Anonewicz Napisano 1 Maja 2013 Napisano 1 Maja 2013 Jak w temacie, zastanawiałem się nad takim zestawem: http://sklep.vitesse.pl/product/proline-spodenki-z-szelkami/ http://sklep.vitesse.pl/product/ultimate-koszulka-z-krotkim-rekawem/ lub http://sklep.vitesse.pl/product/ultimate-s-koszulka-z-krotkim-rekawem/ albo takim kombinezonem http://sklep.vitesse.pl/product/kombinezon-kolarski-proline/ Co będzie lepszym wyborem i dlaczego? Czy ktoś z was miał styczność z tymi koszulkami Ultimate i Ultimate S i jest w stanie wskazać różnice między nimi?
artex232 Napisano 1 Maja 2013 Napisano 1 Maja 2013 Ja miałem okazję kupić kombinezon ale odpuściłem. Trzeba mieć prawie że idealne wymiary jakie ma kombinezon i niestety mi żaden nie podpasował, to za ciasny w spodenkach, to za luźny w koszulce itd. A w oddzielnych ciuchach jest lepiej. np ja mam rozm. koszulki S, a spodenek już M, a czasem nawet i L. Więc ja jestem za oddzielnym kupnem spodenek i koszulki
Anonewicz Napisano 1 Maja 2013 Autor Napisano 1 Maja 2013 Myślałem raczej o różnicach w użytkowaniu kombinezonu, a koszulki I spodenek, albo jakiś wadach obu zestawów. Przecież kombinezon (jak i strój) jest z lycry,więc jest dość rozciągliwy. Przymierzałem spodenki i koszulkę z vezuvio (co prawda model Speedline) i były w porządku, zastrzeżenia miałem jedynie co do koszulki, ale z koszulkami mam zawsze problem bo jestem jakoś za szeroki w barkach
szybkilopez Napisano 1 Maja 2013 Napisano 1 Maja 2013 Kombinezon może i fajny do czasu aż się zechce posikać przyjdzie się wtedy rozbierać prawie do naga, a nie zawsze jest taka możliwość...
kalafior Napisano 1 Maja 2013 Napisano 1 Maja 2013 do czasu aż się zechce posikać He he, to od razu powiedziała moja kolarzówka
artex232 Napisano 1 Maja 2013 Napisano 1 Maja 2013 Plus kombinezonu jest taki że się nie podciąga do góry. Ale ja i tak bym pozostał przy koszulce i spodenkach , no chyba że szyli by mi kombinezon na wymiar
sosna119 Napisano 2 Maja 2013 Napisano 2 Maja 2013 Kombinezon może i fajny do czasu aż się zechce posikać przyjdzie się wtedy rozbierać prawie do naga, a nie zawsze jest taka możliwość... Mając spodenki na szelkach zwykle też trzeba zdjąć koszulkę, by się dostać gdzie trzeba.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.