[ok 2300] cube aim sl 29 vs RR 8.1

[bartiii]

Witam

Poproszę o pomoc w wyborze roweru. 

Wzrost: 185

Waga: 74 

Trasy: 30-40km odcinki głównie las (korzenie, piach, błoto, ubita scieżka - kampinos). Poza tym miasto. Być może w ciągu roku człowiek gdzieś dalej się wypuści.

 

- CUBE AIM SL 29 za ok 2000zł. Zasiadłem na kole 29 i jest mega wygodny, stabilny, dosyć lekki i ogólnie wydaje mi się, że na moje trasy i gabaryty jest to wybór idealny. Nie miałem okazji dłużej pojeździć, nie wiem jak z tą słabszą zwrotnością, ale ogólnie pierwsze wrażenie super. Jednak osprzęt chyba szału nie robi, bo..

 

- Rockraider 8.1, (którego mogę mieć trochę taniej, ale dalej będzie droższy od cube), jak na moje amatorskie oko, osprzętowo miażdży. Rower również wygodny, lżejszy od CUBE, ale znowu koło 26... no i nie wiem, czy taki "wypas" nie jest trochę przerostem formy nad treścią, przecież sprzęt o klasę, czy dwie klasy niżej też zmienia biegi.. Czy możliwości tego roweru w ogole wykorzystam? 

 

 

Co wybrać? Może coś innego niż powyższe? Czy w tej cenie (ok 2300zł) znajde coś sensownego na kołach 29? Czy w ogóle warto pchać się w tak drogi sprzęt? Do tej pory jeździłem na 10 letnim stalowcu z jakimś podstawowym osprzętem i właściwie nic mu nie dolega - jeździ. Może nie jakoś super aksamitnie, ale jeździ. Jego największą bolączką jest waga (pewnie z 18-19kg ma) no i trochę już skrzypi. Może nie ma sensu kupować tak drogiego sprzętu - może lepiej kupić rower, który ma konkretną ramę, konkretny amortyzator i jakiś tam markowy osprzęt bez szału do późniejszej rozbudowy. Taki "rower z potencjałem" (są w ogóle takie?)

 

Rower chciałbym kupić w przyszłym tygodniu.

Za wszelkie rady pomocnę w podjęciu decyzji będę wdzięczny.

 

Pozdrawiam

 

 

[Tadeus]

Pewnie nie wykorzystasz w pełni zalet Rockridera 8.1, ale za to tego Aima na altusie i elastomerowym XCT przerosną nawet wymagania dzieciaka, który jeździ trochę ostrzej po podwórku

 

Na twoim miejscu spojrzałbym na Unibike Evolution 27,5. Ma nowocześniejsze, większe koło, które jednocześnie nie ma wad 29tki i ma bardzo fajny zrównoważony osprzęt - idealny dla trochę mocniejszego pociśnięcia w terenie, ale bez sportowych ambitnych szaleństw.

 

Nie mówię, że masz kupować, ale zerknij na stronę Unibike pod Dystrybutorzy - tam starczy wpisać nazwę jakiegoś pobliskiego większego miasta i najczęściej wyskakuje jakiś sklep, gdzie można się testowo przejechać.

 

Ostatecznie w ramach opcji budżetowej możesz rozważyć Rockridera 520 z Decathlonu, kosztuje koło 1800zł i po wymianie przedniej przerzutki to będzie całkiem zrównoważony i porządny rower (choć gorszy od Evolution i na starszym rozmiarze koła).

[bartiii]

Dzięki za odpowiedź!

Sprawdziłem i mam jednego dystrybutora Unibike po drodze do pracy - jutro podjadę i obadam sprawę. Nigdzie nie mogę się doczytać ile gwarancji daje unibike, standardowo 2 lata?

 

Im dłużej myślę nad 29 tym bardziej jestem przekonany, że na 29 jest trochę za wcześnie. Jeżdżę 2, 3x w tygodniu, tak jak pisałem ok 30-40km - ile tak naprawdę da mi to 29 koło? +20 sekund na trasie? Zobaczę jak z tym 27,5 - może to jest wyjście. 

 

 

 

[Tadeus]

No, w tej cenie z 29 cali to najkorzystniej wypada chyba Romet Jolene 29 (za około 1800zł na allegro - jakiś czas temu był też - może nadal jest - w Media Expert). Normalnie 29tki do 2 tys PLN są dużo gorsze od niego. Ostatnio ze względu na liczne promocje na ten model pojawiło się o nim dużo tematów na forum, więc możesz poszukać.

 

Z 29 chodzi ogólnie o to, że łatwiej utrzymać już osiągniętą prędkość. Czyli jazda jest mniej męcząca. O ile nie musisz często przyspieszać i zwalniać, bo rozpędzić takie koło jest trudniej

 

Edycja: Albo zapomnij o nim, zapomniałem, że jesteś za duży na ramę 18 cali, a tylko do takich są

[bartiii]

No właśnie moja trasa jest mocno mieszana - częste postoje (a to skrzyżowanie, a to zwykła przerwa).

 

Mam pytanie o gwarancje:

Doczytałem się, chyba na stronie Scotta, że do zachowania gwaranacji roweru wymagane są coroczne przeglądy roweru. Czy to jest tak jak z samochodami - jest jakaś karta, w której odnotowywuje się historię roweru? Czy to oznacza, że kupując Decathlona z wiczystą gwaranacją będe musiał co roku pakować kasę w przegląd? Jaki jest kaszt takiego przeglądu?

[Tadeus]

To zależy od producenta. Są producenci, u których obowiązkowy jest pierwszy przegląd i jeśli kupiło się przez internet, to czasem trzeba słono za niego zapłacić. Są jednak marki, w której jest tylko zalecany, ale nie obowiązkowy. I takie, w których co prawda coś jest napisane w książeczce, ale wszyscy to olewają i i tak niezależnie od tego, co robisz, masz prawo do realizacji gwarancji

 

Najczęściej jest tak, że jak zapytasz paru sprzedawców o warunki do jednego roweru, to każdy ci opowie coś innego. O obowiązkowych okresowych przeglądach nie słyszałem, co nie znaczy, że jakaś korporacja nie mogła wpaść na taki idiotyczny pomysł Czasem jest tylko wpis o serwisowaniu/wymianie części tylko w autoryzowanych serwisach.

 

Ogólnie jednak w rowerach gwarancja i tak jest w pewnym sensie pseudogwarancją, bo większość części jest częściami pracującymi i ulega naturalnemu zużyciu i producent praktycznie pod byle pretekstem może odrzucić roszczenia.

[bartiii]

Rower nie został jeszcze zakupiony. Byłem w sklepie Unibike - Evolution robi bardzo pozytywne wrażenie, ale oczywiście w oko musiał mi wpaść model Flite o 300zł droższy - czy warto dopłacić? 

I tak budżet rośnie i rośnie.. Próbowałem cos wynegocjować, ale bardzo ciężko, jeno jakiś podstawowy osprzęt za free. Myślałem, że wezme na raty i w 2 miesiące spłace, ale raty oczywiście oprocentowane i robi się rower za 3000zł.. Masakra.. 

W intersporcie jest teraz fajna promocja - dają 20% wartości roweru na dowolne zakupy w sklepie + 5% zwrotu na kartę stałego klienta do wydania w intersport i ewentualnie raty 0%. Ale jakoś nic tam mi nie podchodzi.. niby jest Giant TALON 27.5 3 albo Giant TALON 29ER 2, ale jakoś nie mam przekonania..

 

Nawiasem mówiać w sklepach jakoś szczegolnie nie polecają 29. Najczęściej słyszę, że to straszny "muł". Taka tam ciekawostka..