Skocz do zawartości

[1500-2000] MTB


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam :)

 

Wzrost: 185cm

Waga: 70kg

 

Rower będzie wykorzystywany 50/50 (asfalt/las) 

 

 

Mam zamiar kupić rower, żeby pojeździć po lesie jak i asfalcie w dłuższe wyprawy(około 60-70km na wyprawę). Jestem amatorem w dziedzinie rowerów, więc liczę na waszą pomoc. :)

Głównie interesują mnie rowery GIANT(nowe lub używane) ale też mogą być innych firm. 

Jak to jest z używanymi rowerami? Opłaca się kupić jakiś nowszy, markowy model używany czy lepiej zostać przy mniej markowych rowerach, ale za to nowych?

 

Trochę przeglądałem internet i w oko wpadły mi te dwa modele 

 

Giant Terrago 2 disc oraz Giant Talon 2 (lecz będę chyba zmuszony w tedy kupić używki)

 

 

Co do ramy to musiałbym przysiąść w sklepie i sprawdzić dokładniej, ale głównie celuje w 17-19 cali 

Napisano

Dobre osprzętowo Gianty zaczynają pojawiać się dopiero od około 2500zł. Tańsze i porządne do 2000zł dostaniesz raczej tylko rowery polskich marek. Więc jeśli ma być Giant albo równie renomowana zagraniczna firma, to raczej będziesz musiał uciec się do używki albo zwiększyć budżet.

 

O, ewentualnie tu masz promocje na zacną Meridę:

 

http://allegro.pl/rowery-rower-merida-matts-300-d-tfs-hydraulic-slx-i4093018290.html

Napisano

Jest sens, tylko trzeba pamiętać o paru rzeczach:

 

1. Bardzo duża liczba tych rowerów jest kradziona, a przypadki, w których policja nagle zgłasza się o rower już mieliśmy na forum - tak więc lepiej kupować tylko tam, gdzie sprzedający ma jakiś papier. Najczęściej są to też miejsca, gdzie jest drożej.

2. Wypada przejechać się nimi testowo. A jak się samemu na tym nie zna, to wziąć ogarniętego znajomego.

3. Trzeba mieć świadomość, że jest dużo części, które w każdym rowerze się po prostu zużywają. Kupując nowy rower masz je sprawne na 100%, a używany mogą być na 20%. Więc nawet jak przy przejażdżce testowej już są ok, to mogą szybciej przestać być ok :)

4. Warto kupować używkę nie do pełnego budżetu, tylko zostawić sobie ze 200zł na ewentualną wymianę części, których zużycie wyjdzie dopiero po paruset kilometrach. Najtrudniej ocenić stan amortyzatorów - większość nie jest serwisowana, a powinna być, szczególnie jak rower już trochę jeździł, bez rozkręcenia ich nie zawsze się to da zauważyć.

5. Imho najważniejsze, koło 2000zł można mieć już przyzwoity rower do codziennej jazdy, więc o ile nie ma się wygórowanych sprzętowych wymagań wypada zastanowić się, czy jest w ogóle sens babrać się z powyższymi czterema punktami :)

 

Z używkami jak z hazardem. Musisz mieć albo szczęście, albo być doświadczonym, znającym dobrze grę graczem :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...