Skocz do zawartości

Dzisiejszy trening "Zakończenie sezonu"


Dworniok

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam Bikerów!

Dziś po szkole wybraliśmy się z kolegą na trening, miał to być jak zawsze lajtowy trening bez napinki. Duża część sezonu jeszcze przed nami- ale dziś niestety kolega zakończył sezon ostatecznie, a zapowiadał się tak piękny i ciepły Październik. No ale cóż, przejdźmy do rzeczy. Trening rozpoczął się jak zwykle, spotkaliśmy się po Tesco. Obgadaliśmy gdzie jedziemy no i start. Zajechaliśmy sobie na Nowe Chechło, stamtąd mieliśmy jechać sobie do Świerklańca, a potem na miasto. No ale zażyczyliśmy sobie zmiany planów, pojechaliśmy poskakać na torze do FR(DH) na Księżej Górze. Tam zaliczyliśmy kilka skoków po czym kolega chciał jeszcze na koniec sobie hopnąć z takiego dropa. On pojechał ja już sobie odpoczywałem, stałem na takim mostku i nawet na niego już nie patrzyłem. Pierwszą hopa i słysze tylko o Ku****wa!!!!! Zerknąłem na trasę, nic się nie dzieje jedzie dalej wjeżdża na ostatni drop z tego co widziałem, to źle się wybił i poleciał na przednie koło nie umiał już skręcić a przed nim stało nieszczęsne drzewo. Z daleka słychać tylko takie BOOOOOM! no, ale nic mówie za chwile wstanie i jedziemy dalej ale mineło dość trochę a on dalej leży i tylko jęczy podleciałem szybko do niego i złapał mnie taki atak śmiechu że aż niemożliwe. Ale sami się dowiecie dlaczego.... Mówi mi tylko że go boli męskie przyrodzenie :P mówie niech se poskacze na piętach to pomaga. No ale przejdźmy do zdjęć.

qe7u.jpgaPowód całego śmiechu. Dobrze, że to rower do treningów, no ale tym sposobem kolega zakończył swój świetny sezon 2013

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...