Karas09 Napisano 2 Września 2013 Napisano 2 Września 2013 Witam. Na ostatnim maratonie korba jest (chyba) do wymiany. Jutro planuję dać do serwisu i się dowiem dokładnie. Jednak nie czekając na dokładną ekspertyzę postanowiłem już teraz się was spytać jaką byście polecili do takich warunków. Osobiście myślałem nad fc m590 ale nie wiem czy wchodzić w konstrukcję zintegrowaną. Sam posiadam Korbę Truvativ Isoflow. Interesuje mnie przede wszystkim wytrzymałość nowej korby na błoto, piach czy co tam jeszcze jak i odporność na uszkodzenia mechaniczne. Pozdrawiam
beskid Napisano 2 Września 2013 Napisano 2 Września 2013 Nie mam pojęcia co ty tam wyrabiasz z korbą ale najbardziej pancerne są te z niższych klas. Ich jedyna wada to często waga i wygląd.
qrczakzul Napisano 2 Września 2013 Napisano 2 Września 2013 http://velo.pl/czesci/wklady-suportu/accent/bb-ex-pro U znajomego po roku maratonów w syfie wszystko działa
Karas09 Napisano 2 Września 2013 Autor Napisano 2 Września 2013 Nie mam pojęcia co ty tam wyrabiasz z korbą ale najbardziej pancerne są te z niższych klas. Ich jedyna wada to często waga i wygląd. Nic szczególnego nie robię ale po ostatniej glebie szukam czegoś trwałego, oczywiście jeżeli jest sens. Opiszę może co się stało z korbą/suportem. Miałem upadek na prawą stronę podczas zjazdu (prędkość ok 30-35 km/h, szutry). Po dokładnym przeglądnięciu roweru zauważyłem, że prawe ramię korby zahacza o tylne widełki ramy i nie da się komfortowo pedałować (strasznie wykrzywia nogi). Prawdopodobnie poszła albo korbo albo coś z suportem na łączeniu z korbą albo to i to. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.