pogar Napisano 26 Sierpnia 2013 Napisano 26 Sierpnia 2013 Witam, Prognozy (jak to z prognozami) się pozmieniały, szukam więc ciuchów, pozwalających pojeździć, po pracy (bo do pracy to tempo spacerowe ; często nie mam się jak u Klientów przebrać, o prysznicu nie mówiąc) . Dokładniej rzecz mówiąc szukam : termo koszulka (krótki albo długi rękaw; generalnie cały rok chodzę krótkim rękawku i raczej mi jest zawsze ciepło) koszulka do jazdy (tu już, chyba długi rękaw) Kurtka, co i jesiennego deszczu nie będzie się bała (jak mnie złapie) Bokserki (Brubeck fit) ? Spodnie długie (oddychające i wodoodporne, jeśli takie są) Idealnie to: całość do fizycznego obejrzenia, przymierzenia (poza bielizną, oczywiście) w jednym sklepie w mazowieckim limit finansowy.. tu będzie ciężko.. Nie wiem czy 1000zł to nie za mało.. Tzn. chciałbym kupić coś z sensem ale, też nie wydawać fortuny , ze względu na poziom zawansowania.. Wszystko to do jazdy po mieście.. Jeśli o jakimś istotnym elemencie zapomniałem, to proszę , śmiało , mnie skorygować.. Z góry dziękuję i pozdrawiam
MakG Napisano 27 Sierpnia 2013 Napisano 27 Sierpnia 2013 Jeżeli chodzi o koszulkę termoaktywną, to polecam Under Armoura. W Warszawie mają spory wybór w sklepie militaria.pl: http://www.militaria.pl/under_armour/koszulka_under_armour_heatgear_full_tee_regular_navy_%281229078-411%29_p12901.xml
pogar Napisano 28 Sierpnia 2013 Autor Napisano 28 Sierpnia 2013 byłem dziś, przy okazji wizyty w Trójmieście, w jednym sklepie pooglądać ubrania. Wyszedłem z zakupami... .: koszulka Gore Bike Wear Base Layer WS, 212 PLN bluza Scott Jersey Winter Black, 154 PLN krótkie spodnie Endura Humvee Lite Buggy, w tym wypinane bokserki , 199 PLN długie spodnie Endura FireFly , 193 PLN Mimo, że już za późno, jestem otwarty na krytykę . Pochwały też :-) Do tego dokupię jakąś kurtkę softshell i powinno być gites. Chyba Pozdrawiam
pogar Napisano 30 Sierpnia 2013 Autor Napisano 30 Sierpnia 2013 Nie mogę edytować, więc chwalę się w osobnym poście Dziś pierwszy raz pojechałem w odzieży (wszystko, ale szorty krótkie). 22 km, 18:40-19:45, po mieście, średnia 19km/h, . Jak na moja kondycje to szybko Zimno mi nie było (jak wracałem to się ściemniało, więc ciut chłodno było w odkryte nogi). Ciało, pod odzieżą, ciuteńko wilgotne i leciutko chłodne. Ubrania też minimalnie wilgotne. Dziś je upiorę w szybkim praniu 30stopni w detergencie do membran . Zakładam że opisane wrażenia są oczekiwane i że pranie też niczego nie uszkodzi
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.