Skocz do zawartości

[1900-2100] Tourer czy Trans Alp? trekkingowy na miasto


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Chciałbym zmienić rower. Dojeżdżam do pracy latem, przebiegi ok. 120 km tygodniowo, po mieście, waga ok. 98 kg, wzrost 176 cm. Do tej pory jeździłem Trekiem Navigator 100, ale się raczej wysłużył. Tak sobie na razie wypatrzyłem Gianta Tourera RS2 za ok. 2100, lub Krossa Trans Alp za ok. 1900. No i mam pytanie od fachowców, co się lepiej sprawdzi? Niby miasto, ale nawet te nowe ścieżki rowerowe są kiepskie, no i nie wszędzie są. Chciałbym mieć rower, który zniesie to bez większych problemów.

Kross ma bardziej wygiętą kierownicę, Giant prostą. Która będzie wygodniejsza? Teraz bolą mnie ręce, chcę teraz jeździć wyprostowany. Niestety w sklepie nawet jeśli dadzą mi pojeździć rowerem, to tylko kawałek, nie da się dobrze wyczuć pozycji.

Do tego chcę zamontować szybko wypinaną torbę Topeak DX, oczywiście z ich specjalnym bagażnikiem.

Kross trochę tańszy, osprzętu nie potrafię porównać. Proszę o poradę.

 

Pozdrawiam

Maciek

Napisano

Kross ma minimalnie lepszy osprzęt, głównie w napędzie (korba, tylna przerzutka). Amorki podobnej klasy. Obręcze także, jeśli chodzi o wytrzymałość - na naszych jezdniach oraz, szumnie nazwanych, drogach dla rowerów, dadzą radę spokojnie. Rowerki spokojnie pojadą także w lekki teren, typu leśne, ubite ścieżki. Obydwa standardowo mają regulację kierownicy, choć teoretycznie wygięta w Krossie sprawia, że powinna być wygodniejsza przy jeździe w pozycji całkiem wyprostowanej. Generalnie Kross ma geometrię trochę bardziej miejską, Giant z kolei bardziej trekkingową. Ale akurat geometria i to jak się ktoś czuje na danym rowerze to jest sprawa całkowicie indywidualna i ciężko wróżyć z fusów, jaka będzie dla Ciebie odpowiedniejsza. Jeśli nie widzisz różnicy w wygodzie i nie masz faworyta, który przypasowałby Ci bardziej ze względu na to jak się czujesz na rowerze, to ja brałbym Trans-Alpa. Za mniejszą cenę oferuje minimalnie więcej. A za 200 PLN możesz kupić kask i na przykład koszyk z bidonem, jakbyś w weekend zapragnął dalszej wyprawy niż tylko do pracy i z powrotem.

Napisano

Kolego tu masz Krosa model 2010 tylko ze to trans Pacyfik jest za cene 1300 zl oczywiscie rower nowy. http://pmbike.pl/pl/c/Kross-2010/85

Wygląda mi na to, że nie do końca ta sama specyfikacja. Ma wolnobieg, a ten z 2012 ma kasetę. Chyba, że coś pomieszałem.

 

Zresztą zraziłem się do okazyjnych zakupów przy swoim Treku. Kupiłem za okazyjną cenę, a z nim coś było nie tak. Jak jeżdżę bez trzymania kierownicy, to muszę się pochylać na bok. A że ten sklep, w którym go kupiłem, był mały i niezbyt chętny do pomocy, to powiedzieli, że wszystko jest dobrze i nic mi się nie udało uzyskać. Nawet do centrali Treka pisałem. W zasadzie tylko jeden z serwisów potwierdził, że faktycznie coś jest źle, sam się zdziwił, bo nie wiedział co to może być. A Gianta mam pod domem, duży serwis, w każdej chwili mogę oddać do naprawy i na piechotkę do domu, Kross też blisko.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...