Skocz do zawartości

[Napęd] wybór nowego napędu


xswistaqx

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Z racji przeciętnego działania aktualnego setupu w moim giancie postanowiłem, że należy go zmienić. A, że nie mam ochoty bawić się w podmienianie poszczególnych elementów to doszedłem do wniosku, że od razu zmienię całość.

 

Wybór już praktycznie padł na pełną grupę xt 3x10 ale jak zwykle mam kilka wątpliwości.

 

Podstawową jest to czy nie lepszym wyborem byłby sram. Z tym, że "odpowiednikiem" xt jest x9, który kosztuje zauważalnie więcej nawet gdyby bawić się w żonglowanie częściami (kaseta xt zamiast sram, itp.) a do tego x9 nie pokazuje, który bieg jest wrzucony (niestety nie "czuję" tego :P). Z kolei x7, które już są wyposażone w "wyświetlacz" znalazłem tylko 3x9 (grip shifty mi nie pasują).

 

Co do xt z kolei mam parę pytań.

Jest opcja by dopłacić do rd786 - pytanie czy warto. Jak dla mnie jest to ciekawy patent ale opinie jak zwykle są podzielone.

Aktualnie mam przerzutkę top swing, trzymać się tego rozwiązania (co wydaje się być logiczne) czy brać down swing?

 

Z pozostałych informacji to brałbym korbę 175 bez suportu (press fit w ramie), kasetę 11-36, przerzutkę SGS i zwykłe manetki.

 

Wszelkie opinie mile widziane (możliwie bez flame'u :P).

Napisano
Z racji przeciętnego działania aktualnego setupu w moim giancie postanowiłem, że należy go zmienić.

A konkretnie to co przecietnie działa? Dobrze zestrojone alivio to swietny naped.

 

 

 

 

 

Podstawową jest to czy nie lepszym wyborem byłby sram...

Moze tak a może nie. Obie firmy robia dobre napedy. Wybór to indywidualna preferencja.

 

 

 

 

Z tym, że "odpowiednikiem" xt jest x9, który kosztuje zauważalnie więcej nawet gdyby bawić się w żonglowanie częściami (kaseta xt zamiast sram, itp.) a do tego x9 nie pokazuje, który bieg jest wrzucony (niestety nie "czuję" tego :P). Z kolei x7, które już są wyposażone w "wyświetlacz" znalazłem tylko 3x9 (grip shifty mi nie pasują). Co do xt z kolei mam parę pytań. Jest opcja by dopłacić do rd786 - pytanie czy warto. Jak dla mnie jest to ciekawy patent ale opinie jak zwykle są podzielone. Aktualnie mam przerzutkę top swing, trzymać się tego rozwiązania (co wydaje się być logiczne) czy brać down swing? Z pozostałych informacji to brałbym korbę 175 bez suportu (press fit w ramie), kasetę 11-36, przerzutkę SGS i zwykłe manetki. Wszelkie opinie mile widziane (możliwie bez flame'u :P).

 

Ta część twojej wypowiedzi świadczy że nie do końca wiesz co robisz. Nie wiem gdzie jeżdzisz ale moja opinia to zaoszczęz sobie kasy i jeśli bardzo chcesz cos wymieniać to zainwestuj w SLX. Oczywiści niektóre komponenty możesz mieszać.

Napisano

Bierz srama x9, kasete xt, korbe slx, i bedzie cacy, ja tez sie zastanawialem co brac, forumowicze doradzili mi sram x9 bo lepiej działa od xt.

Napisano

A konkretnie to co przecietnie działa? Dobrze zestrojone alivio to swietny naped.

Manetki alivio + przednia alivio + tylna rd-m592 i każdy wyjazd w teren kończy się rozregulowanym napędem już pomijając jego niechęć do pracy ("na sucho" wszystko ok a po pierwszych kilku km zaczynają się problemy).

 

 

 

 

Ta część twojej wypowiedzi świadczy że nie do końca wiesz co robisz. Nie wiem gdzie jeżdzisz ale moja opinia to zaoszczęz sobie kasy i jeśli bardzo chcesz cos wymieniać to zainwestuj w SLX. Oczywiści niektóre komponenty możesz mieszać.

Nie będę udawał znawcy bo nim nie jestem a co do stwierdzenia, że nie do końca wiem co robię do będę wdzięczny jeśli doprecyzujesz co konkretnie masz na myśli :P

Poczytałem sporo o napędach przynajmniej na tyle żeby stwierdzić, że przesiadka na XT (lub coś podobnej klasy) jest dobrym pomysłem.

Co do terenu w jakim jeżdżę - lasy, góry (nie ubitymi ścieżkami :P po coś fulla kupowałem).

 

Bierz srama x9, kasete xt, korbe slx, i bedzie cacy, ja tez sie zastanawialem co brac, forumowicze doradzili mi sram x9 bo lepiej działa od xt.

Czytałem Twój temat ale tak jak wyżej napisałem w X9 brakuje mi "wyświetlaczy" :P
Napisano

Brak wyświetlaczy to nie problem nie do przekroczenia ;)

Ją niby mam wyświetlacze ale dużo jeżdżę po ciemku i ich nieczytelnosc nie sprawia żadnego problemu. Przecież jedziesz na tym na czym ci wygodnie a nie według rozpiski. Jakby się dało wywalić to pewnie bym już nie miał...

Napisano

 

 

Manetki alivio + przednia alivio + tylna rd-m592 i każdy wyjazd w teren kończy się rozregulowanym napędem już pomijając jego niechęć do pracy ("na sucho" wszystko ok a po pierwszych kilku km zaczynają się problemy).

Kable czyste i długości dobrane poprawnie? Szczegolnie jeśli jeżdzisz na FS ja bym zacząl od wymiany kabli i ewentualnie manetek.

 

Co do wymiany napędu. Przednia korba Deore jest chyba calkiem porządna. Jesli zębatki sa zdarte to wymień tylko je. Co złego jest z kasetą? Jesli nie zużyta to po co wymieniać? Jesli bardzo chcesz to zmień tylko tył. Jeśli zamontujesz coś na sprzęgle to ograniczy ci skakanie łancucha i faktycznie moze poprawić zmianę biegow .

Co do wyboru Shimano- SRAM, bez wdawania się w świętą wojnę osobiście uważam ze SRAM jest dużo bardziej wrażliwy na syf i wymaga wiecej uwagi.

 

Jesli chcesz poprostu wydać kasę i już zdecydowałeś ze ma to być nowy napęd to możesz zignorowac mój post :)

Napisano

Kable czyste i długości dobrane poprawnie? Szczegolnie jeśli jeżdzisz na FS ja bym zacząl od wymiany kabli i ewentualnie manetek.

Czyste, co do długości ciężko powiedzieć bo ta jest taka jaka była fabrycznie. Sądzę, że gdyby były za krótkie/długie to napęd w ogóle by nie chciał współpracować a nie przestawiał się po czasie.

 

Co do wymiany poszczególnych elementów - moje doświadczenia (ogólne, akurat nie związane z rowerami) sugerują, że koniec końców i tak skończy się na tym, że szukając złotego środka wydam więcej niż gdybym kupił całość od razu (taki mój pech).

 

Poza tym planuję przesiadkę na 3x10 co przy aktualnym setupie gdybym tylko wymienił manetki i kable oznaczałoby w przyszłości kolejną wymianę manetki.

Docelowo chcę się przesiąść na klasę pokroju XT a, że fundusze dają możliwość zrobienia tego za jednym razem to się ku temu skłaniam (wymienianie kolejnych elementów zazwyczaj wychodzi drożej).

Napisano

Może się przyzwyczaję może nie. Pewną zaletą manetek xt jest to, że jak już się przyzwyczaję to mogę się monitorków pozbyć.

Patrzenie na kasetę? Serio? Podczas wjeżdżania po korzeniach po stromych podjazdach raczej nie ma na to czasu.

  • Mod Team
Napisano

W ogóle sie nie patrzy, po prostu się wie na jakim biegu się jedzie, patrzenie na kasetę jest tak samo upierdliwe jak na monitorki, człowiek bardzo szybko przyzwyczaja się do ich braku, to zbędny gadżet jak dla mnie.

Jak już inwestować w xt to właśnie w manetki bo chodzą odczuwalnie lepiej. Korba spokojnie wystarczy slx, dopłata do xt praktycznie nic nie da poza ładnym logo, przerzutki lepiej xt bo różnica w cenie jest bardzo mała.

Natomiast jeśli wybierać miedzy sramem a shimano  to w 10s lepiej wybrać shimano. Sram dodał jeden bieg do kaety i zmienił ciąg linki na wzór tego co kiedyś miało shimano, a shimano zmieniło ciąg w kierunku 1:1, czyli producenci się jakby rozminęli :D ale skutkuje to tym ze na napędzie srama jak dostanie błota to łańcuch zaczyna skakać a shimano chodzi dalej normalnie.

Jeśli nie jeździsz po prawdziwych , solidnych górach to spokojnie możesz brać 2x10 z kasetą 11-36, mi taki zestaw spokojnie starcza nawet w góry, jest to spore uproszczenie napędu, mniej się macha lewą manetką, ogólnie jest poczucie lepszej pracy napędu.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...