[do 3000 zł] Rower dla dziewczyny 156 cm/42 kg na początek dirt/free

[szafka]

Hej,

 

zaczynam dopiero przygodę z rowerami, jednak tak bardzo zafascynowała mnie ekstremalna jazda, że planuję złożenie roweru pod siebie. Po przeglądnieciu różnych forów, poradników i wysłuchaniu rad kilku znajomycch - mam większy mętlik w głowie niż wcześniej;/ dlatego teraz postanowiłam Was poprosić o pomoc. Do tej pory myślałam, że na start kupię sobie jakiś używany i poskładany (gotowy do jazdy) ale z braku interesujących ofert (może źle szukam, zazwyczaj trafiałam na dosyć zniszczone rowery lub nie dopasowane dla mnie) postanowiłam kupić części osobno i złożyć, tak by mi pasowały. Tak jak w temacie - mam 156 wzrostu i ważę 42 kg. Na rower planuję wydać max 3 tysiące, oczywiście jeśli to możliwe chciałabym wydać jak najmniej, jednak bardzo zależy mi na tym, żeby rower był bardzo lekki a zarazem wytrzymały. Jako, że to dopiero początek i moje upodobania nie są sprecyzowane, chciałabym by rower był maksymalnie uniwersalny - to znaczy by nadawał się do lekkiej jazdy po górach i na dircie (używany byłby też w mieście:).

 

W związku z tym, że moja wiedza jest przedamatorska, mam do Was kilka pytań

 

1. czy warto kupować części używane , jeśli tak, to jakie? a które powinny być zdecydowanie nieużywkami?

2. jaką ramę wybrać? rozmiar, materiał, firma, model

3. jaki amortyzator dobrać? rocznik, nówka/używka, firma, model

4. jakie koła - 24"/26"

5. czy warto najpierw zbudować na single speed, a później dołożyć przerzutki - czy od razu z przerzutkami?

 

Wiem, że powinno się na forum zadawać jedno konkretne pytanie, ale ja jestem w erze przedpoczątkowej

i wolę pisać w jednym poście, niż rozbijać każde pytanie osobno. Jeśli jednak sprawi to kłopot, a ktoś z Was byłby chętny posłużyć mi swoją radą i pomocą - zapraszam na PW:)

 

Liczę na szybkie odpowiedzi, bo chcę już jeździć!!

:)

 

Pozdrawiam i życzę progresu + niekończącej się radości z jazdy!

[Smile9]

Czarno to widze , pewnie po pierwszym poważniejszym upadku już nie będziesz chciała jeździć . Kup sobie rower do 1500 tysiąca , pojeździj i zobacz czy cie to wogóle wciągnie . I patrz na amor , bo taki zwykły może słabo działać bo jesteś za lekka .

[CoSieK]

A co ty na Konę Shred???? Trochę ciężkawa rama ale jest to do przeżycia. Tylko możesz mieć małe problemy przy wyjazdach(ciężar) ale tak to luz. Moją konę wystawie jakoś do poniedziałku. Sprzedaje dlatego że zmieniam na jakiegoś fulla do XC. Myślę że koło 2000 ją dam. Jak coś to pisz/przeglądaj allegro