Skocz do zawartości

[Wolnobieg] demontaż


pitrecha

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

W moim zabytku poszła szprycha od strony wolnobiegu. Potrzebny jest do niego klucz z dwoma pinami.

W pierwszym sklepie jakim byłem koleś w ogóle nie wiedział o co mi chodzi, w drugim mieli kilka rodzai ale aż po 25zł. Cena była wysoka bo są to "profesjonalne, używane przez serwisy klucze". Klucz kupiłem, wcześniej na wolnobieg dałem sporo wd40. Biorę klucz oczkowy 24 i młotek i uderzam ale zamiast odkręcać tylko ściągacz się rozpadał. Jeszcze dwa uderzenia i będzie po nim.

Proszę o radę co zrobić jeszcze aby koło puściło i polecenie sprawdzonego klucza. 

 

 

http://img825.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=dsc00463i.jpg

Napisano

czy docisnąłeś klucz zaciskiem do osi czy jest tak po prostu wsadzony w wolnobieg?

dlaczego wali młotkiem, nie lepiej na przykład stanąć na kluczu, albo załozyć kawał rurki?

Napisano

2i regulaminu

 był na osi przykręcony ale trochę luzu zostawiłem. 

Młotkiem super nie waliłem, mam zwyczajny 0,3kg. Chciałem tylko żeby najpierw ruszyć trochę ten wolnobieg, potem już mogę się siłować.

Napisano

 2i regulaminu

 

 

Ja swojego wolnobiegu też nie mogłem odkręcić, ale włożenie klucza w dobre imadło i kręcenie kołem pomogło a nawet bardzo lekko poszło ;) spróbuj w ten sposób.

Napisano

2i regulaminu

Wiem że ten sposób jest chwalony ale moje imadło jest przykręcone na za krótkim blacie żebym mógł tam położyć koło 28"

Mogę iść się do kogoś przejść sprawdzić ale teraz nawet już ściągacza nie mam  :confused:

Napisano

wolnobiegi to wredne stworzenia. ostatnio po zimie nic nie pomogło, musiałem mój rozebrać, złapać kluczem hydraulicznym za jego 'rdzeń' i dopiero wtedy jakoś puścił. Ale i tak był do kosza. może napuść nafty w gwint, zostaw na noc.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...