Skocz do zawartości

[do 2000zł] Rower górski dla dużego faceta


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie. Poszukuje roweru do 2000zł (oczywiście im mniej tym lepiej). Mój wzrost to 186cm, a waga 120kg. Chciałbym, aby rower był podatny na ulepszenia tj. kompatybilny z większością części na tym rynku, aby nie było problemów z wymianą na coś lepszego za te ~10 lat. Wolę teraz zainwestować w coś dobrego, bez bajerów, a później dołożyć np. hamulce tarczowe. Oczywiście nie jest to priorytetem, ale ma to być rower na co najmniej 10 lat. Rower będzie użytkowany do jazdy po lesie oraz po mieście. Jeśli chodzi o wygląd, wiem że nie powinno się na to patrzeć, ale wolałbym aby było to coś na wzór Level A2 (tutaj jest to jeden z moim wyborów). Jeśli mowa już o Level A2, to czym różnią się wersje 2012, 2013, 2014? Interesuje mnie wyłącznie nowy sprzęt i najlepiej (ale nie koniecznie) z Kross'a ponieważ sklep Kross'a mam dosłownie 5m ode mnie. 

Myślałem także o którymś z Hexagon'ów. Bardzo przypadł mi do gustu Rockrider 5.3, który urzekł mnie swoją niską ceną. Wolę jednak powołać się na opinie specjalistów.

Napisano

WItaj,

 

Konkretnego modelu CI nie polece bom żółtodziób i jeszcze mam frędzle na oponach. Aczkolwiek z małego doświadczenia ważna uwaga - moje 115 kg wsiadając na rower składało XCM'y i XCR'y w 40-50% na dzieńdobry :). Rockshox XC 30 daje rade.

 

Pozdrawiam

Napisano

Moim zdaniem nie da się obecnie za taką kwotę dobrze przygotować na następne 10 lat.

 

Na pewno w lepszych MTB do lamusa przechodzą 26 cali, V-brake (obecnie już praktycznie nie ma pod niego dobrych amortyzatorów) i napęd 3x8.

 

Koło 2 tys najbardziej przyszłościowy będzie chyba:

 

http://www.unibike.pl/evolution.html

 

Tyle, że jest jeszcze pełno nowych standardów, których nie pokrywa - np taperowanej główki ramy, czy szerszej osi przedniego koła. I tego z latami będzie przybywać.

 

Na 100% nie brałbym V-brake. I spróbowałbym też znaleźć z ramą pod 27,5. Wymiana napędu to mniejszy problem od tych dwóch.

 

Powinieneś też wiedzieć, że ze swoją wagą, siadając na Krossa od razu z miejsca tracisz gwarancję. W gwarancji jest DMC (ty+rower+bagaż) max 110kg. U Unibike jest 140kg.

 

Tu masz ewentualnie trochę tańszą alternatywę na 27,5/tarczach:

 

http://nrowery.pl/rowery-2014/mtb-275/makalu-275-al

 

Jakby była jednak możliwość to dopłaciłbym do Evolution, bo jest wyraźnie lepszy. No i ten wysoki DMC :)

Napisano

Dobrze. Dzięki za odpowiedzi.

 

Można wykluczyć tą "przyszłościowość" pod względem upgrade'u, ale żeby chociaż części zamienne były wszędobylskie i żeby rower nie sypał się zbyt szybko jak i wytrzymał moją wagę. Nie mam możliwości na teraz dołożyć ani złotówki więcej. I tak nie wiem czy dam radę wybulić kwotę 2000zł, bo póki co mam 1800zł.

Napisano

Hmm. Jest trochę fajnych promocji, ale w większości ramy na dużo niższych zawodników :)

 

Ogólnie wypadałoby się zdecydować, co z tym DMC. Bo wytrzymałość części jest tak naprawdę taka sama. DMC to tylko i wyłącznie kwestia polityki danej firmy w oferowaniu gwarancji.

 

Tylko Unibike daje w tej cenie 140kg, wszyscy inni dają mniej. Więc albo idziemy w niższy model Unibike, albo po prostu olewamy DMC w gwarancji (lejemy na gwarancję, albo najwyżej liczymy na szczęście/kombinowanie przy jej ewentualnym realizowaniu).

 

Tu masz np. przyzwoitego górala dla dużego faceta w Twoim budżecie:

 

http://www.unibike.pl/fusion29.html

 

Jeśli jednak chcesz coś Krossa, to w budżecie mieszczą się A3 i A4 z 2013r:

 

http://www.ceneo.pl/17953966

 

http://www.ceneo.pl/17953965

 

Roczniki różnią się, głównie:

 

a) tym że nowe są droższe

B) tym że nowe są gorzej wyposażone

c) tym, że wersja 2014 ma szlifowane spawy - co daje tyle, że ładniej to wygląda :)

Napisano

Ten Makalu AL bardzo fajny rowerek. Jeśli chodzi o firmę Kross - definitywnie A4, ale u nich w sklepie (Kross) kosztuje on 2400zł. Unibike Fusion też mi się bardzo podoba.

 

Jeśli chodzi o tą gwarancję, myślę że lepiej pójść ku tych 140kg. Ale... Ale... zawsze może to kupić np. mój ojciec, który waży 60-65kg. Poza tym, jak ktoś udowodni mi, że rower padł przez nadwyrężenie spowodowane zbyt wysoką wagą?

Napisano

Serwis też nie jest wszechwiedzący i jak dadzą mu uszkodzony rower też może tylko mniej lub bardziej celnie strzelać, o co chodziło. A są typowe uszkodzenia, które wynikają z przesadnego obciążenia. Do tego akurat serwis Krossa potrafi być uparty i dość często odrzuca roszczenia. Oczywiście w żaden sposób nic ci nie udowodnią, ale jak się uprą to pomoże tylko droga do rzecznika praw konsumenta, któremu trzeba będzie kłamać, że jeździł twój ojciec :)

 

Ogólnie szansa na to, że reklamacja zostanie odrzucona przez wagę (jeśli się sam nie przyznasz) jest stosunkowo niewielka. Ale zawsze jakaś jest.

 

Co do Krossów z serii 2013, to faktycznie tak dobre ceny tylko przy kupnie przez internet.

Napisano

Ok. Czyli podsumowując. Większość rowerów tutaj wymienionych w praktyce (pomijając zalecenia producentów i ichnią politykę) mają taką samą wytrzymałość i podobnie zareagują na moje cielsko. Czyli gdybym wybrał Unibike'a Fusion, Level A3/A4 (a właśnie, co z Level A2?), czy też Makalu AL to tak czy siak moja waga nie robi dla nich różnicy. Dobrze rozumiem?

 

A co myślisz o składakach? Czy to by była dobra alternatywa dla mnie?

Napisano

Tak. Podzespoły w wymienionych rowerach nie są ani specjalnie słabe, ani specjalnie wytrzymałe. Nic lepszego za te pieniądze i w tym rozmiarze jednak raczej nie będzie. A co z A2? To takie słabsze A3 i A4, gorsze od Fusiona i tego Northeca. Więc tylko w ostateczności. No i nie wiem szczerze mówiąc, czy tarcze przy wyższej masie nie byłyby jednak lepsze od V-braków.

 

Co do składaków - moim zdaniem w tym budżecie byłoby bardzo bardzo ciężko. No i pewnie polowanie na części zajęłoby z parę miesięcy. Ale pewnie dałoby się złożyć coś np. na bardziej wytrzymałej ramie i kołach, ale za to ze słabszym napędem.

Napisano

Ostatnie pytanie. Ile musiałbym wydać, aby nie obawiać się ani trochę o wytrzymałość roweru? Rozumiem, że taka wartość jak "wytrzymałość" rośnie równomiernie wraz ze wzrostem ceny i im więcej się wyda, tym wytrzymałość będzie lepsza, ale... jaki jest ten minimalny próg? Jakbyś mógł także podać modele.

Napisano

Moim zdaniem nie ma co dopłacać ani złotówki. Często jest tak, że droższe części są po prostu bardziej odchudzone, ale niekoniecznie muszą być wytrzymalsze. Droższe zagraniczne marki mają modele specjalnie pod wyższą wagę, ale jak się popatrzy po częściach, to tam też większość jest standardowa. Ostatecznie naszukałbyś się i zapłacił jakieś chore pieniądze, a zyskał jedynie bliżej nieokreślony i w większości nieprzewidywalny wzrost szans na to, że nic się nie stanie - pewności by nie było.

 

Tak jak mówię. Pewnie dałoby się złożyć rower na bardziej wytrzymałej ramie, wytrzymałych kołach i amortyzatorze wyższej klasy, najlepiej takim, w którym da się wymienić sprężynę pod siebie (to o czym pisał slimxx). Ale by to zrobić w sensownych pieniądzach trza by wielu miesięcy, no i musiałbyś robić to z ciągła pomocą kogoś kto się zna i na częściach i na rynku.

 

Na zachodnich forach często widać takie projekty - składania rowerów pod wysoką wagę z wytrzymałych części. Ale tam średni budżet na dobry rower to tysiąc EUR, a u nas tysiąc PLN, więc doświadczenia i popularność tej metody są odpowiednio mniejsze :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...