rozpadnie, to 99% rowerów w tej cenie też by się rozpadło
adithetank Napisano 9 Czerwca 2014 Napisano 9 Czerwca 2014 z własnego doświadczenia wiem że przy tej wadze nie jest problemem rama a koła , podawanym dmc przez producentów też bym sie zbytnio ie przejmował , sam przez 5 lat ujeżdżałem kellysa neosa 2007 , gdzie wg instrukcji było napisane że max waga rowerzysty to 90 kilo , a ja rozpoczynałem każdy sezon z wagą 130 kg , tamten kelys miał fabrycznie oczkowane obręcze które wytrzymały 2 sezony , potem kupiłem na allegro kółka za 450zł które po trzecim sezonie miejskiej jazdy były ok nie wiem czy w rowerach do 1600zł będziesz miał kółka choć tak wytrzymałe jak te co miałem org. w kellysie , może warto rozważyć tańszy rower i kupić do niego od razu jakieś lepsze kółeczka , ponadto w tym przedziale cenowym unikaj amortyzatora z przodu , bo to są tylko imitacje takiego ustrojstwa , lepiej brać rower ze sztywnym widelcem (amorek przy twojej wadze i tak zanurkuje do max głębokości , a jak nie to przy każdej dziurce będzie dobijał) i do tego opony szosowe balonowe
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.