Skocz do zawartości

[mini zlocik] Trójmiejskie Kucie Stali 27-29.09.2012


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Mapy ogólnodostępne - TPK część pn i pd skala 1:20-25 000, Nadleśnictwo Wejherowo (Puszcza Darżlubska) 1:50 000. Obie mapy opracowane przez regionalne (znaczy się gdańskie) wydawnictwo EkoKapio cena od 9 do 15 zł.

Można też spróbować zdobyć mapy topo 1:10 000 - trochę z tym zachodu (kupno) lub zabawy (pobranie z netu, połączenie do kupy i kompilacja do żądanego formatu).

 

Wstępne miejsce I spotkania.

Piszę za siebie, bo nie wiem na ten moment jaki pomysł na spotkanie ma Ivan.

Jeśli plan jest taki : 28.09 TPK, 29.09 Żuławy (z Ivanem) lub dla mniej szosowych Darżlub, 30.09 Wieżyca - to moja propozycja jest taka :

I spotkanie - 28.09 (piątek) TPK od Gdańska do Wejherowa - ok. godz. 9.00 w Gdańsku-Matemblewie przed Sanktuarium MB Brzemiennej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Jak dla mnie git, ale sugerowałbym nieco więcej wyrozumiałości dla Paprykarzy ;)

 

Matemblewo OK, jako start ostry, ale proponuje spotkać się przed SKM Gdańsk Oliwa.

 

Łatwiej bedzie Paprykarzom namierzyć to miejsce, parking jest żeby brykę zostawić (jeśliby potrzebowali), a z Oliwy spokojnie, na rozgrzewkę pociągniemy sobie do działek i "niebieskim" pokulamy sie do Matemblewa.

Przy okazji zobaczymy czy Park Oliwski jeszcze stoi tam gdzie ostatnim razem pamiętam :)

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus

No i zaczyna się pod górkę. Arek właśnie oświadczył...... że nie jedzie (milion i jeden powodów osobistych).

Wa MAC!!!! Niby nic, ale mieliśmy jechać jego autem, spać u jego dobrych znajomych w sporym domu z garażem itd.... mać! Wszystko poukładane. zaraz mnie trafi

Chata to luz - bo mnie Ivan przenocuje albo Grabski w narzędziowni (a poważniej -znajdę coś przy pomocy zawsze uczynnego Marka).

Ale gorzej z transportem -sprawdzam pociągi - no k.. jak bym jechał do Tarnowa - 20,37 wyjazd, 8,05 Gdańsk Główny (np) O 9,00 spotkanie? hahahaa Tak to ja sobie mogę jeździć w Beskidy jak mam zrobić 50km w dniu przyjazdu a nie z kolegami Żyłami co już knują jak tu Paprykarzom "przywalić" na 12kilometrze...

Po za tym miejsce zbiórki zostało ustalone dowolnie no bo Paprykarze (ja Wam dam Q. paprykarze! hehe) będą wozić się autem....Ja wcześniej też nie dam rady jechać bo (praca) oddaję projekt w piątek i do wieczora miałem w czwartek siedzieć w biurze, do ostatniej chwili.

Dajcie ochłonąć, pomyśleć.

 

A co do wyrozumiałości będę wdzięczny, nie lubię "perfumowania zalotnego" ale z tym pieprzonym udem to wystarczy po płaskim i wszyscy mi uciekną jak króliki.

Wszystko pod wiatr...ech

Niech jeszcze Rychtarski zadzwoni, że mu się srebro skończyło do lutowania albo kompresor padł :) :) :)

 

Jest Pociąg !

23.05 - 8.09 Oliwa

Ale wtedy czekała by mnie jazda z wszystkim na garbie, prosto z pociągu. Będzie Zniewalająco wa mać

Rozumiem, że przystanek docelowy dnia w zupełnie innym miejscu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Omasz... To Cię kolega wystawił szpetnie...

 

Jazda z całym majdanem to jakś pomyłka bedzie. Ma być przyjemnie, relaksacyjnie i socjalnie a nie ciężki touring...

 

 

Proponuje zatem małe przeorganizowanie planów.

 

Spokojnie sobie przyjedziesz do Gdyni i ja Ciebie odbiorę z Głównej. Pokulamy sie do mnie na Witomino, zrucisz graty u mojego Starzyka w chacie, odsapniesz, spijemy jakąś herbate czy cotambądź, prysznic sobie zapodasz, zrelaksujesz troszeczke i wtedy proponuje lekki rozjazd po TPK tak ze startem w granicach 12-13.

 

Kwestia lokum. Ja bym chętnie ale sam jestem kątem u mojego Starzyka, a on delikatnie mówiąc ekhem... specyficzny jest. Nie chciałbym deklarować że tak i wogóle a potem coś mu się w główce pozajączkuje i bedzie mi orał pod górę...

 

Zorientuję się ale nie obiecuję. Co do Graboskiego - założywszy że niemiałby nic napoprzeciw - to on żyje poprostu na zapupiu :) Fajne miejsce, ale dość daleko od cywilizacji, choć skondindont niezgorzej skomunikowane...

 

 

No pomyślimy i się coś wychytrzy. Jeszcze pare dni zostało...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ivan, Bracie mój prawie!

Słowa Twoje niczym mjut płyną a mnie na łzy się zbiera :)

No dobra do rzeczy.

Tak jak piszesz-mamy tydzień więc spokojnie nad noclegiem pomyślę: jakiś pokoik albo hotel (macie tam Mariotta?) byleby tylko we właściwej okolicy.

Może coś z namiarów Marka skorzystam bo to podobnoż dobra lokalizacja.

Ot był z rana taki wybuch fkurfu, teraz już mnie przeszło, zaczynam myśleć logiczniej :) W sumie jak by mi dali pospać w pociągu to z rana będę świeży jak rumianek, a do plecaka najwyżej zapakuję mało (większe garby w końcu już się woziło w życiu)

Pomyślimy jeszcze nad tym.

Ale z góry (najlepszej jaką znam) Dzięki za Pomoc (i zrozumienie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Dalej uważam, że jazda z zapakowanym garbem, jak nie jest to konieczne odejmuje przyjemności ale aptuju Monsieur Anarchy.

Namiary Witomińsko-Chwrznieńskie są o tyle dobre że jak juz Marecki pisał do lasu wwszędzie nie dalej niz 3 minuty pedalcowanią, a do Gdyni 2 lub 4 km na dół.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus

Wiesz, że przemyślałem to i nie będę się wzbraniał przed Twym objawieniem altruizmu jakim wczoraj zabłysnąłeś :)

Pisałem do Marka czy nie zrobić tak, że skoro wysiadłbym w Gdyni i podjechał zostawić bagaż only - to nie złapalibyśmy chłopaków jeszcze w pół drogi (pewnie kole 10,30 uwiniętym byśmy byli).

Marek znów pisze, że może od Gdańska jechać itd...przemyslmy to tutaj (jak by przypadkiem ktoś się jeszcze załapać chciał i stał w Oliwie 2h i czekał na ekipę)

oj k.. namieszałem Wam tylko

 

 

A tak zupełnie na boku nikt się z forum nie dokoptuje? Żadnego odniesienia do planu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Luzio...

 

Mamy sie socjalizować i napawać a nie ciśnieniować i ścigać.

 

Niewykluczone że ta formuła właśnie nie budzi entuzjazmu pośród krosiarstwa :P

 

Ale jak dla mnie członimwoczodół jak się niepodobywuje :icon_mrgreen:

 

Debata jest i tak publiczna, także jakiśtam wnioski końcowe w końcu uchwalimy...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie lud forumowy spogląda na wątek (1,5 tys obglądów) ale deklaracji poważniejszych brak.

Markowi to bliżej do Witomina niż do Gdańska. Początek z Matemblewa był pomyślany o / pod ewentualnych przyjezdnych coby im coś pokazać.

A jak takowych (przyjezdnych lub chętnych) nie będzie to se zaczniemy, jak Ivan pisze, socjalizację i napawanie kole południa we Witominie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Omamo... To ja odpadam :D

Anarchy! Ty to jednak jesteś megaloman :P

 

Szacunek...

I.

 

PS

 

Jeśli chcemy mić więcej potencjalnych uczestników zawsze mozna zajawkę na regionalnym wrzucić lub - jak dla mnie wersja ekstremalna - podać linkacza na Trójmiasto.pl w sekcji rowerowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

to ostatnie.... to ma być w końcu minizlocik czy "wyprzedaże w media"?

Chyba, że naprawdę bramkę do lasu zainstalujemy co by dużą zawartośc Fe wyłapywała.... (ale znów jeden porządny człowiek z glinem by się nam nie załapał)

To w ogóle jest dobre - bo sam osobiście miałem wielką ochotę-pogonić nowym lasem, spotkać nigdy nie spotkanych a przede wszystkiem napatrzeć się tego żelastwa jak na jakim złomie podszczecińskim.

 

megaloman, konserwa a w dodatku sentymentalista... w dodatku taka piękna jesień idzie, w lasach zacznie złotem się mienić...zapach ognisk z ogródków...ech

ot beznadziejna forma-nie to co Kaszuba-Ignorant i Cyklista w Dodatku....zazdraszczam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Owypraszamsobie... Ja tam z Kaszubami nie mam nic wspólnego. Te dzikie kreatury pod osiedle nam w nocy podchodziły i wyły i musieliśmy ognie palić coby ich odstraszyć :D

 

Dewiant, cyklista, malkontent, szyderca ale nie Kaszuba.

 

Jak już pisałem trójmiasto.pl to wersja ekstremalna i wcale nie musimy sie tam ogłaszać. No ale jakby nam sie chciało zrobić z tego Wielki Halo to jest to najprostsza droga.

 

Mozemy poprzestać na wrzutce na regionalnym tutaj, znaczy się na FR.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem jak to ma byc mini zlot to nie ma co siać fermentu na 3miasto.pl

Jak coś to ja miaszkam na Witominie, ale niestety opcji noclegowych za bardzo nie mam.

Co do mojej obecności to melduje się w sobotę i niedzielę (Wieżycy jeszcze w życiu nie widziałem więc z chęcią rzucę okiem). Piątek niestety odpadam - work work.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

No na zlot 29 to ja w ogóle bym nie mógł, z moim79er to w pół drogi :) (dosłownie).

Na Retro Wiosną (w jakże mi bliskich podkrakowskich dolinkach) jeszcze podobno się łapię jak pisał mi TwojaStara

Ale jak dobrze liczę 5-6 osób się napatoczy na TKS - źle nie jest - imiona łatwiej zapamiętać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no!

 

A gdzie na Vitavie? Bo ja rezyduję (czasami...) na Chwarznieńskiej, zaraz niedaleczko od Falochronu.

 

Szacunek...

I.

 

Pierwszy wieżowiec za Witawą, Wielkokacka 8

Co to Falochron? :)

 

Co do formy zlotu - przecież ja nie mam 29era, a pojadę - to nie fizyka kwantowa, jest relaks półki styka na browar :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowny Najwyższy Komitet Organizacyjny :)

 

Obaczę, jak się będę czuł po Żuławach 29.09. Jeśli dobrze, to może spróbuję dojechać w niedzielę, o ile szanowni organizatorzy nie mają nic przeciwko, a Alu wśród Fe mile widziane będzie :)

 

Szkoda, że w akurat sobotę jest rozjazd po Wejherowa okolicach, bo to moje strony właśnie, Żuławy jednak zostają.

 

W piątek z kolei to by trzeba urlop w pracy wziąć, o co akurat trudno może być bo mało go już zostało.

Edytowane przez Herodot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ozezpsiakrewka... I tu wlasnie chyba zaostala wyprawka na Wiezyce polozona :verymad:

Zakladalem ze jak to drzewiej bywalo bez problemu niedzielnym rankiem przemiescimy sie duza-zolto-niebieska taksowka.

 

A tu lipa. Bana jedzie ale tylko do Osowy, a dalej bus. Z nie nie mowiacym dopiskiem "mozliwe ograniczenia w przewozie rowerow".

 

Marku, czy moglbys zidentyfikowac - jako rezydent - one ograniczenia?

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...