[do 1700] Rower MTB

[Rgd]

Witam wszystkich,

 

jestem nowy na forum. Zgłaszam się do Was o poradę w sprawie roweru. Pięknie nam się wiosna rozwinęła, więc czas na rower. I tutaj mam dylemat, co wybrać? Przejeździłem w swoim życiu dużo kilometrów na rowerach, choć zawsze raczej tych tańszych i gorzej wykonanych. Nie jestem też zaawansowany jeśli chodzi o osprzęt. Poszukuję roweru MTB (potocznie nazywanego górskim), który sprawdzi się w jeździe zarówno po gładkiej powierzchni, jak i po polnych/leśnych drogach. Nie zamierzam oczywiście jeździć na nim naprawdę wyczynowo/profesjonalnie.

 

Górna granica, jaką chcę wydać na rower to 1700 złotych. Póki co, bardzo spodobała mi się propozycja Krossa, model Hexagon X6 2013. Z wyglądu prezentuje się całkiem dobrze, ma też to czego szukam czyli przedni widelec amortyzowany i hamulce tarczowe.

Jak widzę, praktykowane jest podawanie też swoich wymiarów w celu lepszego dopasowania roweru. Tak więc sygnaturka poniżej:

* wzrost: 185 cm,
* waga: 95-100 kg.

Czy Kross Hexagon X6 2013 to dobry wybór? A może jednak jest coś lepszego?

Pozdrawiam,
Rafał.

[IamMaro]

Witam

Jestem świeżo po zakupie Hexagona X6 i naprawdę mogę Ci go polecić Amor pracuje super( nie spodziewałem się tak dużego skoku), przerzutki dają rade, hamulce tarczowe żyleta. Bałem się, że bedzie miał gruuuuuube opony, a tak nie jest, daje rade i na asfalcie i w lesie na rozmaitych górkach itp. Jeszcze zbyt krótki czas go mam by duzo ocenić, ale polecam.
 
Mogę też Ci polecić rowery za którymi się rozglądałem  : Kross level A2 (2013) , hexagon X5 (2013).

[Piehursson]

Ten rower zjada Hexagona X6 na śniadanie http://allegro.pl/kands-energy-1300-dysk-alivio-26-aluminium-i3213927345.html a jest znacznie tańszy

W przypadku Kandsa płacisz za jakość osprzętu, w Krossie za naklejkę

 

Poza tym jeśli nie zamierzasz jeździć po ostrym terenie to a) tarczówki nie są Ci kompletnie potrzebne i możesz sporo grosza zaoszczędzić (no chyba, że chodzi Ci o lans na dzielni) b ) zastanów się czy nie lepszym rozwiązaniem byłby rower typu cross jeśli przemieszczasz się zdecydowanie częściej po asfalcie

[rezox]

Lepiej dołóż 100zł i kup level a2. Z tego co wiem jest bardzo popularny na forum i wiele osób go chwali. Na pewno pare osób się zgodzi że lepiej wziąć levela.

Sam bym nim dzisiaj jeździł ale zdecydowałem się na 29".

[Rgd]

@Piehursson: już odpowiadam.

 

Co do hamulców tarczowych, to miałem okazję z nimi się "zapoznać" i działają dobrze. Jak wiadomo, mokre v-brake'i nie hamują, co może być problemem. W końcu rower powinien służyć też w mokrych warunkach. I nie chcę ich dla szpanu, wyrosłem już ładnych parę lat temu ze "szpanowania". Po prostu chcę mieć więcej niż potrzebuję, niż odkryć że nie mam czegoś, czego potrzebuje.

Rower cross? Jakiby nie był, powinien być uniwersalny. Powinien jeździć po asfalcie, ale też i po piachu, a więc mieć np. na tyle szerokie i uniwersalne opony, aby się przesadnie nie kopał w sypkiej nawierzchni.

Co do "wyczynostwa" i jazdy w terenie. Pisząc, że nie będę jeździł "profesjonalnie" i "wyczynowo" miałem raczej w głowie jazdy Mai Włoszczowskiej. Wiadomo, że czasami wjadę w jakiś teren, ale nie z prędkością światła bo: umiejętności nie te, sprzęt także nie z tej półki.

Co do propozycji, to ciekawe, choć spodziewam się, że padnie jeszcze parę innych. Poczekam, poczytam, ocenię i coś wybiorę. Dziękuję za dotychczasowe opinie.

[Piehursson]

@Piehursson: już odpowiadam.

 

Co do propozycji, to ciekawe, choć spodziewam się, że padnie jeszcze parę innych. Poczekam, poczytam, ocenię i coś wybiorę. Dziękuję za dotychczasowe opinie.

stawiam dolary przeciwko orzechom, że osprzętowo w tej cenie nikt lepszego roweru niż Kands 1300 nie jest w stanie zaproponować chyba, że używkę, ale nie znając się na rowerach w kupowanie używki bym się nie bawił  V-brake w deszczu dobrze się sprawdzają więc nie potwierdzam tego co piszesz o nich przewaga tarczówek nad v-brake'ami ujawnia się tak naprawdę w błocie

zdaj sobie też sprawę, że dobre tarczówki to hydrauliki. mechaniczne to taki erzac trochę. poza tym tarczówki są droższe i mniej przyjemne w serwisowaniu

[Rgd]

Witam ponownie,

 

z podanych propozycji w temacie:

 

- Kross Hexagon X6 nadal bardzo mi się podoba i trudno mi myślami od niego odejść,

- Kands Energy 1300 - również ładny, osprzęt jak poczytałem bardzo dobry i tańszy; mocna konkurencja,

- Kross Level A2 - na forum z tego co poczytałem, Levele cieszą się uznaniem; ten jednak nie spełnia moich założeń (przedni amortyzator, hamulce tarczowe),

- Kross Hexagon X5 - to samo co Level A2.

 

Tak więc jeszcze mam chwilę na pobicie się z myślami.

Pozdrawiam,
Rafał.

 

[ILC]

Jednak level a2 wygrywa pojedynek z Hexem x5 i x6 nie wiem dlaczego mówisz że x5 to to samo co level a2 , natomiast hexagony nie różnią się od siebie praktycznie niczym. Natoamiast ja rozejrzał bym się na Twoim miejscu za używkami, przykład http://allegro.pl/rower-mtb-univega-alpina-slx-tarcze-51cm-ladny-i3229910099.html. Jeśli natomiast liczy się u ciebie ładny przyciągający kolor (chwyt marketingowy) to bierz hexa.

[kporys]

Co masz na myśli pisząc, że w A2 amortyzator nie spełnia Twoich założeń, skoro jest lepszy niż we wszystkich Hexagonach?

Zobacz w sieci sklepów martes, bo jest tam Kross Black Edition 2, czyli A2 w innym malowaniu za 1499zł

[ktt9711]

- Kross Level A2 - na forum z tego co poczytałem, Levele cieszą się uznaniem; ten jednak nie spełnia moich założeń (przedni amortyzator, hamulce tarczowe),

 

Nie wiem o co chodzi ci z tym a2, szczególnie o zapis o amorze, przecież jest lepszy niż w hexagonie. Zresztą cały osprzęt jest lepszy w a2. Jedyne co jest w hexagonie to tarcze, ale są to mechaniki, więc radzę doliczyć 400 zł na wymianę na hydrauliczne. Jeśli chcesz potem rower rozwijać to weź a2, bo w hexagona, czy kandsa raczej niewarto inwestować.

[ILC]

Oczywiście, Level a2 to bardzo dobry rower pod późniejszą rozbudowę, i także nie wiem dlaczego mówisz, że Ci nie odpowiada, skoro jest lepszy od wszystkich hexów. Po drugie załóżmy, że uwziąłeś się na tego h. x6, jaki jest cel w dopłacaniu do niego ? Skoro tutaj x5 jest prawie, że identyczny ? Widzę tutaj bardzo duże zauroczenie malowaniem, ehh. Ale znowu nie rozumiem, bo jeśli stawiasz na kolorek to a2 też nie jest brzydki.

[Rgd]

@ILC: malowanie malowaniem, ogólnie podoba mi się rower. A2 także jest ładny, Kands też. Wiadomo że nie będę stawiał wyglądu ponad właściwości jezdne, aczkolwiek chcę wydać całkiem sporo pieniędzy i miło byłoby, gdyby mi się po prostu podobał. Jak pisałem, trochę w życiu pojeździłem lecz na tanich rowerach. Zawsze to były rowery z okolic "500 złotych". Dlatego tak chętnie czytam wszystkie Wasze opinie, wierzę że bijecie mnie wiedzą na temat specyfikacji jak mistrz ucznia.
Jedyne co wiem, to że nie chcę drugiej sprężyny (tylnego amortyzatora), gdyż miałem parę lat temu taki rower i się nie sprawdził kompletnie, choć prawdą też jest, że była to tania "masówka".

Co do amortyzatora A2, to palnąłem głupotę. Myślałem o czymś innym, napisałem coś innego i tak wyszło, wybaczcie.

[ktt9711]

Ja na twoim miejscu wybrałbym a2, a jeśli ci zależy na tarczach to a3. Będziesz miał już porządny rower, który jak cię na serio wciągnie będziesz mógł spokojnie ulepszać. Tu jest w dobrej cenie model 2012: http://www.greenbike.pl/kross-level-a3-2012-p-89.html

[kporys]

Możesz jeszcze zobaczyć rowerek Northtec Sorang DB 2013 za 1499 zł lub Cayon Al 2012 za bodajże 1679zł

[ILC]

Z nówek spróbuj j się potargować o ten model http://www.rowerzysta.pl/mtb/rower-gorski-unibike-fusion-disc-2013.html

 Z używek spójrz na ten który podałem wcześniej http://allegro.pl/rower-mtb-univega-alpina-slx-tarcze-51cm-ladny-i3229910099.html