Samwieszkto Napisano 18 Maja 2014 Napisano 18 Maja 2014 Mam dylemat. Postanowiłem kupić sobie rower. Przeznaczyłem na ten cel ok 2000 zł. Mam zamiar w tygodniu jeździć po mieście , kiedy tylko się da zastępując samochód ; natomiast w weckend wyruszać na dzikie ekspedycje i odkrywać nowe światy. W grę będà wchodzić polne drogi , leśne dukty i zupełne bezdroża ( łowię ryby spinningiem ) Założyłem więc temat na tutejszym forum z zapytaniem ; Co kupić ? Życzliwi userzy wskazali mi odpowiednie opcje , wyjaśnili co trzeba i gdy już zacząłem rozglądać się po sklepach , traf chciał - spotkałem kumpla ( starego bickera ) któremu wyłuszczyłem mój problem w nadziei że potwierdzi podjęte przezemnie decyzje zakupowe. Ten jednak zaproponował mi że za te 2 tyś. sprzeda mi jeden ze swoich starych rowerów na których , ze względów zdrowotnych , nie będzie już jeździł. Rower który mi zaproponował to : Rama - Scott endorphin ( rozmiar M ) z 1998r. Całe wyposażenie - Shimano XTR ( nie wiem z którego roku ) Amortyzator - Rock Shox Pilot Koła - Girder Ritchey. Kierownica - Kore , Elite Easton. Rowerek jeździł pod kolegą na różnych wyścigach ale jest na 100% sprawny. Nie był też pewnie nadmiernie eksploatowany bo kolega ma ( miał ) kilka tego typu rowerów. .... Ale jednak ma już 16 lat - dla roweru to poważny wiek. Podejrzewam że osprzęt jest w podobnym wieku i nie wiem czy w wypadku jakiejś usterki jest jeszcze szansa go naprawić . Z drugiej strony klasa XTR i karbonowa rama kusi ; za te moje 2000 kupię conajwyżej porządny standart - jakiegoś Gianta lub Unibaika. Jakie są wasze opinie na ten temat ?
Samwieszkto Napisano 19 Maja 2014 Autor Napisano 19 Maja 2014 Panowie i Panie. Podbijam temat bo zależy mi na waszej opini. Jeździcie całe życie na rowerach to pewnie macie jakieś zdanie na ten temat. Jeśli nie chce wam się pisać to zagłosujcie chociaż pisząc NOWY lub STARY.
Tadeus Napisano 20 Maja 2014 Napisano 20 Maja 2014 Bo nie ułatwiasz pomagania sobie Siedziałeś na tym używanym rowerze? Nie ma zbyt sportowej geometrii jak dla ciebie do codziennego użytku? Pomogłoby gdybyś najpierw nim trochę pojeździł. Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia w jakim stanie może być szesnastoletnia karbonowa rama, na której jeżdżono w "różnych wyścigach", tu już prawdziwi fachowcy muszą się wypowiedzieć
Samwieszkto Napisano 20 Maja 2014 Autor Napisano 20 Maja 2014 Ależ siedziałem. Ba ; jeździłem na nim ( codziennie jeżdżę ) . Mam go w domu od tygodnia i muszę podjąć decyzję czy go oddać czy nie. W tej chwili rower jest na cieńkich oponach bez bieżnika i po mieście jeździ mi się wspaniale. Zresztą szutrowe drogi w parku też nie są dla niego wyzwaniem. Sportowa grometria ramy bardzo mi pasuje ; lubię jeździć pochylony - kręgosłup się nie męczy. Wydaje mi się odrobinę za krótki bo siedzę na skraju siodełka , ale jeśli go kupię to może dołożę sobie "rogi" na kierownicy i w ten sposób to zniweluję. Nigdy jeszcze nie jeździłem na rowerze który byłby tak szybki , tak lekki ( ok.10kg. ) i tak (hm.) sztywny a zarazem sprężysty i tak dobrze się prowadził ( myślę że to zasługa dość sporego kàta nachylenia widelca ). Generalnie rowerek bardzo mi pasuje. Zastanawiam się tylko czy w wypadku awarii osprzętu , jest szansa ten osprzęt naprawić. ( 16 lat ) czy nie ? Czy jak mi się np. zepsuje przerzutka to nie będę musiał kupić nowej XTR lub całego zestawu razem z linkami , manetkami i diabli wiedzą czym jeszcze. Z drugiej strony nie jeździłem jeszcze na porządnym współczesnym rowerze i nie wiem czy jak bym spróbował to wrażenia nie byłyby jeszcze lepsze niż na endorfince.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.