goncik Napisano 16 Maja 2012 Napisano 16 Maja 2012 Cześć "Hydraulikom" 1) Mam pewne pytanie techniczne na temat regulacji hamulców hydraulicznych. Chodzi dokładnie o odległość klocków hamulcowych od tarczy hamulcowej w stanie spoczynku. Niby posiadam regulacje na klamce kiedy klocki mają łapać tarczę, ale jakoś dla mnie to za mało. Obrazowo to tak, że klocki blokują tarczę gdy ugnę klamkę o 4 cm, ja lubię "na krótko" mieć i blokować koło ugięciem na 1-2cm. - póki co myślałem o jakimś sposobie na zbliżeniu tłoczków w zacisku do siebie (na tyle by tarcza wlazła), napełnienie układu i zakręcenie wszystkiego... 2) Długość przewodu: Obecnie długość przedniego przewodu wynosi 90 cm i jest troszkę odgięty - spokojnie przewód mogę skrócić o 10-12 cm a przewód znacznie lepszą drogą będzie prowadził od klamki do zacisku. Pytanie tylko czy warto to robić? Niby krótszy przewód to mniejsza ilość elementów po drodze klamka-klocki, ale za to mniejsza pojemność cieplna układu (mam klocki metaliczne spiekane więc przewodzą ciepło do zacisku i płynu) 3) Czy przewód hydrauliczny mogę ciąć normalnymi nożycami do cięcia pancerzy (linkowych)? Sorka jeśli głupie pytania, ale to moje pierwsze kroki w hydraulikach
barney8 Napisano 17 Maja 2012 Napisano 17 Maja 2012 1. Standardowo regulacja to wszystko co masz do dyspozycji, dalsze kombinowanie to już ingerowanie w konstrukcję klamki albo sposoby prowizoryczne: czyli na maxa napchanie układu płynem albo zaciśnięcie klocków bez tarczy na czymś co jest cieńsze tak żeby potem tarcze wcisnąć dosłownie na styk. Tylko weź pod uwagę że jak zmniejszysz odległość klocków od tarczy to ci będzie trzeć jak choć trochę tarcza sie wygnie. 2. Po skróceniu przewodu raczej będziesz musiał odpowietrzyć przynajmniej klamkę, no i trzeba będzie nową końcówkę też. 3. Zależy od przewodu, ja ostatnio miałem plastikowy od shinamo to nozykiem do tapet uciąłem, przewody w stalowym oplocie raczej trzeba ciąć profesjonalnie.
goncik Napisano 17 Maja 2012 Autor Napisano 17 Maja 2012 1. Standardowo regulacja to wszystko co masz do dyspozycji, dalsze kombinowanie to już ingerowanie w konstrukcję klamki albo sposoby prowizoryczne: czyli na maxa napchanie układu płynem albo zaciśnięcie klocków bez tarczy na czymś co jest cieńsze tak żeby potem tarcze wcisnąć dosłownie na styk. Tylko weź pod uwagę że jak zmniejszysz odległość klocków od tarczy to ci będzie trzeć jak choć trochę tarcza sie wygnie. 2. Po skróceniu przewodu raczej będziesz musiał odpowietrzyć przynajmniej klamkę, no i trzeba będzie nową końcówkę też. 3. Zależy od przewodu, ja ostatnio miałem plastikowy od shinamo to nozykiem do tapet uciąłem, przewody w stalowym oplocie raczej trzeba ciąć profesjonalnie. AD 1) Jasne, że wziąłem pod uwagę raczej wszystkie aspekty tego, że klocki będą bliżej tarczy także spoko. AD 2) Odpowietrzanie to rzecz jasna. A z tymi końcówkami co zostaną w uciętej końcówce przewodu - nie mogę ich wyjąć i użyć ponownie? AD3 ) Przewód hamulcowy mam troszkę bardziej "pancerny" niż plastik, ale myślę, że nożyce do pancerzy (np Clarks Pre lube) dadzą radę Jak cos to dzięki za info... także te przyszłe
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.