ChmieLuX Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Witam! Mam taki problem, po wjechaniu w dziurę lub po najechaniu na większą nie równość, jak zaczynam kręcić dalej do przodu to pierwsze dwa, trzy obroty korbą są tak jakby puste, jest wrażenie tak jakby spadł łańcuch, zero oporu, a po tych dwóch, trzech obrotach wszystko wraca do normy. Występuje to tylko w przypadkach takich jak najechanie na dziurę lub większą nierówność. Kilka razy miałem już dosyć niebezpieczną sytuacje przez to... Moje pytanie brzmi, w czym może być problem?
beardman Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Nie jeździj po dziurach... A poważnie przyczyn może być kilka: - za długi łańcuch, - zużyte koronki w kasecie i/lub korbie, - za słaba sprężyna w przerzutce tylnej lub za słabo napięty wózek w przerzutce. - zjechane zapadki w bębenku piasty P.S. Napisz jaki masz osprzęt, jaki przebieg i rodzaj roweru. Ewentualnie wrzuć zdjęcie. Bo na "sucho" to tak możemy sobie teoretyzować z tydzień. Pozdrawiam
ChmieLuX Napisano 23 Lipca 2013 Autor Napisano 23 Lipca 2013 Staram się omijać dziury, ale to nie takie łatwe na naszych drogach Z przodu mam Shimano Altus, z tyłu chyba tez coś z shimano, na przerzutce jest napis Integrated 6-7 SIS max 28T total 35T. Przebiegu niestety nie znam bo rower został zakupiony dwa lata temu za piwo i dojrzewał sobie w piwnicy Zacząłem jeździć tej wiosny i jakoś dawał rade, aż do teraz. Chce się dowiedzieć czy coś z niego jeszcze będzie, czy się nastawiać na poszukiwanie jakiegoś innego rumaka. W sobotę mam zamiar przeczyścić cały napęd wraz z przerzutkami.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.