[800-1100 zł] miejski dla żony 80% szosa, 20% ścieżki

[jarooo]

Witam serdecznie, to mój pierwszy post i pierwsze pytanie.

Sam jestem zaopatrzony w rowerek, a teraz trochę zaraziłem żonę. Mam niezły problem, bo sam nie wiem co wybrać, biorąc pod uwagę preferencje małżonki.

Postaram się sprecyzować swoje (jej) oczekiwania:

 

- rower użytkowany tylko rekreacyjnie, nie wyczynowo

- preferowany miejski z opcją kosza na zakupy, bo w ciepłe dni żona często lubi jakieś małe zakupy zrobić.

- styl jazdy 80% to jazda po mieście (dojazd do pracy), 20% ścieżki leśne - w weekendy chcielibyśmy razem zrobić jakiś wycieczki plenerowe

- obciążenie eksploatacyjne - miasto i zakupy ok. 4-5 razy w tygodniu po 5-8 km, wycieczki plenerowe 2-4 razy w miesiącu po 30-40 km.

- rower musi być nowy

 

I teraz nie wiem, czy rozpatrywać opcję roweru typowo miejskiego, czy wziąć pod uwagę jakiś górski/uniwersalny. Za miejskim przemawia wygoda, koszyczek na zakupy, styl, który podoba się żonie.

Jednak mam obawy związane z jakimiś podjazdami pod górkę, itp. kiedy pojedziemy na jakieś wycieczki. Większość rowerów miejskich, które przeglądałem w sieci nie mają przerzutek z przodu, a zazwyczaj maksymalnie trzy z tyłu.

 

Nie chcę kupować wysyłkowo, chciałbym go obejrzeć, w związku z tym wielka prośba również do kolegów z Krakowa, bo tam chciałbym kupić. Czy może ktoś polecić oprócz roweru również sklep? Rozpatruję Decathlon i Bikershop, innych sklepów z autopsji nie znam

 

Dzięki wielkie za pomoc

 

pozdrawiam

Jarek

[iza121]

ja bym rozpatrzyłam ewentualnie opcję trekinga - te 40km po ścieżkach leśnych będzie jej chyba mimo wszystko łatwiej pokonać niż miejskim ale znów w mieście spędzi najwięcej czasu - trudne zadanie. Nie mniej jednak ja bym przystała przy trekingu w takim przypadku mimo wszystko

 

 

 

 

Rozpatruję Decathlon i Bikershop

możesz jeszcze rozpatrzyć np. interport jeśli takowy macie i/lub gosport

 

 

 

 

 

czy wziąć pod uwagę jakiś górski/uniwersalny.

górski, to rower w teren, nie do takich zastosowań

[Tadeus]

Trekkingowy do 1100 bez polowania na promocje internetowe? Moim zdaniem będzie ciężko. Nawet w internecie pierwsze sensowne zaczynają się koło 1200-1300.

 

Z miejskich spróbowałbym może u tych:

 

http://www.cossackofficial.pl/pl/index.html

 

Ostatnio o nich trochę dobrego słychać. Tylko biedaczyska jeszcze nie dorobiły się działającej strony z dystrybutorami, więc od biedy można do nich napisać, czy gdzieś w Krakowie ich rowerów nie ma.

 

Ogólnie coś mi się wydaje, że łatwo nie będzie

 

Edycja: Ha, znalazłem coś takiego:

 

http://allegro.pl/kands-alfa-city-alu-28-acera-amortyzowany-i4194026758.html

 

Z tego, co widzę po mapce nie jest jakoś bardzo daleko od Krakowa... jakby się dało zdobyć taki sam, tylko damkę, to byłoby całkiem ok.

 

A tu miejski:

 

http://promosport.pl/rowery/220-kands-opera-alu-damka-kola-26-.html

 

Ogólnie mają sporo przyzwoitych w cenach takich, jak w internecie:

 

http://promosport.pl/16-rowery

[jarooo]

Ten ostatni całkiem przyzwoity. A jakie macie zdanie na temat rowerów dostepnych w Decathlonie? mają tam B'twiny, warte swojej ceny?

[Tadeus]

Z Decathlonem różnie bywa. Niektóre modele są bardzo opłacalne, a inne to chińskie supermarketowce, za które żądają wcale nie tak małych pieniędzy. Więc zależy, co sobie z tego wybierzecie