Skocz do zawartości

[serwis] Perypetie z serwisem(ami) rowerowym(i) w Częstochowie


coloroscop

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

To jest bardzo długa historia więc postaram się jak najkrócej opisać.

Rower (Mbike Renegade Ultimate) kupiony przez internet. Od początku problemy. Pierwszy problem z amortyzatorem - brak blokady skoku. Nie chciałem odsyłać na gwarancję, ponieważ długo by to trwało. Wolałem oddać do serwisu w Częstochowie i mieć na drugi/trzeci dzień. Spytałem czy zajmują się serwisem amortyzatorów i czy dadzą radę - odpowiedzieli twierdząco. Nie będę mówił gdzie i co to za serwis, bo jeszcze mnie oskarżą o "pomówienia".

 

Okazało się, że to po prostu banda niedorozwiniętych partaczy, która "zorała" śrubę na prawej goleni górnej amortyzatora.

Problemu oczywiście nie rozwiązali i stworzyli dodatkowy - brak tłumienia powrotu. A mieli dolać tylko olej. Gdy przyszedłem po rower powiedzieli, że niestety nie dali rady, ale jest dobrzeeee - jeździć.

Na szczęście sprzedawca roweru okazał dobrą wolę i naprawił (na gwarancji) i teraz - odpukać - jest dobrze.

 

Ale pojawił się drugi problem - luz na piaście przedniej.

 

Z tego samego powodu jak wyżej, nie chciałem odsyłać koła na gwarancję. Poszedłem tym razem do drugiego bardziej znanego serwisu w tym chorym mieście.

Przedstawiłem sprawę i odpowiedziano mi, że OK zrobi się, do wymiany łożyska maszynowe.

Po wymianie przyszedłem, sprawdzam... Jest lepiej, ale jednak nadal występuje jeszcze minimalny luz (ruszając za oponę na boki). Sprzedawca nie zgodził się i odpowiedział, że jestem przewrażliwiony.

W tym samym dniu pojechałem tym razem do trzeciego serwisu aby upewnić się czy to ze mną coś nie tak, czy ze "specjalistą" od rowerów.

 

Pan z trzeciego serwisu rowerowego nie miał wątpliwości, że występuje luz na kole.

 

Tak więc piszę tutaj aby dowiedzieć się od kogoś z Częstochowy - czy jest jakiś normalny serwis w tym mieście, gdzie "specjaliści" nie idą w zaparte lub nie niszczą sprzętu klienta?

 

Drugim powodem dla którego nie ujawniam gdzie te "profesjonalne" naprawy wykonano jest fakt, że może ktoś mi poleci któryś z tych właśnie serwisów partackich i wtedy będzie ciekawie :)

 

Bardzo proszę o pomoc.

Załączam zdjęcie śruby na dowód.

 

 

post-175287-0-94843600-1401044505_thumb.jpeg

Napisano

Jeżeli chodzi o serwisy, to postanowiłem, że sam osobiście będę naprawiał swój rower, na you tube i forach jest masa wiedzy-często wydaje mi się, że wiem więcej od "serwisantów" z mojego miasta niż oni....a gwoździem dobijającym do mego postanowienia jest zainteresowanie tym tematem:

http://www.forumrowerowe.org/topic/161319-serwis-przeglad-i-naprawy-w-stargardzie-szczecinskimszczecin/

na tej podstawie wnioskuję, że w mojej okolicy nie ma godnej placówki dla mojego roweru :P

Napisano

Jestem tego samego zdania, ale jednak ciężko samemu serwisować amortyzator, wymienić piastę (przepleść koło), czy wymienić łożyska maszynowe (bez prasy)... To co się da - robię sam. Jednak czasami przydała by się pomoc profesjonalistów. Poza tym mając nowy rower wolałem, żeby zajęli się nim profesjonaliści (na miejscu). Dochodzę do wniosku, że ta banda, która zajmowała się rowerem (pierwszy serwis) i która powinna być dobra w tym co robi, bo robi to na codzień - tak naprawdę robi to na odpieprz się i często bez jakiegokolwiek poszanowania sprzętu klienta.

 

Kolejny przykład z dnia wczorajszego. Trzeszczenie napędu na wyższych biegach, strzelanie pod obciążeniem.

Przyczyną był za słabo dociśnięty szybkozamykacz tylnego koła. Powiedziałem w tych dwóch serwisach, że niepokoi mnie "brzęczenie" napędu na wyższych biegach z tyłu. Oczywiście problemu nie rozwiązali, a w jednym powiedzieli, że to źle dobrany łańcuch (w co sam wierzyłem).

Dopiero wczoraj gdy napęd zaczął jeszcze pod obciążeniem strzelać, zatrzymałem się i pomyślałem chwilę. Ruszyłem za szybko zamykacz - dość lekko się odblokował. Dokręciłem, zablokowałem - problem zniknął.

 

Oczywiście można mi zarzucić, że przyszedł mi rower kilka miesięcy temu i nie sprawdziłem wszystkiego po rozpakowaniu, ale jednak był w dwóch serwisach z poleceniem sprawdzenia.

Więc podsumowując - najlepiej samemu znać się na wszystkim, ale często tak się nie da lub nie ma czasu.

 

Ponawiam więc prośbę o jakiś godny serwis w tym mieście, bo dalej mam problem z luzem na piaście z przodu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...